Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28.03.2015, 21:44   #241
jorge
Autobanned.
 
jorge's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
jorge jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 48 min 11 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ziarko Zobacz post
Jorge, ale dlaczego ubezpieczalnia ma wypłacić Tobie cokolwiek z OC, jeśli sytuacja jak ta którą zacytowałeś? To nie jest Autocasco.

Bierzesz kasę z OC - odpowiedzialności sprawcy. Jeśli więc jesteś sam winien, to się Ci nic nie nalezy z OC.

Traktuj OC jak swoje pieniądze. Chciałbyś by dostał je sprawca? Nie dość że skasował Ci auto, ty mu zwrócisz za zniszczenia jego auta?

A wypadki są czasem dziwne. Byłem świadkiem: na skrzyzowaniu stoi kobieta, a drugie auto siedzi w jej kufrze. - normalnie winny jest ten, co wjedzie drugiemu w kufer. Prawda? Policja tez tak stwierdziła. Dopiero kłótnia i zapis z monitoringu udowodnił że winna była kobieta. Wjechała na skrzyżowania na żółtym i zamiast dodać gazu, był hamulec i cofanie.....

Więc ostatecznie orzeczenie kto winny ma znaczenie, nie tylko obraz wypadku.
O jaką sytucję mojego cytatu Ci chodzi ?
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
jorge jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.03.2015, 22:12   #242
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Przyjechała policja, straż i karetka. Sytuacja była oczywista, ustawienie aut po zdarzeniu wskazywało jednoznacznie sprawcę, który chyba nawet się przyznał. Zgłosiłem szkodę do PZU z OC sprawcy, dostarczyłem co trzeba. Oszacowali straty, wyszła całka, wrak zlicytowali. Kasę za wrak dostałem, a odszkodowania nie widać mimo że minęło już 5 tygodni. Pytam się pana z PZU o co kaman , przecież sprawa oczywista a oni mówią, że na notatce z policji mają tylko uczestników i miejsce zdarzenia i policja nie orzekła jeszcze kto jest sprawcą.
O ten cytat chodzi. Ok, nie Twój jak teraz widzę.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.03.2015, 19:09   #243
Gawron
 
Gawron's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wawa
Posty: 397
Motocykl: RD07a
Gawron jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 17 godz 31 min 58 s
Domyślnie

Cibor może jeszcze możesz wziąć samochód zastępczy co bardzo mobilizuje firmy ubezpieczeniowe do działania.
__________________
Pzdr
Gawron

'Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.' A. Stasiuk
Gawron jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2015, 21:12   #244
Cibor klv
 
Cibor klv's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Cibor klv jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 2 min 29 s
Domyślnie

Samochód zastępczy miałem, ale tylko do momentu zrobienia wyceny, po tym terminie jeśli jest całka z OC sprawcy auto zastępcze nie przysługuje. Zatem od 11 marca nie mam samochodu zastępczego. Tzn. mógłbym mieć, płacić za niego i jeśli okazałoby się że PZU że to jednak PZU ponosi odpowiedzialność dostać zwrot kasy. Ale okazuje się, że sprawa utknęła na policji, bo zmienił się status sprawy z karnej na wykroczenie. I te zeznania, które złożył sprawca na miejscu są nie ważne i muszą go jeszcze raz przesłuchiwać, jeśli się przyzna to bez sądu, jeśli nie to sąd. Pod warunkiem, że go wogóle przesłuchają, bo chyba nie mogą go namierzyć Zatem od zgłoszenia mija 50 dni, i brak widoków, że się coś ruszy. Chociaż PZU powinna we własnym zakresie próbować ustalić sprawcę, wystarczy wysłać pismo do klienta. No ale chyba im sie nie pali... We wtorek zgłoszę sprawę do rzecznika praw ubezpieczonych.
__________________

Cibor klv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2015, 20:43   #245
tommi

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,434
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
tommi jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 19 godz 13 min 16 s
Domyślnie

Dzwona miałem i ja...
Jechaliśmy z kumplem offem wzdłuż Wisły w stronę Puław. W miejscowości Radwanków Królewski, skręciliśmy w prawo w drogę-groblę szerokości jednego pasa - po lewej żywopłoty, po prawej trawa, chaszcze metr-półtora wysokości i skarpa 3-4 metry w dół, poniżej sad. Jest pięknie. Dwójeczka, 40 kmh i jedziemy. Nagle, 6-7 metrów przed moim kołem (jadę prawą stroną drogi, kumpel 2-3 długości motocykla za mną lewą) z dołu, z prawej strony wyskakuje rozpędzony ciągnik z zapiętą przyczepą. Nie widziałem go przez te chaszcze i ukształtowanie terenu. Uznałem, że nie ma szans na jego ominięcie - z lewej zywopłot, z prawej skarpa - - w dole była wyjeżdżona w sadzie ścieżka, którą ciągnikiem chciał wyjechać na główną - biegła ona równolegle do drogi, po której my jechaliśmy, więc ciągnik robił najazd i skręt 180 stopni - rozpędzony, bo górka spora. Hamulec i kładę moto na lewą stronę. Niestety, łapie przyczepność i robię highside'a - lecę sobię i stop-klatka - przyjebie w ciągnik czy nie..? Pierdolnięcie na łapy, bark, i jak się okazuje prawy bok glowy, drugi fikołek zakończony w połowie, przez walnięcie w ciągnik. Kumpel mówi, że fartownie, bo w tylne koło...
Stoję i czuję się jak w Las-Vegas Parano - świat jest żółto-zielony, z ciągnika wyskakuje bosy typ, w podwiniętych dresach i koszulce na ramiączka. Klnę na niego, żebym mi motocykl podniósł, ten przeprasza, ze mnie nie widział, że on papierów nie ma i panie ratuj, ja Ukrainiec, dopiero co do roboty przyjechałem.. Afryka stoi, mozna pomyślec o sobie - nic nie boli, ale czuję się średnio i jakoś tak kość obojczyka dziwnie wystaje...Wsiadam do ciągnika, chce do gospodarstwa i do karetki. Typ podwozi mnie z 200 metrów i odjeżdża. Opiekuje się mną gospodarz (pozdrawiam Pana, Panie Gontarz), jak się okazuje nieczynny już motocyklista ("pewnie żeś pan przedniego hamulca użył, stąd wywrotka. Ja 40 lat ani razu przodem nie hamowałem...")
Wzywamy policję i karetkę. Pierwszy jest radiowóz, krótki wywiad, test na %, dokumenty i zgarniają kumpla z gospodarzem na poszukiwania sprawcy i miejsce zdarzenia. W międzyczasie przyjeżdża erka, krótki wywiad, wenflon, morfina, jest dobrze. Szpital, bla bla bla, nastawianie obojczyka, blee blee blee. Kolejne rtg i decyzja, że zostaje w zajebiście wygodnym, gipsowym bolerko pieszczotliwie nazywanym ósemką.
Do rzeczy:
- policja była z poza rewiru, wg nich na 80% droga z której wyjeżdżał ciągnik to wyjazd z posesji. Mapy kartograficzne potwierdzają - jest to jedna działka, bez dzielącej jej drogi, więc raczej jego wina.
- do dzisiaj nie wiadomo czy ciągnik/gospodarstwo miało ubezpieczenie
- nie wiem czy przy policji ukrainiec przyznał się do winy
- sam mam wezwanie na komendę na 24/06 - pan starszy przez teleefon oznajmił mi, że nie może do mnie nikogo podesłać z mojego "rewiru", bo sprawa nietypowa, więc musi osobiście mnie przesłuchać - nie doszlo do fizycznego kontaktu pojazdów oraz zdjęcia miejsca zdarzenia zostały zrobione po usunięciu pojazdów - sfotografowane zostały tylko ślady hamowania i szlifa afry oraz ślady opon ciągnika

W związku z powyższym - czy na zlożenie zeznań jechać na luzie czy już teraz szukać asysty prawnika?

A tak w ogóle, to wkurwiony jestem na maksa, bo afra była rozebrana do gołej ramy, wypiaskowana, wyproszkowana, wyszykowana na lata, a obawiam się, że kask pójdzie na półkę na dluższy czas - rodzinka i w sumie ja wystraszyliśmy się trochę.
Zapomniałem dodać, ze jak sikam i schodzę po schodach to boli mnie głowa. O obojczyku, skręconej kostce, zbitym biodrze i plecach nie wspominając

Przed:


Po:


Cała historia "renowacji":
https://drive.google.com/folderview?...WVwb2JHM1VXY3c

Ostatnio edytowane przez tommi : 18.06.2015 o 21:10
tommi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.06.2015, 08:41   #246
Tuhajbej
 
Tuhajbej's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Wrocław (dolnośląskie)
Posty: 53
Motocykl: RD07a
Przebieg: 22 600
Galeria: Zdjęcia
Tuhajbej jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 11 godz 57 min 54 s
Domyślnie

Tommi, na razie jedź na luzie, jeszcze raz złożysz zeznania i dowiesz się co ustalili i co Ci powiedzą. Szkoda, że z ukraińcem od razu nie pojechałeś do właściciela ciągnika.
__________________
,,Życie nie jest czymś co znajdujesz, ale czymś co tworzysz."

Tuhajbej / Robert
Tuhajbej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2015, 15:21   #247
lolo
 
lolo's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: SPS- Wisła Wielka
Posty: 90
Motocykl: RD07a i DRZ400S
Przebieg: 88888
lolo jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 40 min 32 s
Domyślnie

I mnie też dopadło

Osobówka wyjechała z podporządkowanej i strzeliłem w bok berlinga. Na szczęście przeleciałem nad maską i tylko kolana dostały. Wyniki z rezonansu już
mam i może obejdzie się bez artroskopii

TU wyceniło moją królową z 98r na 6800zł nie mam ochoty użerać się z TU i chciałbym to komuś zlecić. Do tego jeszcze dojdzie odszkodowanie za leczenie, ale to chyba dopiero po zakończonym leczeniu.

Czy możecie polecić jakąś sprawdzoną firmę, która zajmuje się odszkodowaniami.

Ostatnio edytowane przez lolo : 29.06.2015 o 21:19
lolo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2015, 16:55   #248
Tomas_XRV
 
Tomas_XRV's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Toruń
Posty: 1,341
Motocykl: LC8 SuperEnduro
Tomas_XRV jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 2 min 0
Domyślnie

Szczęście żeś cały zdrówka
Tomas_XRV jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2015, 17:27   #249
Złom
601493080
 
Złom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1,406
Motocykl: XL600
Złom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 8 godz 11 min 58 s
Domyślnie

Właśnie na Puławskiej ktoś się rozwalił, kierownik zabrany, motór został na jezdni.
Złom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31.12.2015, 10:04   #250
tommi

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,434
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
tommi jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 19 godz 13 min 16 s
Domyślnie

Cd mojej historii, może komuś coś w przyszłości pomoże. Oby nie było takiej potrzeby, oczywiście...
12/10/2015 prokurator zakończył postępowanie (dzwonek miał miejsce 05/06/2015), tego samego dnia przesłał wniosek na podstawie art 335 par. 1 kpk do sądu. Posiedzenie wyznaczone na 26/01/2016/ po mojej interwencji w sądzie i złożeniu wniosku o przyśpieszenie wyznaczenia terminu posiedzenia - wstępnie miało być w marcu-kwietniu... (motywowałem tym, że pojazd uszkodzony i od 05/06/2015 nie mogę go naprawić/użytkować) - aby móc to zrobić, należy złożyć pisemny wniosek do prokuratury/sądu ze zgłoszeniem siebie/pełnomocnika jako oskarżyciela posiłkowego.
12/12 br. zgłosiłem szkodę na infolinii PZU (tam oc miał sprawca).
31/12 br. znaczy dzisiaj rano dotarł do mnie rzeczoznawca. Wycena motocykla (rd07, 97rok, 33 000 km na szafie) 6 500 pln , wstępna decyzja szkoda całkowita...
Czekam teraz na wycenę rzeczoznawcy i planuje się od niej odwoływać - twierdzi, że ceny części biorą z hondy, robocizny ze średniej rynkowej. Do szkody oprócz uszkodzeń motocykla zgłosiłem ubranie, które rozcinali na mnie w szpitalu, podrapaną zbroję (jechałem w zbroi i t/shircie na niej), kask (pękła skorupa), telefon, który miałem w kieszeni i się rozleciał przy lądowaniu.

Rozumiem, że muszę przygotować się kapkę - zrzuty ekranów z aukcji afryk - bieżące, archiwalne (?) - ktoś przez to przechodził/odwoływał się?
Kask jw? - nie mam już paragonu, mogę zamówić wyciąg z konta z potw. zakupu. Na zbroję i koszulkę miałem paragon, dałem panu do sfotografowania.
Nie to żebym liczył na gotowca, ale jak ktoś może pomóc...


Dzięki,
T.

Ostatnio edytowane przez tommi : 31.12.2015 o 10:07
tommi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wypadek Evvil Inne tematy 49 24.09.2011 15:41


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:25.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.