nowosci hondy 2012

[madafakinges]

silnik w tym ustrojstwie to "połowa" silnika z civica 1.4...
wolałbym połowę 2.2vtec ale miało być tanie i oszczędne i się chyba udało, a z wyglądu naprawdę ciekawy

[piotreklodz]

Sympatyczna zabawka, ciężkawa trochę, ale pewnie przez zbiornik będzie miała nisko środek ciężkości.
Bardzo fajna propozycja do miasta i jak ktoś wspomniał dla lejdisek.

[Cibor klv]

No stylistycznie całkiem ok, ale jeśli chodzi o resztę, to bezpłciowy bardzo, w tym segmencie VStrom czy Versys oferują o wiele, wiele więcej.

[rambo]

Z wczoraj.
Potem wrzuce resztę



lub większy jpg

http://img716.imageshack.us/img716/5272/p3020185v.jpg

[RAVkopytko]

mnie się ten motór podoba i cena też

[Wicherek]

Z góry przepraszam za odgrzebanie tematu, ale może ktoś posiada ten motocykl i mógłby coś więcej powiedzieć na jego temat.

[Demolka]

Nie jestem posiadaczką, mniemam też że na tym forum nie łatwo będzie takowego znaleźć. A to z powodu takiego iż ten sprzęt jest mało rejli i całkiem nie offroadowy; turystycznie - nieco naciągany.

Jako że z tym stworzeniem motocyklowym miałam sporo do czynienia, pozwolę sobie.
Cena jest super, to fakt, jeżeli komuś nie przeszkadza to, ze od razu widać na czym pan Honda zaoszczędził. Wizulana strona, choćby przełączników na kierownicy, wyraźnie oddziela enceki od segmentu 'premium'.
Silnik całkiem porządny i nie wyżyłowany - 47,cośtam KM w dwóch garach 700ccm. Prognozy, o ile wierzyć tym co chcą go sprzedać , są takie że przynajmniej do przebiegu 100 000 nic nie powinno siadać, bo jak sie nie umeczy to nie ma co wysiadać. Ale wiadomo, to juz nie stara japońska robota, tylko najwyżej tajwańska

Zaletą jak dla mnie jest pozycja. Po prostu siedzisz prosto. Fajnie wyprofilowana kierownica, dość wysoko siedzenie, 830 z tego co pamiętam.
Bak 'znośnej' szerokości..Tylko, hm, do jakich celów i do czego porównywać?
Ciężko mi wymienić więcej zalet z perspektywy osobnika spoza potencjalnego targetu. Co do reszty punktów charakterystycznych: koła 17' przód i tył, bez szprych, fabrycznie na jakis metzelerach całkiem onroad (chyba Roadtec?). Dość szeroka kanapa. Owiewka, ktorą można nazwać nieszaloną, szczególnie z fabryczną krótką szybą. Dobry środek ciężkości, zbiornik pod siedzeniem (sławny schowek 'na kask' w miejscu standardowego baku).

Z jazdy nie wyróżnia go nic. Niby sprzęt z bardzo liniowa charakterystyką oddawania mocy. Ok, tylko ze jak masz 2k na obrotomierzu to szarpie prawie jak singiel. Czuć że wtrysk, czuć, że to technologia i że jedzie prawie 'sam'. To też jest jego zaletą, jako że kupować go mają poczatkujący i ci 'powracający' po nastu latach. Skrzynia działa płynnie, chociaż zawsze się dziwiłam dlaczego tak głośno stuka.. Wersja z automatem (hondowska skrzynia DCT) z trybie 'drive' przy 60/h zapina szóstkę. Trzeba jej zwrócic honor, ze pracuje jak Chińczyk w fabryce i jazda w mieście to juz na prawdę jedna ręką..Nie trzeba byc motocyklistą. Ogólnie, co do jazdy, to jest lekko, łatwo i przyjemnie. Spooooooookój, opanowanie, po prostu 'nie zabija'. Tira wyprzedzisz bez problemu, na koło nie postawiłam, noo ale na pewno się da 2013 mają ABS w standardzie, to też niezła opcja, chociaż jako pierwszy motocykl..Ja się cieszę, ze uczyłam się bez.
Przeglądy co 12 000 km. Była kampania serwisowa na łańcuchy, ale to chyba tylko w wersji S czyli nakedzie. Do serwisu poza przeglądami nie wracały.
W trasie nie byłam, nie wypowiadam się. Ale to jest sprzęt, który nie powala, tylko sobie spokojnie pyrka I obstawiam że 'jakąśtam' traskę na pare k km da radę. Dlaczego 'turystycznie naciągany'? Bo dla mnie turystyka to różne drogi (jak to ładnie ktoś napisał 'real adventure starts where the road ends') albo zapierniczasz autobahnem. Tutaj pojedziesz non stop może 120/130, nie jest to przyjemne, no ale jak chcesz - pojedziesz. Tylko po co wtedy taki sprzęt? Bo tani? Umówmy się bez przykłądów, są optymalniejsze uzywane rozwiązania. A w teren bym nie wjeżdżała. Pomijam koła, wytrzymałosć tego plastiku jest skrojona na dojazdy do pracy 50km/h.
Wygląd, co kto lubi. Jest zgrabny, kiera przechodzi w korkach nad lusterkami.
Taki jest, o Milusi.

[jorge]

Napisał Demolka

Nie jestem posiadaczką, mniemam też że na tym forum nie łatwo będzie takowego znaleźć. A to z powodu takiego iż ten sprzęt jest mało rejli i całkiem nie offroadowy; turystycznie - nieco naciągany.

Jako że z tym stworzeniem motocyklowym miałam sporo do czynienia, pozwolę sobie.
Cena jest super, to fakt, jeżeli komuś nie przeszkadza to, ze od razu widać na czym pan Honda zaoszczędził. Wizulana strona, choćby przełączników na kierownicy, wyraźnie oddziela enceki od segmentu 'premium'.
Silnik całkiem porządny i nie wyżyłowany - 47,cośtam KM w dwóch garach 700ccm. Prognozy, o ile wierzyć tym co chcą go sprzedać , są takie że przynajmniej do przebiegu 100 000 nic nie powinno siadać, bo jak sie nie umeczy to nie ma co wysiadać. Ale wiadomo, to juz nie stara japońska robota, tylko najwyżej tajwańska

Zaletą jak dla mnie jest pozycja. Po prostu siedzisz prosto. Fajnie wyprofilowana kierownica, dość wysoko siedzenie, 830 z tego co pamiętam.
Bak 'znośnej' szerokości..Tylko, hm, do jakich celów i do czego porównywać?
Ciężko mi wymienić więcej zalet z perspektywy osobnika spoza potencjalnego targetu. Co do reszty punktów charakterystycznych: koła 17' przód i tył, bez szprych, fabrycznie na jakis metzelerach całkiem onroad (chyba Roadtec?). Dość szeroka kanapa. Owiewka, ktorą można nazwać nieszaloną, szczególnie z fabryczną krótką szybą. Dobry środek ciężkości, zbiornik pod siedzeniem (sławny schowek 'na kask' w miejscu standardowego baku).

Z jazdy nie wyróżnia go nic. Niby sprzęt z bardzo liniowa charakterystyką oddawania mocy. Ok, tylko ze jak masz 2k na obrotomierzu to szarpie prawie jak singiel. Czuć że wtrysk, czuć, że to technologia i że jedzie prawie 'sam'. To też jest jego zaletą, jako że kupować go mają poczatkujący i ci 'powracający' po nastu latach. Skrzynia działa płynnie, chociaż zawsze się dziwiłam dlaczego tak głośno stuka.. Wersja z automatem (hondowska skrzynia DCT) z trybie 'drive' przy 60/h zapina szóstkę. Trzeba jej zwrócic honor, ze pracuje jak Chińczyk w fabryce i jazda w mieście to juz na prawdę jedna ręką..Nie trzeba byc motocyklistą. Ogólnie, co do jazdy, to jest lekko, łatwo i przyjemnie. Spooooooookój, opanowanie, po prostu 'nie zabija'. Tira wyprzedzisz bez problemu, na koło nie postawiłam, noo ale na pewno się da 2013 mają ABS w standardzie, to też niezła opcja, chociaż jako pierwszy motocykl..Ja się cieszę, ze uczyłam się bez.
Przeglądy co 12 000 km. Była kampania serwisowa na łańcuchy, ale to chyba tylko w wersji S czyli nakedzie. Do serwisu poza przeglądami nie wracały.
W trasie nie byłam, nie wypowiadam się. Ale to jest sprzęt, który nie powala, tylko sobie spokojnie pyrka I obstawiam że 'jakąśtam' traskę na pare k km da radę. Dlaczego 'turystycznie naciągany'? Bo dla mnie turystyka to różne drogi (jak to ładnie ktoś napisał 'real adventure starts where the road ends') albo zapierniczasz autobahnem. Tutaj pojedziesz non stop może 120/130, nie jest to przyjemne, no ale jak chcesz - pojedziesz. Tylko po co wtedy taki sprzęt? Bo tani? Umówmy się bez przykłądów, są optymalniejsze uzywane rozwiązania. A w teren bym nie wjeżdżała. Pomijam koła, wytrzymałosć tego plastiku jest skrojona na dojazdy do pracy 50km/h.
Wygląd, co kto lubi. Jest zgrabny, kiera przechodzi w korkach nad lusterkami.
Taki jest, o Milusi.

No poknie napisane !

[MarekM]

NC'ek to żaden turystyk, ani tym bardziej Adventure.

NC'ek to tzw. "Commuter", czyli moto na miasto, na dojazdy do pracy, sklepu, itp. Niedrogie w zakupie, tanie i bezproblemowe w eksploatacji.

W wersji DCT (dwu-sprzęgłowy automat) może z powodzeniem zastąpić maxiskuter (nomen omen, jest praktyczniejszy od Integry). Ochrona przed wiatrem co prawda trochę gorsza, ale przyjemność z jazdy jednak dużo większa, a schowek w "baku" nie mniej praktyczny niż skuterowe. Niskie spalanie to duży dodatkowy plus.

Na 2014 zwiększono pojemność do 750 cm3, co by uniknąć kanibalizmu produktowego - 500 i 700 łapały się na A2. 750'ka już się nie załapie.

[graphia]

comuter comuterem a niejeden machnie kółko po równiku tym komuterem