Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04.10.2018, 12:49   #91
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,739
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 5 miesiące 3 tygodni 4 dni 2 godz 3 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał gruber Zobacz post
Czekamy na dalszy ciąg opisu wyprawy z niecierpliwością...
Napisz parę zdań o CPD, wizach ogólnie mówiąc formalnościach jak wyglądało to w Waszym przypadku.
Jakie Panie CPD? Jak już to CDP ale to nie w tych rejonach.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.10.2018, 13:19   #92
Lucky Luke
 
Lucky Luke's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 2,734
Motocykl: RD04
Lucky Luke jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 1 godz 16 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał gruber Zobacz post
Czekamy na dalszy ciąg opisu wyprawy z niecierpliwością...
Napisz parę zdań o CPD, wizach ogólnie mówiąc formalnościach jak wyglądało to w Waszym przypadku.
Wiza do Rosji to dwa tygodnie , na mogę Ci polecić człowieka który to nam załatwił.
Polisa na koszty leczenia jest wymagana na Rosję , do Tadżykistanu ewiza (2dni).

Polecam zaopatrzyć się w prawo jazdy międzynarodowe 35zł , od ręki do dwóch dni.
Więcej formalności nie pamiętam.
Reszta kwitów to juz na granicach , w sumie tylko na Rosyjskiej , na pozostałych przejściach wypełniają wszystko sami. Ty się tylko uśmiechasz i odpowiadasz na pytania.
__________________
WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica Twin>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S
Lucky Luke jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.10.2018, 21:20   #93
gruber
 
gruber's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: OLKUSZ
Posty: 23
Motocykl: XT1200Z
gruber jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 26 min 55 s
Domyślnie

CPD - Carnet de Passage en Douane , o ten dokument celny mi chodziło. Byłem przekonany, że jest wymagany do Kazachstanu-Kirgistanu-Tadżykistanu-Uzbekistanu ale jeśli nie to tym lepiej.
Dzięki za uświadomienie mnie w tym temacie
gruber jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.10.2018, 21:59   #94
mikelos
 
mikelos's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 643
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 20 godz 39 min 9 s
Domyślnie

Asia, zlituj się nad nami, ile mam czekać
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.10.2018, 21:42   #95
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,233
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 10 min 41 s
Domyślnie Pamir? A gdzie to jest?

Środa 08.08.2018

Dzisiaj będziemy przekraczać granice UA-RUS. To będzie moja pierwsza wizyta w Rosji a zarazem wzbudzająca najwiecej obaw o dokumenty i formalności. Niby wiem, że wszystkie dokumenty mam, pozwolenie na użytkowanie Trampka też ale czuje taką niepewność.
To już jest drugi dzień w komplecie i zaczyna się powoli wszystko klarować. Kto jest rannym ptaszkiem albo kto się długo grzebie ��
Umówiliśmy się na start o 7 ale ostatecznie wyjechaliśmy o 8.

Kilka kilometrów po starcie zatrzymujemy się bo Marcinowi szyba lata. Chłopaki ogarniają co trza a ja mam czas na fotki ��

Udało się dojechać do granicy.
Jest godzina 10. Strona ukraińska poszła szybko ale strona rosyjska zapowiada się ciekawie. Jest mega długi korek. Idziemy z Łukaszem na zwiady czy można podbić do przodu i po drodze spotykamy dwóch Polaków na dużych GSach, którzy jadą w dużo dłuższą podróż.
Rozmawiamy chwilę, dowiadujemy się, że nie ma szans na ominięcie korka. Dostajemy od chłopaków wzory wremienny wwoz, dziękujemy i wracamy do swoich. Czeka nas kilka godzin czekania więc rozbieramy się z butów i ciężkich ciuchów. Wolny czas wykorzystujemy na drobne naprawy typu wymiana żarówki u Marcina czy szycie mojego plecaka
Doczekaliśmy się. Jedno okienko, potem drugie i czas na dokumenty.
Staram się wypisać wszystko bez błędów ale i tak celnik znajduje powód by kazać mi pisać jeszcze raz. Wysyła mnie po nowy papier a tam drugi celnik nie chce mi go dać. Twierdzi, że wszystko jest w porządku i niech się tamten celnik puknie w głowę. Wracam więc do marudnego gościa i tłumacze, że nie dostałam nowego papieru. Celnik poszedł wiec sam po dokument. Wypisałam i tym razem było już wg niego wszystko git.
No to ubieramy się i jazda w stronę Kurska. Czasu na jazdę mamy już mało.
Dojeżdżamy do miejscowości Ivanino gdzie jemy obiadokolacje. Posileni szukamy sklepu. Zauważamy jeden po przeciwnej stronie drogi, no to cyk przejeżdżamy na drugą stronę nie zważając, że jest to linia ciągła. Pech chciał, że z oddali jechał radiowóz i co nieco widział.
Zatrzymali się przy nas i kazali Bartkowi wsiąść do radiowozu. Widzieli dwie osoby ale to Bartek stał z brzegu więc go zaczepili. No to pierwszy mandat mamy z głowy. Robimy szybko zakupy i pędzimy szukać noclegu.


Przejechane ok 300 km.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ostatnio edytowane przez zaczekaj : 15.10.2018 o 16:54
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.10.2018, 00:04   #96
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 36 min 3 s
Domyślnie

fajnie się czyta
fotki super
a dziewczyny w Rosiji znajome
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.10.2018, 08:17   #97
Rychu72
 
Rychu72's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,550
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 5 godz 3 min 15 s
Domyślnie

Tych dwóch Polaków na GS spotkałem nad Isyk - Kulem i jeszcze gdzieś za Song - Kulem. Gatka szmatka i każdy pojechał dalej. Trochę szkoda, że tak przelotowo robili Kirgistan ..... tyle fajnych miejcówek
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.10.2018, 23:10   #98
Luti


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 565
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Luti jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 4 dni 2 godz 37 min 59 s
Domyślnie

Zaczekaj. Ile Was/kolegę ta scysja z lokalnymi "obszczymurkami" (szacun za fotę) kosztowała za naruszenie ciągłej?
Luti jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.10.2018, 17:45   #99
Robin
 
Robin's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Ballynahinch (Irlandia Płn) / Częstochowa
Posty: 630
Motocykl: CRF1100L AS
Przebieg: 7500 km
Robin jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 21 godz 21 min 29 s
Domyślnie

Czyta się, czyta. Asia, ja rozumiem że nick zobowiązuje, ale lecimy dalej...
Robin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.10.2018, 16:49   #100
zaczekaj
Asia
 
zaczekaj's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,233
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
zaczekaj jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 10 min 41 s
Domyślnie Pamir? A gdzie to jest?

Czwartek 09.10.2018

Słońce budzi nas dość wcześnie. Wstajemy więc bo cóż tu innego robić jak zjeść śniadanie i gnać dalej w stronę marzeń?
Marek przyrządza nam pyszną jajecznicę. Zjadamy ją ze smakiem i powoli składamy nasz obóz.







I lecimy. kolejny tranzytowy dzień. Nie dzieje się nic ciekawego. Trochę już kilometrów mamy za sobą ale jeszcze więcej przed sobą także może to i dobrze, że wieje nudą. Na przygody przyjdzie jeszcze czas. Na razie jedynym urozmaiceniem dnia jest gdy trzeba przebić się przez większe miasto takim jak np Woroneż. Nie jest źle, wręcz całkiem ciekawie gdy próbujemy przebijać się w korkach nie gubiąc się przy tym.
Czasem robimy też dłuższe postoje coby dać głowie chwilę odpocząć.
Mi osobiście póki co zmęczenie ani napady senności nie doskwierają. Chłopaki chyba znoszą to gorzej.



Także chwila odpoczynku dla nich a dla mnie czas na wymianę baterii w spocie.




W miejscowości Borisoglebsk robimy zakupy na kolacje a kawałek dalej za miejscowością Tret'yaki nad rzeką rozbijamy obóz.
Dobrze się składa, można będzie się wykapać i zrobić pranie.












Przejechane 530 km

Ostatnio edytowane przez zaczekaj : 15.10.2018 o 17:11
zaczekaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szlakiem Grąbczewskiego - Pamir 2018 redrobo Trochę dalej 279 11.08.2021 19:43
Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja (Pamir solo 2018) adaml Trochę dalej 61 22.06.2020 09:26
TET Łotwa - sierpień 2018 marecki999 Trochę dalej 10 05.09.2018 14:14
Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017 macias1989 Trochę dalej 117 18.03.2018 20:09
Pamir lipiec/sierpień 2017 macias1989 Umawianie i propozycje wyjazdów 18 26.09.2017 10:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.