|
15.01.2018, 10:00 | #1 |
mówią na mnie Jackpot
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Paczków
Posty: 512
Motocykl: RD07a
Przebieg: rosnący
Online: 3 tygodni 16 godz 36 min 2 s
|
Las nie dla ludzi
|
15.01.2018, 10:09 | #2 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
I tak doszliśmy do tego że 0,5% społeczeństwa może się panoszyć na cudzym terenie mając w doopie prawo własności. Kupić jurtę i wyprowadzić się do Mongolii pozostaje.
|
15.01.2018, 10:50 | #3 |
Myślę, że nie ma co histeryzować, myśliwi byli od zawsze i nikomu nie przeszkadzali. Jestem przekonany, że przypadki wyproszenia właściciela będzie można policzyć na palcach jednej ręki. Za całą sytuację należy winić pseudoekologów, którzy od jakiegoś czasu lubują się w organizowaniu "spacerów" w czasie polowań, po czym dumni z siebie, że uratowali dzika jadą na big maca.
__________________
"A w takiej Mongolii lejesz, gdzie chcesz. Gdzie chcesz, wysiadasz z samochodu i rozbijasz namiot. Lubię jeździć tam, gdzie była komuna i gdzie można rozbić namiot." |
|
15.01.2018, 10:55 | #4 |
małż i małżowina
|
Wolę na swoim terenie myśliwych niż dziki. Strach dzieci z domu wypuścić, tak się toto rozpanoszyło.
__________________
"Znaczy, każdy swe obowiązki musi wykonywać PORZĄDNIE." Ostatnio edytowane przez DwaMariany : 15.01.2018 o 11:06 |
15.01.2018, 11:13 | #5 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wlkp
Posty: 451
Motocykl: CRF 1000D Transalp-XL650V CB750 BMW-R850R
Przebieg: 400
Online: 6 dni 53 min 12 s
|
Jak bym miał dziki na swoim terenie, to zaproszę sobie myśliwych ,żeby je odstrzelili, ale jak mam włąsny las i takie kutafony mogą sobie bez mojej zgody po tym lesie polować, a wręcz nawet jeśli bym ich wyprosił , mają większe prawa ode mnie , to znaczy ,że grubo jest z tym coś nie tak. To się nazywa wymiana elit ?
|
15.01.2018, 11:31 | #6 |
Administrator
|
Czy przypadkiem nie weszła ustawa o obronie własnego terytorium?
Jak intruz wejdzie to mamy prawo się bronić , bandyta może się teraz przebrać za "myśliwego"i udawać polowanie. Może potraktować jego wtargnięcie jako napad , zawsze można powiedzieć że się nie wiedziało co to za przebieraniec. Czy ktoś zgłębiał możliwości działania w takiej sytuacji?
__________________
AT03 |
15.01.2018, 11:30 | #7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Nie ma o czym gadać - jest to wprost ograniczenie prawa własności. Rozumiem konieczność regulowania populacji zwierząt w odniesieniu do pól uprawnych czy terenów miejskich, ale do tej pory nie trzeba było prawa ograniczającego możliwość dysponowania swoją własnością.
Także jak mi wejdą na działkę, każę sp...lać i widłami pogonię, gdzieś mam takie prawo. |
15.01.2018, 11:33 | #8 |
Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Bielsk i Akalice
Posty: 1,213
Motocykl: Była ST, była DR, była RD03 Rejli. Czas na LC8 Ładwenczer. KTM690R. ATRD07
Online: 2 miesiące 6 dni 1 godz 46 min 20 s
|
Pola lasy w większości są prywatnymi dzialkami. I nikt wam po podwórku nie będzie biegał z flinta.
|
15.01.2018, 12:06 | #9 |
Mam znajomka który ma " troche" H (łąki i lasu)
Teren nie ogrodzony - tu jest klucz Pewnego dnia, robiąc objazd kontolny, zobaczył w brzezinie kilku gości którzy siedzieli z powyciąganymi flintami. Podchodzi do nich i grzecznie zapytuje co robią na jego terenie, bo wiecie panowie tu dzieciaki biegają i domowe zwierzaki luzem, szkoda żebyście ubili. Panowie udają że go nie widzą nie słyszą- nie ma ich - tak się zakamuflowali Niewiele myśląc, wydzwonił policję że u niego na posesji siedzi kilku uzbrojonych gości I nie chce z nim rozmawiać. Przyjechali funkcjonariusze z AT powyciągali myśliwych z krzakówi i spisali. Panowie smutni na odchodne rzucili znajomemu tekst: Jak którykolwiek z twoch psów opuści teren to go ustrzelimy... Jak żyć? |
|
15.01.2018, 12:17 | #10 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,490
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 10 godz 4 min 2 s
|
Masakra. Rok temu osobiście miałem awanturę z myśliwym. Biegnę sobie w moim ulubionym lesie przy niedzieli i widzę gościa z flintą. Pytam typa co on wyprawia najlepszego. "Mamy polowanie" - tyle odburknął. Zero zabezpieczenia, zero info, że mają taką akcję. Droga gminna prowadząca do wsi!!! 200 metrów wcześniej widziałem parkę małolatów na potencjalnej lini strzału. Wyciągam telefon, bo do typa nie docierają takie argumenty..... Zmądrzał.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Poszukuję ludzi z Gdańska i okolic | motomax | Inne tematy | 4 | 08.02.2013 14:46 |
To jak,wyjde na ludzi??.. | adriej672 | Inne tematy | 22 | 14.08.2010 20:10 |