przestroga Straż Graniczna w Bezledach i wyłudzenie mandatu

[KORNIK]

Jakbyś poznał tą firmę od wewnątrz to dopiero byś się zdziwił.

[magrafb]

Czekamy, 10 maja bedzie sprawa to dam znać.

[magrafb]

Więc tak.
Sprawę w sądzie rejonowym przegraliśmy.
Sąd dał wiarę spójnym zeznaniom świadków czyli:
- komendantowi przejścia - którego nie było przy zdarzeniu i nie zna sprawy
- drugiemu funkcjonariuszowi który przypadkiem widział na monitoringu jak podjeżdżamy bezkolejkowo - co dziwne, na tym samym monitoringu widać oczywiście że stoimy w kolejce.
- funkcjonariuszowi który "kierował ruchem" - pytanie czy osoba siedząca na posterunku wewnątrz budki może kierować ruchem. Co więcej czy mógłbyć dialog miedzy nim a nami gdy widać że przez 20min siedzimy w kaskach na motorach z włączonymi silnikami (dym z wydechu) . Dalej ten sam kierujacy ruchem zeznał pod przysięgą, że się przedstawił, wydał polecenie, odmówiliśmy, znowu prosił itd.
Monitoring pomimo że jest koronnym dowodem jakby nie istniał.
Do odwołania do Sądu wojewódzkiego potrzebny był już adwokat. Ile my się natłumaczyliśmy aby zrozumiał o co nas się oskarża.
Od razy wyszły takie kwiatki jak np. Sędziowie w Bartoszycach losują sprawy na wokandę. Naszą sprawę wylosował inny sędzie a prowadził inny, ciekawe czemu.
W wojewódzkim sprawa odbyła się 24 września. Oczywiście sąd podtrzymał wyrok. Czekamy na wyrok z uzasadnieniem.
Brak słów na polski wymiar sprawiedliwości.
Ta piosenka chyba dobrze podsumuje całość
http://www.youtube.com/watch?v=1vXNaayFs1Q

[dery]

magrafb - nie dawajcie za wygraną! trzymam kciuki