24.09.2010, 14:46 | #21 | |
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 386
Motocykl: RD03
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 dzień 9 godz 56 min 58 s
|
Cytat:
|
|
24.09.2010, 17:51 | #22 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Przyjechali do warszawy to zchamieli do reszty
|
24.09.2010, 17:55 | #23 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
Cweluchy to lakierki .
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! |
25.09.2010, 17:53 | #24 |
601493080
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1,406
Motocykl: XL600
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 8 godz 11 min 58 s
|
Znalazłem coś podobnego w temacie wypadków motocyklistów, otóż monument "zabitego motocyklisty"
http://englishrussia.com/index.php/2...iker-monument/ Złom |
26.09.2010, 04:10 | #25 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bieszczad PL, co. meath IRL.
Posty: 1,630
Motocykl: nie ma!!!!!!!
Przebieg: +-50k
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 6 min 11 s
|
hmm... Jadac motocyklem w miescie czy nie w miescie staram sie uwazac i zachowywac bezpiecznie, nie stwarzac niebezpiecznstwa dla siebie i innych uczestnikow ruchu, ot nie chce byc martwy ani winny kogos dramatu, jadac " puszka" kieruje sie ta sama decyzja, robie miejsce dla rowerzystow i motocyklistow jesli tylko mam szanse i wytarczajaco miejsca, co to jest? kultura czy wyobraznia? Samochodem jezdzilem po Rio i Sao Paulo o ogolnie po Brazyli gdzie ogolnie sie jezdzi odrobine agresywniej niz w Europie motocyklisci sa wszedzie mkna i trabia i tylko ja widza potencjalne niebezpieczenstwo ze strony samochodu to go.... atakuja, wiec kierowcy aut sa ostrozni i widzac motor ustepuja miejsca, hmm to tez jest kultura? Panowie o rozsadek,odpowiedzialnosc i wyobraznie c chodzi i by bylo bezpiecznie, inna sprawa kto i jak czerpie radoche z jazdy....... Pzdr i rad jestem,ze cytowany artykul wywolal dyskusje.
|
26.09.2010, 07:02 | #26 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Jezdzac po Warszawie nie zauwazam zlej woli puszkarzy, mimo ze czesto przeciskam sie na grubosc zyletek.
Byc moze trzeba jezdzic wolniej? |
26.09.2010, 14:35 | #27 |
Hmmm...nie jeżdżę wcale jakoś super powoli, cisnę się w korkach gdzie się da, ale myślę za wszystkich wkoło i jakoś mi to narazie wychodzi. Nie po to jadę motongiem, żeby stać jak reszta. Robię to na własne ryzyko i nie zmuszam nikogo do ustępowania mi miejsca, ale jak mają taką możliwość to co im to przeszkadza. Za to dziękuję puszkarzom jak mnie puszczają
Z sytuacji irytujących jest zmiana pasa przez puszki. Afryka ma dwa światła, jest dość duża i ciężko ją przegapić. W ostatnich tygodniach kilka razy puszkarze zajechali mi drogę przy zmianie pasa ruchu. Kontynuowali manewr mimo, że trąbiłem i byłem blisko. W podzięce dostawali albo po lusterku, albo po szybie. Dla porównania w Stambule (12,5mln ludzików) w takich sytuacja zaprzestawali manewru na dźwięk klaksonu. Wogóle w Turcji mi się dobrze jeździło. Wszyscy jeżdżą szybko, trochę chaotycznie, ale PŁYNNIE. Po jednym dniu mi się spodobało. Jak nie trąbisz, znaczy, że cię nie ma na drodze. Wszyscy się wciskają, ale nikt nie panikuje. Fakt, że mają lepsze drogi i jest gdzie "uciekać", ale jeździło mi się tam fajnie: płynnie, elastycznie, efektywnie. Po powrocie do Wawy znowu się musiałem przestawić na myślenie za innych i mały strach znowu mi siedzi na ramieniu. |
|
27.09.2010, 10:34 | #28 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Z ta mysla bym sie zgodzil. Zajezdzanie drogi to nie tylko hamstwo, to rowniez powazne wykroczenie drogowe! Nie wiem jak w innych miastach, ale w Wawie, stal sie to chyba lokalny sport Zajezdza sie nie tylko motorom, ale wszystkiemu w ogole. Karetek itp. sie nie puszcza. Takie ludzie, panie
|
27.09.2010, 15:00 | #29 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
Widzę, że ciężko będzie się przyzwyczaić .
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! |
27.09.2010, 15:10 | #30 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|