Piec wolnostojący, koza do ogrzewania domu.

[Mazurkas007]

To ja dołożę swoje pięć groszy.
W domu, w Polsce mam taki oto system, który sprawdza sie od lat minimum dziesięciu, bezproblemowo.
Piec kaflowy/kominek opalany drewnem i z płaszczem wodnym.
Piec gazowy LPG podłączony do tego samego obiegu co piec kaflowy/kominek.
Dom jest dość duży i wyraźnie podzielony na dwie części rozdzielone salonem.
Jest część dzieciaków i jest część rodziców - po środku salon.
W związku z tym w domu są dwa czujniki temperatury, w każdej z części.
W sezonie jesień-wiosna palimy sobie wieczorami w kominku, czujnik temp w płaszczu uruchamia pompę cyrkulacyjną i blokuje piec gazowy. W ten sposób ogrzewamy cały dom z kominka. Wystarczy codzienne wieczorne palenie, aby w domu było ciepło cały dzień, do następnego wieczora.
Czasami przepalamy kominek nawet latem, jak kilka dni pada, albo trzeba po prostu ruszyć powietrzem w domu.
Natomiast przy ostrych zimach i jak nas nie ma w domu kilka dni, wtedy gdy temp spadnie powyżej ustawionej na czujnikach, startuje piec gazowy.
Przy starcie pieca gazowego uruchamia się pompa i dalej jak z kominkiem, tylko ciepło daje piec. Gdyby ktoś w czasie pracy pieca rozpalił w kominku, czujnik temp w płaszczu wylącza piec gazowy i ciepło idzie z płaszcza, z kominka.
Piszę piec kaflowy/kominek, ponieważ kominek jest po środku salonu, wygląda jak piec kaflowy, tylko ma drzwi duże z szybą aby było widać jak się drewno pali.
Zawodowo buduję kotłownie i elektrociepłownie przemysłowe, wszystko sobie tak wymyśliłem, że nie ma żadnych zaworów regulacyjnych, zwrotnych, przełączników itp... Wszystko działa samo bez elementów ruchomych w instalacji ( pomijając pompę cyrkulacyjną ).
Woda ciepła jest z przepływowego ogrzewacza ze zbiornikiem 50 litrów jeśli dobrze pamiętam. Zasobnik gwarantuje, że woda ciepła leci z kranów od razu po odkręceniu kurka i podgrzewacz nie klika non stop on-off jak trzeba wody na 10 sekund do umycia rąk.
Jeszcze informacyjnie, dom ponad stu letni, 100% z drewna, nie jakieś tam szkielety czy coś tylko lite drewno, ściany 40cm.

[Lis]

Fajnie pomyślane

Napisał qbaRD07

Macie Państwo szanowni jakąś wiedzę na temat wkładu Defro Home Intra ME?
U mnie koncepcje zmieniają się jak w kalejdoskopie, miał być kominek ceramiczny https://www.romotop.pl/ceramiczne-pi...inkowe/siena-n
Ale stwierdziłem że zrobię klasyka i poprowadzę kanały ciepłownicze na kuchnie i salon.
Z założenia ma być to bardziej wydajne, choć kominek ceramiczny bardziej mi sie podoba.
Wkład z płaszczem mam i juz nie chcę, za dużo paliwa na znikomy efekt cieplny.

.Szukałbym czegoś z dodatkowym bocznym załadunkiem.
Ładowanie z przodu to porażka ,otwieranie z przodu to do czyszczenia dobre. Szuflada do popiołu fajnie jak by była niezależna ,łatwe opróżnianie w trakcie palenia.

[Widmo80]

Tak w ogóle się zastanawiam, czy zimową porą z nudów, nie wyspawam sobie czegoś w rodzaju wymiennika spalin, do komina. Chodzi o coś w stylu rura w rurze a dookoła woda na długości około metra, żeby ze spalin jeszcze trochę ciepła odzyskać i zagrzać ciepłą wodę użytkową na przykład, zanim wyleci do komina.

[Lepi]

Dokładnie. Boczny załadunek jest łatwiejszy i wchodzą dłuższe polana poza tym nie wysypuje się popiół. Ruszt i szuflada to podstawa. Wyrzucam popiół bez wygaszania. Dzięki rusztowi szybciej też się rozpala.

[matjas]

Napisał Widmo80

Tak w ogóle się zastanawiam, czy zimową porą z nudów, nie wyspawam sobie czegoś w rodzaju wymiennika spalin, do komina. Chodzi o coś w stylu rura w rurze a dookoła woda na długości około metra, żeby ze spalin jeszcze trochę ciepła odzyskać i zagrzać ciepłą wodę użytkową na przykład, zanim wyleci do komina.

mam wymiennik 12kW od 10 lat. MEGA rozwiązanie ale pamiętaj o konieczności zastosowania zaworu schładzającego lub UPS na pompie bo inaczej może być chujowo .
oczywiście tylko system otwarty z naczyniem wzbiorczym jak najbliżej paleniska.

[Mazurkas007]

Napisał Widmo80

Tak w ogóle się zastanawiam, czy zimową porą z nudów, nie wyspawam sobie czegoś w rodzaju wymiennika spalin, do komina. Chodzi o coś w stylu rura w rurze a dookoła woda na długości około metra, żeby ze spalin jeszcze trochę ciepła odzyskać i zagrzać ciepłą wodę użytkową na przykład, zanim wyleci do komina.

Najpierw zmierz jaka jest teraz temperatura na wylocie z komina.
Zastosowanie zbyt dużego wymiennika przed kominam spowoduje, że zejdziesz poniżej punktu kondensacji wody ( w drewnie nawet do 50% to woda, która odparowuje w czasie spalania ). Efekt będzie taki, że woda zacznie płynąć po ściankach komina a do tego wszystko zacznie rdzewieć.
Pomysł twój jest jak najbardziej słuszny, tylko trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć. Staraj sie nie schodzić poniżej 80C na wylocie z komina do atmosfery i to jest niezbędne minimum.

[matjas]

mazurek dobrze mówi - ja założyłem wymiennik bo komin był na piętrze fest gorący więc pomyślałem, ze nie ma co grzać powietrza na wsi. komin dalej jest ciepły ale mniej i nie było nigdy żadnych akcji ze skroplinami itd.

do 50% w drewnie opałowym to woda?
poniosło Cię trochę

[Mazurkas007]

Napisał matjas

... do 50% w drewnie opałowym to woda?
poniosło Cię trochę

jak rozpalam kominek, to biorę drewno wysuszone i sezonowane, tak pewnie ma z 10-15%.
Ale jak już kominek leci pełną mocą i wygrzany jest, to wkładam pniaki prosto z dworu, z pod śniegu, leży bez dachu, świeże drewno tylko co zwiezione. Takie drewko ma z 40-50% lekko.
Chwila moment i syczy aż miło, temperatura robi swoje.

[ArtiZet]

Tylko, że ze spalania takiego mokrego drewna dużą część energii tracisz na odparowanie wody co nie jest zbyt efektywne energetycznie.