Poważna porada - 1.0 TSI (110 KM) czy 2.0TDI

[Emek]

Uwielbiam takie pierdolenie. 100000 i koniec auta. Stare to było zajebiste i niezniszczalne .

Starczy wziąć taryfę typu Prius/Corolla w hybrydzie i nierzadko maja po 300-400 tysi nakulane bez wymiany aku.

Pierwszy z brzegu Rav 4 z 2017 roku.

Napisał herni

mam znajomych handlowców ,którzy jeżdżą takimi 1,0 TSi i maja grubo ponad 300tys. najechane i śmigają nadal bez problemu. Nie wspomnę o Uberowcach czy boltach.

To nie może być prawda , jasno napisano że 100 tys i złom, nowe to gówno tylko golf 2 ...

Gdyby ludzie w dużej części wiedzieli jakie mają prawdziwe przebiegi w autach to żegnali by się noga przez lewe ramię ...

[Mhv]

Napisał Jaro-Ino

Wszystko zależy, co kryje się pod pojęciem komfortu
Miałem kiedyś Opla Sintre. To Pontiac krótszy o 15 cm z silnikiem i skrzynią od Opla. 7 osobowy. Przestrzeń jak w autobusie. Cudowny to był samochód. (....) Wszystko ok. Ale wyprzedzanie raczej planujesz, na zakrętach nie klei to się nie wiadomo jak.

Komfort bardzo szeroko pojęty
a. Żadnym busem po zakrętach nie poszalejesz, ale nie przesadzajmy, tragedii nie ma.
b. Pomijam mniejsze i bardzo rzadkie auta typu Sintra, pierwsza Pacyfica, stare Odysseye itp., to już w większości zabytki - ok. 25 lat. Wszystkie w miarę nowożytne duże vany ze stanów mają v6 i 250-300 KM..nie trzeba planować wyprzedzania. Moje auto ma 8,5 do sety.
Wyjątek to nowa Sienna hybrydowa, ale to też ma 250 KM; 2,5l; za to pali podobno 8/100. 0-100 ok. 8,5s.

Z każdym silnikiem jest prosta zasada - jeśli używasz na maxa to szybko zejdzie. Wiadomo że małymi się częściej jeździ koło max obciążenia i czerwonego pola, stąd zazwyczaj mniejsza żywotność.

Hybrydy Toyoty Prius/Corolla/Auris itp. robią nawet po 800kkm..zdarza się że bez wymiany baterii

EDIT:
Ciekawostka mi się przypomniała.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci...ykanie/1f0krn0

[consigliero]

No ale on jeździł za granicą a nie w naszym kraju, u nas by miał 50000. Co do samochodów to najlepiej byłoby wziąć coś z salonu, zgodnie z zasadą wiesz co masz. Kupując z drugiej ręki zawsze jest ryzyko, albo ja miałem za każdym razem pecha i zawsze coś się nie zgadzało z prawdą. Kwestia wyboru silnika zależy chyba od specyfiki codziennej rutyny i do tej specyfiki dobierałbym silnik. To że raz na rok pojedziemy gdzieś dalej, nie powinno być głównym wskaźnikiem wyboru. Taka jest moja, jakże subiektywna ocena, poparta posiadaniem w swoim czasie diesli sprzedanych z przebiegiem 45000 po czterech latach jak i samochodów zasilanych benzyną. W tym drugim przypadku mniej było żal że więcej stoi niż jeździ

[Mhv]

Napisał consigliero

Kwestia wyboru silnika zależy chyba od specyfiki codziennej rutyny i do tej specyfiki dobierałbym silnik. To że raz na rok pojedziemy gdzieś dalej, nie powinno być głównym wskaźnikiem wyboru.

Pełna zgoda

[herni]

Napisał ArtiZet

Z jakim silnikiem polecasz te Corolle
Znajomy miał służbowa 1,6 i stwierdzil, że z przyjemnościa zamienił się na Octavie 1,5tsi 150KM i wg. niego Skoda to rakieta przy tej Corolli, która z tym silnikiem w ogóle nie jedzie.

Corolla to zgniłek okrutny. Jeżdżę czasami służbówką z 2010r. Silnikowo ok ale blacha kiepska

[herni]

Napisał Mhv

Komfort bardzo szeroko pojęty
a. Żadnym busem po zakrętach nie poszalejesz, ale nie przesadzajmy, tragedii nie ma.
b. Pomijam mniejsze i bardzo rzadkie auta typu Sintra, pierwsza Pacyfica, stare Odysseye itp., to już w większości zabytki - ok. 25 lat. Wszystkie w miarę nowożytne duże vany ze stanów mają v6 i 250-300 KM..nie trzeba planować wyprzedzania. Moje auto ma 8,5 do sety.
Wyjątek to nowa Sienna hybrydowa, ale to też ma 250 KM; 2,5l; za to pali podobno 8/100. 0-100 ok. 8,5s.

Z każdym silnikiem jest prosta zasada - jeśli używasz na maxa to szybko zejdzie. Wiadomo że małymi się częściej jeździ koło max obciążenia i czerwonego pola, stąd zazwyczaj mniejsza żywotność.

Hybrydy Toyoty Prius/Corolla/Auris itp. robią nawet po 800kkm..zdarza się że bez wymiany baterii

EDIT:
Ciekawostka mi się przypomniała.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci...ykanie/1f0krn0

za niedługo UE nałoży takie podatki od staroci ,że sie odechce jeździć i tza bedzie pedałowac

Aż taki starych corolli to nie znam, ale te, co są po znajomych nie gniją. I w ogóle nic się z nimi nie dzieje.
Teraz w ofercie są kombiaki 2.0 za 130k (cennikowo) z mocą systemową 196 KM.
Słabsze 1.8 to stara, sprawdzona konstrukcja, pancerna i oszczędna w mieście. Głośna i paliwożerna na autostradzie.

[Emek]

Nie wiem czy taka paliwożerna na autostradzie. Mam tą starszą 1,8 i to jest takie gunwo że nie chce palić więcej niż 7 jakby się człowiek nie starał .
Ogólnie mam 5 corolli w firmie i nie zanotowano gnicia. 1,6 jest słabsza niż 1,5T od VW, jeździ gorzej i pali więcej ale tam nie na turbo i są one bezawaryjne. Gdybym miał wybierać dla siebie brałbym tą hybrydę co wskazuje @bukowski co ma pod 200 kucy. Tylko to jest na moje oko praktycznie nie do kupienia. Może się uda wydrapać gdzieś ale zapewne jedyną opcją będzie leasing lub najem bez możliwości zakupu za cash.

[madafakinges]

Dla mojego mózgu CVT jest nie do przejścia, choć te nowsze są dużo lepsze to dalej puchnie mi głowa jak tym jeżdżę.