Zdrowie ponad wszystko - Strona 5 - Africa Twin Forum

giziu · 21.01.2011, 07:36

Cytat:

Napisał myku

Moze niktorym wygodniej jest hamowac kciukiem

Nie wiem jak Wy ale jak hamuje hamulcem

chomik · 21.01.2011, 08:30

No k... emeryci, bez kitu... zima Wam jednak daje się we znaki i siada na pewne części ciała... oby do wiosny.....

giziu · 21.01.2011, 11:52

Czekaj czekaj, na Ciebie też przyjdzie czas

21.01.2011, 15:00

Cytat:

Napisał mygosia

Właśnie się dowiedziałam, że od 2 lat z racji wykonywanego zawodu na to cierpię

jesteś windziarką?

KajetanXR · 21.01.2011, 15:42

Jestem po kontuzji barku i nie ma to jak dobra terapia psychiczna na moto w ciężkim terenie, rehabilituję się poprzez ruch i ból

odnośnie zatok mam jeszcze jeden pomysł deflektor lub wysoka szyba

diverek · 22.01.2011, 19:24

Poddaj się operacji bezwzględnie. Sam miałem sporo perypetii z zatokami i wiem że to nie przelewki. Przez głupotę doprowadziłem do barotraumy zatoki nosowej podczas nurkowania. A co do omdlenia podczas punkcji to sam niemile wspominam płukanie swoich zatok nosowych. Do końca życia będę pamiętać zgrzyt wiertła o kości, rozchodzący się po całej głowie (rzeczywiście można odpłynąć...), podczas przewiercania się do mojej zatoki. Potem dziwnym uczuciem, ale jest czucie żelastwa językiem od tyłu na podniebieniu

Po tych perypetiach, na szczęście szczęśliwie zaleczonych, w razie potrzeby używałem po wyjściu z wody czapki nawet latem.

Ale nie dramatyzowałbym tak co do definitywnego kończenia kariery motocyklowej. Tak jak poprzednicy piszą, twierdzę i ja. Dobra kominiarka, zamknięty kask i będzie dobrze. Do tego jeszcze jak pisze powyżej Kajetan, zainwestuj w deflektor i będzie miód, malina.

mygosia · 23.01.2011, 11:18

Khem khem - kciukiem nie hamuję

Ale w momencie gdy naciskamy hamulec, to przeciwstawny kciuk najbardziej obrywa - akurat tym pechowym stawem robi się "przeciwsiłę" na manetce - spróbujcie hamując położyć kciuk równolegle do innych palów na manetce [tylko w tej pozycji nie jest przeciążony].
Niby da się hamować, ale siła już nie taka jak powinna, a jak dodamy do tego rozmiar dłoni XS, to w ogóle kiszka się robi

Leonr2 · 13.06.2013, 23:07

Odświeżam!
Może ktoś z was ma jakiś nowy patent na walkę z zapaleniem zatok. Mimo tego, że jeżdżę w super kasku z super kominiarką mam ciągle zawalone zatoki. Odstawiam moto na 10 dni, przechodzi, wsiadam na "bunie" lub "kamyczka" robię 20-30 km w idealnej temperaturze otoczenia i znowu zawalony nos!! Już ma tego po dziurki!! (zgadnijcie w czym;()

randal 76 · 14.06.2013, 07:10

Bezbolesny i skuteczny jest biorezonans .

Leonr2 · 14.06.2013, 23:26

Cytat:

Napisał randal 76

Bezbolesny i skuteczny jest biorezonans .

Tego nie próbowałem. Naświetlałem zatoki laserem, efekt był całkiem niezły (w dużym stopniu zależał zaangażowania pani rehabilitantki

21.01.2011, 11:52	#43
giziu Zarejestrowany: Mar 2008 Posty: 614 Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV... Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s	Czekaj czekaj, na Ciebie też przyjdzie czas __________________ Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową

22.01.2011, 19:24	#46
diverek Amator podwórkowy Zarejestrowany: Jan 2010 Miasto: Kostrzyn nad Odrą Posty: 994 Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98 Przebieg: >55kkm Galeria: Zdjęcia Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 20 min 43 s	Poddaj się operacji bezwzględnie. Sam miałem sporo perypetii z zatokami i wiem że to nie przelewki. Przez głupotę doprowadziłem do barotraumy zatoki nosowej podczas nurkowania. A co do omdlenia podczas punkcji to sam niemile wspominam płukanie swoich zatok nosowych. Do końca życia będę pamiętać zgrzyt wiertła o kości, rozchodzący się po całej głowie (rzeczywiście można odpłynąć...), podczas przewiercania się do mojej zatoki. Potem dziwnym uczuciem, ale jest czucie żelastwa językiem od tyłu na podniebieniu Po tych perypetiach, na szczęście szczęśliwie zaleczonych, w razie potrzeby używałem po wyjściu z wody czapki nawet latem. Ale nie dramatyzowałbym tak co do definitywnego kończenia kariery motocyklowej. Tak jak poprzednicy piszą, twierdzę i ja. Dobra kominiarka, zamknięty kask i będzie dobrze. Do tego jeszcze jak pisze powyżej Kajetan, zainwestuj w deflektor i będzie miód, malina. __________________ Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach...

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Export ponad 370kg żywca do Shqipërii	Orzep	Trochę dalej	69	27.02.2014 10:48
Wszystko dla afrykańczyka	stopa-uć	Wszystko dla Afrykańczyka	5	08.04.2012 23:33
A zaczelo sie to wszystko tak...	Robertbed	Inne tematy	71	02.11.2011 09:51
Wszystko o D.I.D.	Dubel	Rama, zawieszenia, napęd	0	07.05.2010 20:53

21.01.2011, 08:30	#42
chomik Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Nibylandia Posty: 2,478 Motocykl: RD37 RD07a T7-WR Przebieg: 666 Online: 3 tygodni 1 dzień 8 godz 39 min 18 s	No k... emeryci, bez kitu... zima Wam jednak daje się we znaki i siada na pewne części ciała... oby do wiosny.....

21.01.2011, 15:42	#45
KajetanXR Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Goleniów Posty: 29 Motocykl: RD07 Przebieg: 70000 Online: 2 dni 18 godz 34 min 3 s	Jestem po kontuzji barku i nie ma to jak dobra terapia psychiczna na moto w ciężkim terenie, rehabilituję się poprzez ruch i ból odnośnie zatok mam jeszcze jeden pomysł deflektor lub wysoka szyba

23.01.2011, 11:18	#47
mygosia Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Podlasie Posty: 2,658 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 16 godz 44 min 0	Khem khem - kciukiem nie hamuję Ale w momencie gdy naciskamy hamulec, to przeciwstawny kciuk najbardziej obrywa - akurat tym pechowym stawem robi się "przeciwsiłę" na manetce - spróbujcie hamując położyć kciuk równolegle do innych palów na manetce [tylko w tej pozycji nie jest przeciążony]. Niby da się hamować, ale siła już nie taka jak powinna, a jak dodamy do tego rozmiar dłoni XS, to w ogóle kiszka się robi

13.06.2013, 23:07	#48
Leonr2 Zarejestrowany: Jul 2012 Miasto: Białystok Posty: 174 Motocykl: RD07a Przebieg: 91000 Online: 1 tydzień 4 dni 17 godz 9 min 11 s	Odświeżam! Może ktoś z was ma jakiś nowy patent na walkę z zapaleniem zatok. Mimo tego, że jeżdżę w super kasku z super kominiarką mam ciągle zawalone zatoki. Odstawiam moto na 10 dni, przechodzi, wsiadam na "bunie" lub "kamyczka" robię 20-30 km w idealnej temperaturze otoczenia i znowu zawalony nos!! Już ma tego po dziurki!! (zgadnijcie w czym;()

14.06.2013, 07:10	#49
randal 76 Zarejestrowany: Apr 2008 Posty: 1,015 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 10 godz 4 min 32 s	Bezbolesny i skuteczny jest biorezonans .