Nowa Tenera T7

[Arkan]

@ Emek

Nie do końca. A właściwie zupełnie nie. Po pierwsze porównujesz wagę mojej xt doposażonej z wagą gołego motocykla. Po drugie najważniejsze jest zmniejszenie masy nieresorowanej, bo to ona ma ogromny wpływ na to jak pracuje zawias. Po trzecie zdjęcie z góry motocykla wydechu, aku, ogona zmienia wyważenie motocykla. Jest to inny motocykl. Kolega, który na co dzień jeździ bergiem 630 (a przedtem miał xt660z) po przejechaniu się powiedział, że nadal w porównaniu z jego rowerem czuć wagę, ale nie żadnego porównania z jego xt660z. Inny motocykl. Jeżdżę nią w dość trudnym terenie i jestem zadowolony. Ale trzeba wiedzieć, że mam 2m wzrostu i ważę 110kg...dla mnie to jest mały i lekki motocykl
Co do mocy - w terenie starcza (jak bym miał 100KM to i tak bym szybciej nie pojechał), na autostradzie 130 jedzie - co mi więcej trzeba?

Co do NAT to już mówiłem - rozumiem zachwyt części kolegów, ale to nie dla mnie. Z gmolami, stelażami i szpejem to waży 245kg a to dla mnie za dużo (niewiele mniej od mojego GSA1200). Koło 150mm też nie ułatwia życia w terenie. I jest dla mnie za mała. Zasięg też nie ten. Fajny konkurent dla gsów, nowych KTMów i tym podobnych motocykli szosowych.

[Emek]

Napisał Arkan

@ Emek

Nie do końca. A właściwie zupełnie nie. Po pierwsze porównujesz wagę mojej xt doposażonej z wagą gołego motocykla. Po drugie najważniejsze jest zmniejszenie masy nieresorowanej, bo to ona ma ogromny wpływ na to jak pracuje zawias.

Arkan może nie rozumiem. Zmniejszyłeś masę o zaledwie kilka kilogramów i obniżka tej masy w zasadzie niewiele wpływa na masę nieresorowaną. Masa nieresorowana to w tym przypadku koła + płyta, wydech jest już masą resorowaną wszak w Tenere leci górą ponad zawiasem . Ponadto masa nieresorowana wpływa głównie na komfort a zawias w XT masz regulowany więc można pokombinować. Z dyskomfortem w wyprawowym singlu po prostu trzeba się pogodzić choć rozumiem, że w przypadku twojej wagi każdy kilogram daje zapas zawieszeniu, które raczej przystosowane jest do gościa 70-80 kg.
Jak do tego dorzucisz swoje 110 kg + 20 kg bagażu to i tak lecisz mastodontem o wadze 330 kg. To tyle ile ja na AT z wyprawowym szpejem. Koszt wykonania tych przeróbek to co najmniej kilka kawałków (pewnie najwięcej obręcze i piasty). Przez te zabiegi uzyskujesz - nic lub prawie nic choć każdy może mieć własne odczucie w tym temacie i ty masz własne, które szanuję.
Jeśli mówimy o w miarę lekkim dualsporcie to na tą chwilę takiego nie ma na rynku i pewnie nigdy nie będzie choć idealnie byłoby wsadzić w ramę KAta 690 (oczywiście gdyby ją miał w sensownym zakresie) dwucylindrową pięćsetkę z Hondy. Efektem byłby lekki dualsport z dobrym zawiasem i wystarczająco mocnym oraz niezajebliwym silnikiem o śmiesznym spalaniu. W mojej ocenie nie da się tego zrobić z żadnym singlem a już na pewno nie na bazie XT660 bo tam trzeba by wymienić silnik, który waży pół motocykla aby coś naprawdę sensownego z tego zrobić.

[Arkan]

Tylko koła to masa nieresorowana. Oryginalnie 28kg, po zmianie 20kg. Po seryjnym zawieszeniu nie ma śladu. Z tyłu jest pełen ohlins na 120kg, a z przodu twarde hyperpro progresy i emulatory racetecha.

Co do wagi, to ja nawet na 690 z wahą ważę 300kg....

Co do odczuć - rozmowa jest nie fair bo ja jeździłem wszystkimi 3 motorami (NAT, XT salonowy i oczywiście moim), a Ty nie. Ale jest na to rada - może będziesz w przyszłym roku wałęsał się gdzieś na Bałkanach to wypijemy kawę i sam sprawdzisz....

O kosztach wolałbym publicznie nie pisać. Jest ryzyko, że moja małżonka przeczyta i będzie zonk!

[Emek]

Na przyszły rok inny kierunek już obrany więc niestety na Bałkanach to się nie złapiemy ale jak tylko będzie okazja to bardzo chętnie. Koszty i tak bardziej chyba zainteresowanych przeróbką Tereski by dotyczyły a raczej się nie zaliczam więc na spokojnie. Po co kobitę stresować.

[Navaja]

Napisał Arkan

O kosztach wolałbym publicznie nie pisać. Jest ryzyko, że moja małżonka przeczyta i będzie zonk!

Gorzej jak powie Babci.

[Arkan]

Napisał Navaja

Gorzej jak powie Babci.

qrwa, nawet o tym nie wspominaj...

[Zeus]

Arkan dzięki za info. Zastanawiałem się czy ingerować w swoją tenerkę ale dochodzę do wniosku, że chyba lepiej i taniej byłoby kupić inny motocykl. Chociaż przerobiłem już większość enduro od 250 ccm do 1000 ccm pojemności i tenerka jakoś mi podpasowała. Nie pasuje mi tylko podnoszenie jej po glebie. Już chyba Varadero 1000 lżej mi się podnosiło, choć masa sporo większa to środek ciężkości o wiele niżej.

[Arkan]

@ Zeus - zdecydowanie taniej. Dla mnie wybór tenery był spowodowany tym, że potrzebowałem prostego singla, na wtrysku, wysokiego i z o silniku do taśtasiowania.. W innym wypadku szukałbym KTM 950se.

[Emek]

[Adagiio]

Za 10 koła euri do wzięcia : http://www.moto.it/fiere/ajp-pr7-650-adventure-a-eicma-2016-foto-e-dati.html