28.11.2010, 22:16 | #1 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: WARSZAWA
Posty: 12
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 dni 7 godz 38 min 15 s
|
Zabawy na śniegu
Wybraliśmy się dzisiaj na "piaskownicę" koło Cybulic Małych. Było wesoło, choć z początku piasku nie było widać
__________________
endurovoyager.pl |
29.11.2010, 17:21 | #2 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Legnica
Posty: 147
Motocykl: CRF1100
Online: 2 dni 22 godz 3 min 50 s
|
A ja wybrałem się jak zwykle do pracy na AT... kiedy dodawałem gazu (lub kiedy go odejmowałem) Mitas z tyłu próbował mnie wyprzedzic. Po dotarciu na miejsce postanowiłem temu zaradzic- kontakt z lokalnym dzidownikiem (Miszą), utwierdził mnie w przekonaniu, że nada zamontować śruby
__________________
Nie raz leżałem obok królowej |
29.11.2010, 17:26 | #3 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Legnica
Posty: 147
Motocykl: CRF1100
Online: 2 dni 22 godz 3 min 50 s
|
Nie muszę chyba dodawać, że przyczepność poprawiła się znacznie. To zachęca do śmiałego odkręcania, jednym słowem- dzida
Więcej fot (przede wszystkim z jazdy), niebawem
__________________
Nie raz leżałem obok królowej |
29.11.2010, 17:36 | #4 |
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Łódź
Posty: 104
Motocykl: RD03
Przebieg: ~70000
Online: 2 dni 19 godz 42 min 28 s
|
|
29.11.2010, 18:35 | #5 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,485
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 21 godz 41 min 24 s
|
Na śniegu jeszcze daje rade ale jak trafisz twarde to poleci wszystko. Sam nie próbowałem ale kolega siedział kilka godzin z wkrętarką a wysypało się po kwadransie. Natomiast widziałem wkręty do kartongipsu wkręcane od środka.
164.jpg I to dawało rade nieźle. 191.jpg Nawet dołki w lodzie kopało i to niezłe. 160.jpg
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
29.11.2010, 18:51 | #6 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kielce/Wawa
Posty: 647
Motocykl: RD04
Przebieg: dupa
Online: 1 tydzień 3 dni 18 godz 17 min 27 s
|
Jak z jazdą po asfalcie z wkrętami? Generalnie chciałem śmigać po mieście w zimie, ale trochę średnio mi się widzi glebienie z samochodami wokół, to nie teren ;/
A jak będzie oblodzone/świeży śnieg to sól na drodze chyba średnio cokolwiek daje..?
__________________
Cow killer! |
29.11.2010, 19:35 | #7 |
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
|
Ślizgasz się. Lepiej odpuść jazdy po mieście w śniegu - cholernie stresujące i niebezpieczne.
Ew. jak jest nieoblodzony, czarny asfalt można próbować, najlepiej na kołach SM. Sól ma właśnie zapobiegać oblodzeniu produkując śniegową papkę. Przy okazji bardzo skutecznie zeżera moto - ja po jazdach w zimie (w Wawie) miałem biały osad wszędzie pod plastikami, a na cylindrach nawet kryształki się wytrącały. |
30.11.2010, 18:18 | #8 |
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Legnica
Posty: 147
Motocykl: CRF1100
Online: 2 dni 22 godz 3 min 50 s
|
Rzeczywiscie śruby odpadają prędziutko ale wydaje mi się, że powodem był kontakt z asfaltem. A poza tym- jeśli latać zimą to tylko po offie (bez samochodów, które też się ślizgają), najlepiej po kopnym śniegu
__________________
Nie raz leżałem obok królowej |
30.11.2010, 18:52 | #9 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Dzis rano widzialem na ulicy kolesia na Tenerce. Dzieciaki twierdza, ze mial lancuchy zalozone. Musza miec racje, bo rozjezdzonego sniegu bylo ponad 20cm. Ale ostroznie jechal, nie kozaczyl
|
30.11.2010, 22:01 | #10 |
blink
|
Nie dziwię się. U nas na dzikim wschodzie tak dowaliło śniegu, że stanęło wszystko, no prawie wszystko..
__________________
Jedynka do dołu! |