Moze to nie AT, ale zawsze Honda :)

[Izi]

http://www.motosport.ch/artikel_8440.html#forum

jak by kto nie wierzył ile można na Hondzie nawinąć kilometrów bez remontu

[zibiano]

mało niemiecki znam ale....................
Zuletzt 730  000 km auf einer Honda CBR 1100 XX

szok

[tomekc]

Wiem ze XX-y to fajne szosowe sprzety ale 730 000km to jest masakra cokolwiek by to nie bylo! Poza tym birdy ida od okolo (strzelam) 1995 roku, proste obliczenie - najechac tyle w 15 lat wychodzi srednio 48tysi rocznie (i tak przez 15 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Gosc jest niezly, biorac pod uwage ze moto lekko zrera oponki w sezon, a jego sezon to kilka standardowych.

p.s chyba xx-a kupie.................

[Dzieju]

XX-fajny szybki turystyk , nawet dość wygodny ale jak dla mnie jakiś tęmpy w prowadzeniu przy małych prędkościach...no cóz nie do małych prędkości został stworzony, 295Km/h daje radę pojechać ( ale tylko z dobrą szybą z wywinieciem , bez niej powyżej 230-240 nie idzie utrzymać głowy bez rozmazania widoczności ), a przy tym mało spala.
Wersja gaźnikowa jest ostrzejsza bo nie wykastrowana przez wtrysk i katalizator.

[Franz]

Napisał tomekc

Wiem ze XX-y to fajne szosowe sprzety ale 730 000km to jest masakra cokolwiek by to nie bylo! Poza tym birdy ida od okolo (strzelam) 1995 roku, proste obliczenie - najechac tyle w 15 lat wychodzi srednio 48tysi rocznie (i tak przez 15 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Gosc jest niezly, biorac pod uwage ze moto lekko zrera oponki w sezon, a jego sezon to kilka standardowych.

p.s chyba xx-a kupie.................

Gada ,że rocznie nawija 110 Tkm
Ani chybi musi pomagać sobie wiertarką

" Jadę rocznie około 110 000 kilometrów. Robię przed pracą małą Tessin- trasę, wypije kawę w Bellinzona, robię z Ceneri z małą krótką wycieczkę po Isone. Kręcę czasami także w przerwie obiadowej koło, Wieczorem jadę często po Mediolanie i odwiedzam tam krewną lub przyjaciół. Mogę odprężyć się na Töff dobrze, smakuję naturę i wolność. Respektuję reguły i innych użytkowników ruchu drogowego..."

[JareG]

Napisał Franz

Gada ,że rocznie nawija 110 Tkm
Ani chybi musi pomagać sobie wiertarką

Franz, jak jeszcze jezdzilem tylko Mercedesami, to potrafilem rocznie 50-60kkm nawijac (teraz 30-40kkm, plus ponad 20kkm na moto) i wlasciwie tylko w weekendy byly dluzsze wyjazdy, a tak to do roboty i po miescie.
Wiec jak ktos np. dojezdza do pracy 100km* w jedna strone, to 110kk na rok jest calkiem mozliwe Aczkolwiek meczace

* a po autostradzie takim moto mozna 2 paki ladowac bez problemu, czyli mozna dojezdzac do roboty 200km w jedna strone bo 1h na dojazd to nie jest zly czas

[tomekv4]

Jak ktoś mieszka we Włoszech to owszem mozna sobie takim Xem śmigać, a w Polsce coraz wiecej ludzi rezygnuje z takich motocykli bo nie ma dróg gdzie można korzystac z tej mocy, a kręcenie się z dozwolonymi predkościami to totalna nuda i żadnej przyjemności z jazdy. Reszta łapie punkty, albo się rozbija. Niestety.

[myku]

Nie chce mi sie w to wierzyc.110tys. km rocznie ale mnozac to i dzielac nalezy jeszcze uwzglednic,ze gosc mieszka w gorach.Tak wiec nie mozna mowic ze miesiecznie jezdzi tyle a tyle.wiadomo,zima ,jesien i wiosna to nie to samo co na poludniu wloch.
No nie wiem.Z zasady powinno sie takim artykulom wierzyc,ale jakos nie chce mi sie...

[JareG]

Napisał tomekv4

(..) a w Polsce coraz wiecej ludzi rezygnuje z takich motocykli bo nie ma dróg gdzie można korzystac z tej mocy, a kręcenie się z dozwolonymi predkościami to totalna nuda i żadnej przyjemności z jazdy.

Dokladnie. Ostatnio kilku moich znajomych spasowalo z szybkich motocykli na rzecz np. Varadero, albo Harleya m. in. z tych w/w powodow.

Reszta łapie punkty, albo się rozbija. Niestety.

Co do lapania punktow, to jest kilka patentow - glownie chodzi o fotoradary, ktore coraz czesciej wala od tylu. Jeden z lepszych ponizej.

[tomekc]

Napisał Franz

Gada ,że rocznie nawija 110 Tkm
Ani chybi musi pomagać sobie wiertarką

Tepy makron chyba nie odkryl jeszcze ze wiertarka ma dwa kierunki ruchu obrotowego..................