27.11.2012, 16:43 | #22 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Kraków
Posty: 140
Motocykl: AT+TA
Online: 1 tydzień 41 min 5 s
|
|
27.11.2012, 17:29 | #24 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
Na calym swiecie zjesz kurczaki, w roznej postaci. Jesli pytasz o jedzenie "dziwne" to najswiezsze kraby jadlam na wyspie Wasini ( u wybrzezy Kenii). Byly tak swieze ze uciekaly po talerzu, trzeba je bylo mlotkiem w kadlub-i mozna bylo jesc..( sorry za brak polskich znakow)
|
27.11.2012, 18:05 | #25 |
Banned
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,794
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 10 godz 30 min 51 s
|
Te też były świeże a kraby samemu łapane to w Norwegii no i jeszcze black pudding też niezgorszy, ale tam 5 litrów miejscowego Iron Johna o mocy prawie 80 kosztowało 5 USD Ostatnio edytowane przez consigliero : 27.11.2012 o 18:08 |
27.11.2012, 18:29 | #26 | |
droga jest celem
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,023
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
Cytat:
Po prawdzie nigdy tam na trzeźwo nie byłem, ale były takie miejsca w których pomimo upojenia bułka z gierosem czy innem, przez gardło mi przejść nie chciała! Reasumując polecam A już w zupełności i w każdym stanie polecam naszą polską, wyśmienitą galaretkę i/lub tatar podawany w jednym (moim ulubionym ) z tych całodobowych barów z zeszłej epoki.
__________________
RideNow! |
|
27.11.2012, 18:55 | #27 |
kto hamuje nie wygrywa
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Ostromecko
Posty: 881
Motocykl: RD07
Przebieg: 100+
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s
|
Ostatni patent na gastro polecam
__________________
85% szans na przeżycie mają pacjenci trafiający na "stół" w ciągu godziny od urazu |
27.11.2012, 18:58 | #28 |
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Poznań, Bieszczady, Oslo
Posty: 81
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Online: 5 dni 13 godz 46 min 50 s
|
Niewątpliwie Wrocław ma swoje atuty( kulinarne również) ale mnie chodzi o żarcie jakie można degustować w troszkę bardziej egzotycznych miejscach niż Polskie miasta
|
27.11.2012, 20:35 | #29 | |
majsterkowicz amator
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,262
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
|
Chłopaki się rozpisały o Kebabach - a ja napiszę - zareklamuję wręcz fajną stronę na "Fejsbuku"
Facet tam pokazuje fajne przepisy które łatwo przygotować w "plenerze" Cytat:
__________________
-=TyMoN=- _______________________________________ Moje spalanie: Mój kanał YouTube Moja "TwarzoKsiążka" |
|
27.11.2012, 20:46 | #30 |
Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Zamość
Posty: 84
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 5 godz 29 min 55 s
|
witaminki, witaminki
|