12.12.2014, 16:22 | #31 |
Asia
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,246
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 5 godz 8 min 15 s
|
Bym zapomniała.
W wieku 17 lat Podkradłam też z garażu mz etz 250. Pamiętam jak mi się noga trzęsła gdy próbowałam odpalić. Jak już się udało to heja w lasy i pola. Jak to zapierdzielało... Pięknie. Gorzej było jak mi zgasła niespodziewanie. Nie chciała już odpalić. Próbowałam na pycha ale generalnie pod górkę miałam i wpychanie mzty pod górę zabrało moje siły. Odpalić się nie udało, 3 kilometry pchałam do domu... Sąsiad zobaczył, coś ruszył, potem kopnął i zagadała. Pięknie było :-) Wyklikano z Tapatalk
__________________
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally |
12.12.2014, 16:49 | #32 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
|
W 94' kumpel szczęściarz przewiózł mnie pierwszy raz "sportem" FZR 400 (Fabryka Zagranicznych Rowerów), import z Japonii. Nigdy, do końca życia nie zapomnę tej przejażdżki: nawet później kiedy pierwszy raz leciałem samolotem nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia jak wtedy. Nie mogłem ogarnąć jak można tak szybko przyspieszać, to było nieludzkie!!! I hamowanie, wbijało mnie w plecy kumpla.
Robił później niezłą kasę, woził ludzi za monetę, stawał pod disco klubem i pół wieczora bujał się z panienkami i kolesiami rządnych wrażeń. To była pierwsza szlifiera w okolicy. |