Dryndą po krzaczorach

[CzarnyCzarownik]

Tak, narrowwide jest symetryczna. Ale i tak nie chcę jej odwracać napisami do środka. Napisy będą nadal na zewnątrz, tylko zębatka będzie zamocowana nie na zewnątrz korby tylko od środka.

Przesunie się do środka o grubość blachy montażowej na korbie, więc powinienem ugrać mniejsze przekoszenie o jakieś 5mm. Może odzyskam największą zębatkę na kasecie

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[Adagiio]

Jakby kto nie miał pomysłu sobota/niedziela na jazdę dryndą po paryjach. To jutro z rana ruszam do Sumiac, chcę pojeździć w okolicach Kralova Hora, pogoda ma być, gdyby coś to .

[consigliero]

Się wybieramy jutro ale do bacówki po sery. Miałem się wybrać motocyklem do Řehlovice na zlot ale późno wyjechaliśmy z Krakowa a tam ponad 600 km.

[CzarnyCzarownik]

Taki mały update co do chińskiego silniczka i adaptera 104 bcd. Nie da się założyć zębatki od środka. Śrubki kolidują z silnikiem...

Znalazłem w internetach inną opcję. Spiłowana zębatka 110 bcd (na oryginalnym pająku).

Tak więc dokupować tego adaptera nie polecam.

Fotki z neta z zębatką 36t 110 bcd 5 śrubek:







Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[majki]

Napisał trzykawki

Ja będę testował się na Big Foot Bike Park w Sopot w ten weekend mam tylko nadzieję że za bardzo nie będzie waliło złem z nieba.

Powodzenia, tylko uważaj, bo wbrew pozorom nie jest to lajtowy bike park na pagórkach...miejscami bywa całkiem poważnie...
Warun w lesie jest całkiem przyjazny, trochę zmoczyło ten wysuszony na wiór piach i pył, więc jeździ się przyjemniej i mniej się kurzy, przynajmniej wczoraj tak było...a wczoraj nie spadła nawet jedna kropla...

[trzykawki]

Majki dziękuje właśnie docieram na miejsce. Tak wiem że tutaj można zmoczyć gacie więc na dzisiaj tylko Spacerowo zielone traski. Ale rejony tu przednie. Zazdraszczam tym którzy tu mieszkają.

Małe podsumowanie dnia ponad 70 km i 750 w górę. Chyba nie tak źle jak na tereny nadmorskie. Bateria dojechała do 3 kresek. Dawno tak nie kończyłem. To teraz o Big Footcie... to nie mój klimat . Za dużo ważę i za bardzo się boję. Jeździłem po najprostrzych trasach beż elementów technicznych takich jak hopy, dropy, gapy. Stoję, po prostu, na heblach i zsuwam się powoli. Zjechałem kilka razy i jak na razie mista4czy. Rower, natomiast, to było czuć że to jego żywioł. Kolejny raz micha mi się cieszyła że zanabyłem ten sprzęt. A co do przygotowania oznaczenia tras to to co jechałem 5 z plusem. Nie wiem jak reszta ale pewniepodobnie. Wogole ten rejon to bajka dla emtb i wogóle rowerów. Polecam

[majki]

No te traski są raczej wymagające, widziałem jak budowali pewien drop...miałbym pewnie pietra na niego wejść...a co dopiero skoczyć na rowerze... Ale plusem jest to, że traski są dobrze zrobione i przyzwoicie się je lata...jak się człowiek odważy... Ogólnie są spoko, ale to raczej z tych trudniejszych/urozmaiconych...czerwone w górach są czasem łatwiejsze niż te w Sopocie...

Jakby co to polecam traskę po klifach wzdłuż wybrzeża, można pocisnąć z Redłowa do Sopotu. Są dobre zjazdy/podjazdy i widoki, da się jechać samym skrajem klifu. Na elektryku powinno być łatwiej, bo momentami to piony niezłe się robią... No i rezerwat Kacze Ługi i okolice są fajne.

[trzykawki]

Właśnie tamdedy wracałem bo stacjonuje w Redzie. Potwierdzam super traska ale np. w Orłowie jest pułapka na zjeździe z . Bardzo stromo po korzeniach zakręt a za zakrętem taki 50 cm drop i zaraz potem zwalone drzewo w poprzek drogi. Dobrze że byłem sam i nie patrząc na honor sprowadziłem rower...

[ArEZ]

Napisał trzykawki

Dobrze że byłem sam i nie patrząc na honor sprowadziłem rower...

hahahaha, zgodnie z maksymą, którą wytatuował sobie porucznik Gruber z 'Allo, Allo' - "Prędzej hańba niż śmierć" 😜

[trzykawki]

Dokładnie ale to przychodzi z wiekiem i kilogramami.
Hels Bels czyli obecnie miejscowość 69. Wcześniej Chałupy... sexi jakiś ten półwysep. Rower się na mnie patrzy z wyrzutem : rusz d..pę a nie się opr