Szafy wnękowe, zgryz z wykonawcą.

[Lucky Luke]

Napisał fassi

Lucky, czy dojeżdżacie wszędzie

Fassi z miłą chęcią, ale to Ci się nie opłaci. Z Warszawy trochę się jedzie a trzeb dwa razy, raz na pomiar dwa na
Montaż.
Pomiar klienta to zazwyczaj wtopa

[Lis]

Napisał zimny

Wielkość zaliczki rzecz względna, grunt żeby robota była dobrze wykonana

Wielkość zaliczki jest na materiały, żeby nie finansować każdego projektu z własnych pieniędzy.

[zimny]

Napisał Lis

Wielkość zaliczki jest na materiały, żeby nie finansować każdego projektu z własnych pieniędzy.

Tak dokładnie usłyszałem i nie mialem co do tego jakichś zastrzeżeń. Przy czym dwóch innych wykonawców którzy działają na większą skalę ale byli drożsi lub znacznie drożsi mówiło o kwotach typu 1 lub 2 tys a reszta po odbiorze roboty.

Myślę że to trochę kwestia sposobu działalności, skali itp.

Pozdrawiam
Zimny

[Gilu]

Napisał zimny

Tak dokładnie usłyszałem i nie mialem co do tego jakichś zastrzeżeń. Przy czym dwóch innych wykonawców którzy działają na większą skalę ale byli drożsi lub znacznie drożsi mówiło o kwotach typu 1 lub 2 tys a reszta po odbiorze roboty.

Myślę że to trochę kwestia sposobu działalności, skali itp.

Pozdrawiam
Zimny

Bo jeśli weźmiesz 3/4 ustalonej kwoty jako zaliczkę wcześniej to przy zakończeniu roboty okazuje się że twój zarobek został w międzyczasie skonsumowany i masz wrażenie że robisz za darmo a ciężko się za darmo poprawia jeśli na horyzoncie odrabianie następnej zaliczki.
Większe firmy materiał mają na stanie lub terminy płatności w hurtowniach,dla nich większym problemem jest wypłacalność klientów

[fassi]

Lucky, jak ja pomiarze to nie ma ch wewsi.

Czy że szwagrem nie da rady pojechać do gościa odebrać zaliczkę?

[consigliero]

U nas jakoś łatwo poszło, może dlatego że gość był z polecenia, może też że był motocyklistą a może dlatego że mieliśmy trochę szczęścia. No ale wszytko poszło na przelew, kwity powystawiane, choć zaliczkowanie też mi się ie podobało. Podczas rozmów nie krył faktu że moje pieniądze będą niekoniecznie trzymane na koncie powierniczym i używane tylko w moich meblach. Porównując opisany przypadek, nasz gość był symbolem solidności, faktem też jest że te szafki wnękowe do tanich nie należały, a nieskomplikowane i zaliczki 5000 to chyba jakaś zmowa cenowa

[Misza]

Marcin jeśli faktycznie wykonanie odstaje od standardu to bym porozmawiał z wykonawcą. Niech zabiera ten materiał który wbudował i oddaje zaliczkę. Zaliczka jest oddawalna, zadatek nie. Dodatkowo, gdyby to był zadatek a nie wywiązał się z umowy to musiałby oddawać podwojoną jego wartość. Jeśli będzie się stawiał to mówisz, że wycieczka do US i nieistotna jest znajomość. Są wykonawcy którzy wykonują swoje usługi dobrze. Są też wykonawcy którzy nie wykonują swoich usług dobrze ale też kasują tak samo jak ci poprzedni. Nie muszę mówić chyba czym to skutkuje... Nie mówię, że ja nie popełniłem nigdy błędów ale zawsze je naprawiałem z własnej kieszeni. Trza mieć jakiś honor

[ArtiZet]

Przy braku umowy spisanej to tylko szwagier ratuje...

[Widmo80]

Był dzisiaj specjalista i po rozmowie, doszliśmy do tego że mniejszą szafę kończy i poprawia niedociągnięcia a z drugiej dużej ja się wycofuje i płace tylko za małą. Zgodził się oddać zaliczkę ale pomniejszoną o koszt płyt zakupionych już na drugą szafę. Niech mi je po prostu przywiezie ja to kupię. Trzeba przyznać że miał chęć na dojscie do jakiegoś porozumienia. Teraz musi na tydzień iść do szpitala bo coś tam, tak naprawdę ch mnie obchodzi co. po powrocie z rzekomego szpitala ma skończyć tą małą No i oddać kasę za wpłatę, ciekawe ile to będzie trwało w praktyce.

[ArtiZet]

I tyle go widzieli...