05.10.2010, 10:01 | #1 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
TTR z allegro
Nie chcę zaczynać jałowej dyskusji, nikogo nie posądzam, nie oczerniam. Po prostu idzie zima i tak jak mój kumpel może ktoś z Was szuka czegoś na zimę w teren.
Znalazłem na advrider.pl http://advrider.pl/viewtopic.php?f=26&t=4308 Widziałem ogłoszenie przed edycją. Jego treść skopiowano i cytowana jest w pierwszym poście tego tematu. Teraz wzmianki o dziewictwie terenowym są już usunięte.
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! |
05.10.2010, 11:38 | #2 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 615
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 17 godz 22 min 59 s
|
Caly czas nie wiadomo na pewno, czy moto sprzedaje czlowiek ktory nim na czukotke pojechal, czy jest przez kogos innego "podpicowany". Jako calosc walek niekiepski
|
05.10.2010, 11:46 | #3 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,466
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
Online: 1 rok 3 dni 6 godz 49 min 46 s
|
Przecież nr tel. ten sam w ogłoszeniu i na stronie wyprawy. Niezły smród pójdzie za kolesiem po necie.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
05.10.2010, 13:11 | #4 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,450
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 54 min 28 s
|
Nie demonizowałbym
Dlaczego wałek? Bo koleś napisał,że nie jeździł w terenie? I co z tego. Ktoś kto sądzi, że ttr nigdy nie była w terenie i takiej szuka jest po prostu głupi. Po to się kupuje takie motki, aby w terenie jeździć. Tylko, że jeśli się o tym napisze to nikt nawet nie zadzwoni. Dlatego ludzie wypisują brednie o kierowcy kobiecie, lekarzu, niepalącej, staruszce co do kościoła jeździła po asfalcie piękną ttr-ką. Kupujący potrzebują tych wszystkich bzdetów, bo chcą spełnić swój sen o cudownym szczęściu i kupnie ostatniego egzemplarza od niemieckiego staruszka. A sprzedający po prostu im ten sen realizują. Na własne życzenie. Niestety nikt dobrego sprzęta za grosze nie odda. Ktoś kto dbał o sprzęt również sobie go ceni. Tylko, że nie w Polsce. Standardowy przebieg 34tys lub sprowadzonego 27 tys, ostatni egz znaleziony w austryjackiej szopie, bezwypadkowy, cudownie zachowany. edit: i żeby nie było, nie znam sprzedającego ani kupujących. Ale znam naiwniaków Ostatnio edytowane przez 7Greg : 05.10.2010 o 13:15 |
05.10.2010, 14:41 | #5 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 1,155
Motocykl: exc 250 2T :)
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 12 godz 15 min 2 s
|
Gregu "nie mieszajmy dwóch systemów walutowych" (cyt. Miś). jedną sprawą jest być naiwniakiem, a drugą oszustem.
|
05.10.2010, 15:00 | #6 |
Centralny Jarek
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 2,215
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 4 min 11 s
|
zombi jak widać te dwie sprawy się łączą tak że raczej dwa systemy walutowe są nieodłączne.
|
05.10.2010, 15:06 | #7 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 313
Motocykl: RD07
Przebieg: mały
Online: 4 tygodni 18 godz 22 min 53 s
|
W ogóle ma fajną ofertę
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4144776 |
05.10.2010, 15:11 | #8 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,450
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 54 min 28 s
|
Cytat:
To raczej, żart na test naiwności. Tak zwany kruczek terapeutyczny Idąc tą drogą to wszyscy są oszustami. Piekarze, którzy sprzedają hujowy chleb, a mówiący, że jest ręcznie ugniatany. Proszkarze, którzy sprzedają proszek nie usuwający brudu. Blacharze, którzy polerują, blachy i mówiący, że są bez rysek. itp, itd. W takim, świecie żyjemy i należy to zrozumieć. Tylko od nas zależy czy kupimy dobry sprzęt czy nie. Od naszej wiedzy doświadczenia itp itd. Ogłoszenia, dają sprzedający i zachwalają swój towar. Czy np. kupując nowy motocykl masz pewność, że puszczasz w niego pierwszego bąka? A może japonczyk go już raz kopnął. Masz oczy, masz wybór. Ostatnio edytowane przez 7Greg : 05.10.2010 o 15:17 |
|
05.10.2010, 15:50 | #9 |
Moim zdaniem, jeśli moto stoi na zdjęciach na kołach SM i w ogłoszeniu mówi się, że nie było używane w terenie, a było, to oszustwo.
|
|
05.10.2010, 18:16 | #10 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 166
Motocykl: RD07a
Przebieg: 53kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 21 godz 57 min 6 s
|
Opis tej wyprawy na Czukotke można również znależć w dwóch ostatnich numerach Motovoyager-a.................... i z tego opisu wyprawy wynika że chłopcy bardzo dużo czasu spędzili na barce płynąc rzeką wiec może niech w ogłoszeniu dopisze ............ nie jeżdził w terenie ale przepłynął setki-tysiące kilometrów rzeką to zawsze byłaby jakaś nowość w ogłoszeniu
Jesli to prawda a wszystko na to wskazuje to dziwni ci gości tym bardziej ze ta ich firma Motogryf zajmuje się sprzedażą motocykli. Wielu czytając i sledząc tą wyprawe uważało ich za bohaterów a tu takie numery.....................( od bohatera do kombinatora ) Może mogą coś w tej sprawie powiedzieć koledzy z Motosyberii bo oni się z nimi spotkali na Czukotce. |