Dosiadłem BMW F800 GS :)

[Misza]

Rambo pierdolnik do amora już mam w rękach, jutro wysyłam na 100

Różne może nie, bo bliska mi jest filozofia czody guru Rambiona tyle że ostatnio rzadko używam jednośladu na typowej trasie. W mieście jest małe piekiełko a jak trza to moto goni i 160 wg GPSa bez zajakniecia

Najlepiej to ujmuje te właśnie dziwne określenie "dual-sport" na 47 z afry zrobił się dual-sport z prawdziwego zdarzenia. Co prawda nie jest dużo szybszy od innych afryk ale frajde daje niewspółmiernie większą....

[wieczny]

Z czody Rambo to został tylko filmik na jutubie .

[Wolo]

Napisał Misza

Włóżcie do Swoich afryk zębatki 47, naprawdę nie ten motocykl się robi... i nie trzeba kupować nowszych... Nie to że nie planuję zimą zmienić na singla

Skoro temat nieco zboczył...
Misza oryginał w RD07 wynosi 16/45, zgadza się?
Czyli dorzuciłeś 2 ząbki- czy trzeba do tego dłuższy łańcuch?
Jakie wrażenia z jazdy on, jakie z off? Czy biegi znacznie się skróciły? jak z komfortem podróżowania asfaltem, jaka jest optymalna (bez żyłowania) prędkość przelotowa?

Ps. Skąd ew. łyknąć taką zębatkę dla Trampka? (tam oryginał to 47T)

Pozdrawiam

[paku]

W kwestii właściwej to chciałem zawiadomić, że dzisiaj była ćwiczona Tenere 660.

Zawieszenie w miarę ok, bardziej do terenu niż w GS800. Ale czuje się że jest krótka - mocno kopało tylne koło.
Silnik chodzi bardzo dziwnie, strasznie się dławiła i prychała w tłumiki - kilka razy zgasła - raz prawie przeleciałem przez kiere. Silnik za słaby. Czuje się że to "mały" motocykl.
Ale manetka, jak nie zgaśnie, chodzi z dołu, nie ma tego zero-jeden jak w GS. Ale nadal to nie V.

Ogólnie wrażenie dziwne. Chyba wolałbym moją starą DRZtę
Jak już ma być coś na 1 cylindrze...


obecny ranking:
AT - za silnik i trwałość - bo nie za zawieszenie
KTM 990 Adv
Tenere 660
BMW F800GS
...
i został mi jeszcze jeden motocykl ... w czwartek Super Tenere 1200

i chyba zaczynam szukać super nówki afryki z salonu ...

[Foxio]

Kurczaki od początku sezonu pomykam GS 800 i jakoś nie zauważyłem gazu zero-jedynkowego. A może nie umiem go używać

[paku]

to zrób tak:

1. Znajdź płaski kawałek kiepskiej drogi lub piach.
2. Rozpędź się tak do 10km/h i stań ma podnóżkach
3. Wrzuć 1
4. i sukcesywnie poruszaj manetką tak od 0 do powiedzmy 1-2cm obrotu.

Jak motor nie będzie pod tobą skakał do przodu a potem bardzo raptownie hamował silnikiem - to może masz innego GS niż ten na którym jeździłem

Albo zobacz ten film od 1:20. Jak gość musiał pracować sprzęgłem. Silnikiem który dobrze i spokojnie bierze z dołu przejeżdżasz takie coś bez sprzęgła i szarpania (widać na wyjściu)

[Lepi]

Napisał paku

to zrób tak:

1. Znajdź płaski kawałek kiepskiej drogi lub piach.
2. Rozpędź się tak do 10km/h i stań ma podnóżkach
3. Wrzuć 1
4. i sukcesywnie poruszaj manetką tak od 0 do powiedzmy 1-2cm obrotu.

Jak motor nie będzie pod tobą skakał do przodu a potem bardzo raptownie hamował silnikiem - to może masz innego GS niż ten na którym jeździłem

Albo zobacz ten film od 1:20. Jak gość musiał pracować sprzęgłem. Silnikiem który dobrze i spokojnie bierze z dołu przejeżdżasz takie coś bez sprzęgła i szarpania (widać na wyjściu)

Ja nie widzę w tym filmiku problemu poza tym, że gość ma za długie przełożenia na taki teren.

[wieczny]

Ja robię takie zakręty na półsprzęgle bo mnie AT zrzuca z podnóżków. Szarpie skubana, nerwowa jakaś.

[Lepi]

Ale Paku bierze łagodnie od dołu

[paku]

Napisał wieczny

Ja robię takie zakręty na półsprzęgle bo mnie AT zrzuca z podnóżków. Szarpie skubana, nerwowa jakaś.

A mnie nie, a GS by mnie chciał zostawić.