Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.02.2016, 21:08   #1
AmberBamber
kto hamuje nie wygrywa
 
AmberBamber's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Ostromecko
Posty: 881
Motocykl: RD07
Przebieg: 100+
AmberBamber jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s
Domyślnie Motoambulans w Bydgoszcz

Od marca w Bydzi rusza Motoambulans. Będzie on na wyposażeniu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. To pierwsze kroki tego typu inicjatywy w tym mieście wiec sprawa będzie się rozwijała i nabierają kształtów. Tak czy inaczej będzie w Bydgoszczy bezpieczniej.

http://ratownik-med.pl/index.php/akt...ydgoszczy.html

http://www.radiopik.pl/2,40925,ratow...dgos&idf=47249
__________________
85% szans na przeżycie mają pacjenci trafiający na "stół" w ciągu godziny od urazu
AmberBamber jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.02.2016, 22:40   #2
szymon25
 
szymon25's Avatar


Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Ciechanów
Posty: 1,657
Motocykl: 2x RD04, SHL gazela, ES250, TS250, Motorynka Pony, 126pEI i Ursus 4011 :)
Przebieg: rosnie
szymon25 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 6 godz 28 min 30 s
Domyślnie

kto za to płaci?
__________________
AFRICA TWIN FOREVER!!!!
szymon25 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 06:41   #3
AmberBamber
kto hamuje nie wygrywa
 
AmberBamber's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Ostromecko
Posty: 881
Motocykl: RD07
Przebieg: 100+
AmberBamber jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s
Domyślnie

Szymon nie martw się Ty nie zapłacisz.
__________________
85% szans na przeżycie mają pacjenci trafiający na "stół" w ciągu godziny od urazu
AmberBamber jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 10:37   #4
Marcin-BB

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Bielsko Biała
Posty: 1,617
Motocykl: TA 600/rd03
Przebieg: 48ooo
Marcin-BB jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 4 dni 19 godz 52 min 14 s
Domyślnie

W Krakowie był taki pomysł już kilka lat temu- Rkwadrat. Sprawa ostatnio przycichła-pomimo zapału twórców projektu, jak nie ma kasy to temat się kończy.
https://www.youtube.com/watch?v=hRIElbLafCc
Problemem jest to, że ratownik na motocyklu nie zastąpi karetki- tak jak to sugeruje autor cytowanego artykułu. Ratownik na motocyklu ma dotrzeć na miejsce przed karetką i uratować życie- w przypadkach, gdzie liczą się minuty i pacjent nie może czekać- np. zawał serca i konieczność użycia defibrylatora (AED). W naszym systemie, gdzie ciągle brakuje kasy, takie "ekstrawagancje" szybko wymierają..... Oby tym razem było inaczej!
No i jeszcze jedna sprawa, którą już w wielu podobnych wątkach poruszałem- kwestia wyboru motocykla do celów ratownictwa medycznego. We wszystkich przypadkach jakie znam z naszego kraju, były to bardzo ciężkie i wielkie motocykle turystyczne typu bmw rt1150-1200, fjr 1300 itp. Masa z wyposażeniem ok. 300 kg. Co prawda taki motocykl na autostradzie czy drodze poza miastem jest faktycznie najszybszy, to jednak w normalnym ruchu miejskim taki przeładowany ambulans na 2 kołach ma problem ze sprawnym poruszaniem się w korkach. W krajach południowych, gdzie wykorzystanie motocykli w służbach ratunkowych jest na porządku dziennym, rolę "ambulansów" pełnią przeważnie lekkie enduro, a całe wyposażenie mieści się w torbie trochę większej od plecaka- to wystarcza na te pierwsze 5 min zanim dotrze normalna karetka. A lekki endurak wjedzie wszędzie- na trawnik do parku, po schodach, na wysoki krawężnik. I to jest moim zdaniem istota i sens tego rozwiązania- dowieźć ratownika, który ma wiedzę i umiejętności oraz minimum sprzętu na miejsce zdarzenia. Motocykl nie zastąpi karetki, nie da się nim przewieźć pacjenta. Poza tym nawet najlepiej wyposażony ratownik nie zdziała cudów sam, w pojedynkę. Rozwiązaniem z południa są patrole 2 motocykli, ale lekkich. Taki tandem potrafi już poradzić sobie z naprawdę trudnymi zadaniami, pomimo minimalnej ilości sprzętu. Mają 4 ręce i dwie głowy, a ich sprzęt, choć są tam 2 motocykle, w sumie kosztuje mniej niż te 200 tyś za jeden duży moto-ambulans. Dla naszych włodarzy takie rozwiązanie ma jednak jeden wielki minus- trzeba 2x więcej etatów- a to już koszty, których nikt nie chce ponosić.... No i kwestia niedoskonałych przepisów. Żeby moto-ambulans dopuścić u na s do użytkowania to musi być homologacja, odpowiednie wyposażenie (przepisy o PRM nie mają oddzielnych standardów dla moto-karetki, więc musi mieć to co normalna) i dlatego są to motocykle wielkie i drogie.
A można inaczej:
http://www.wykop.pl/link/1367713/slu...e-z-sao-paulo/
Może się tu wypowiedzą koledzy, którzy są ratownikami i jeździli tymi "moto-karetkami", np. Krystek

Ostatnio edytowane przez Marcin-BB : 09.02.2016 o 12:26
Marcin-BB jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.02.2016, 21:56   #5
at.pawel
 
at.pawel's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 219
Motocykl: RD04
Przebieg: 106000
Galeria: Zdjęcia
at.pawel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 3 min 31 s
Domyślnie

Faktycznie na poczatku Rkwadrat to byl projekt ktory zaczal sie rozwijac w cos duzego i dobrego. Pomimo przepisow a czasem ich braku udalo sie tak to wszystko organizowac zeby jedzic i dzialac. Na poczatku motocykl, pozniej motocykle i jeszcze rowery. Dzieki kilku osobom udalo sie niejako przetrzec szlak dla innych nasladowcow i bardzo duzo osiagnac.
Dzisiaj Rkwadrat podobno dalej "dziala". Nie jest to jednak juz ta sama fundacja co na poczatku. Marcin - nie rozbilo sie to wszystko o pieniadze niestety.
Jezeli chodzi o motocykle to faktycznie - oba sa bardziej "autostradowe" niz miejskie i o ile nowszym BMW R1200 RT da sie przyjemnie jezdzic nawet po schodach to pierwszym Rkwadratowym BMW R1150 juz raczej nie. Z drugiej strony Krakow nie jest miastem z szutrowymi drogami i gorkami. Jest on po prostu "ciasny" - a do tego takie motocykle byly calkiem niezle przystosowane. Bywalo tylko czasami ze na drugi dzien po dyzurze na R1150 czlowiek mial troche zakwasow
Dobrym rozwiazaniem byla decyzja o wlaczeniu do sluzby Suzuki V-stroma ale to nie za mojej kadencji wiec sie nie wypowiadam.
Z definicji ratownik (ratownicy sztuk 2) na motocyklu nigdy nie mial zastepowac zespolu karetki pogotowia - bo nie jest to fizycznie mozliwe. Wiemy jednak, ze w wielu sytuacjach pierwsze kilka minut moze zadecydowac o zdrowiu lub nawet zyciu osoby poszkodowanej lub chorej w ciezkim stanie i wlasnie te pare minut mieli dobrze (!) wykorzystac ratownicy motocyklowi.
Taka byla glowna idea Rkwadrat w Krakowie.
Jezeli chodzi o jazde na sygnalach po miescie motocyklem to moim zdaniem nie rozni sie ona az tak wiele od cywilnej jazdy motocyklem prywatnym. Mysle ze wielu z Was ma caly czas z tylu glowy ze kazdy "chce Was zabic swoim samochodem" - czyt. "ograniczone zaufanie" i przez to uwaza trzy razy bardziej niz prowadzac samochod. Atutem motocykla zwlaszcza uprzywilejowanego jest nie predkosc maksymalna i przyspieszenie ale zwrotnosc i dynamika jazdy. To najczesciej jest wykorzystywane. Myslec za innych trzeba nawet jak sie prowadzi Sprintera na sygnalach - tyle tylko, ze motocyklem zawsze mozna bylo sie szybciej przecisnac...

Ostatnio edytowane przez at.pawel : 13.02.2016 o 21:59
at.pawel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 11:09   #6
czosnek
 
czosnek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,964
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 5 dni 20 godz 52 min 43 s
Domyślnie

Niestety jest też smutna strona moto-ambulansu. Czytałem wypowiedź ratownika, który skarżył się na to, że podczas gdy on udzielał pomocy, motocykl był regularnie okradany z wyposażenia.
Tak czy inaczej trzymam kciuki
__________________
Wiesz... taki kuter...

czosnek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 11:53   #7
Poncki
 
Poncki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,670
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Poncki jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 6 dni 20 godz 33 min 15 s
Domyślnie

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,...?ticaid=116734
Poncki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 13:17   #8
killjoy
 
killjoy's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 92
Motocykl: RD07a
killjoy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 8 min 50 s
Domyślnie

Kolega odbywał staż w Belgii w szpitalu i tam najpierw jechały moto ambulansy i po oględzinach pacjenta często odwoływali karetkę, która jak wiadomo czasami wzywana jest bez potrzeby.

Mamy dwa plusy;
Szybsze dotarcie do pacjenta
Zaoszczędzenie czasu karetki, które jest jak wszyscy wiemy kosztem.
Jako lekarz był zachwycony rozwiązaniem
killjoy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 13:21   #9
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,791
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 3 tygodni 5 dni 8 godz 40 min 7 s
Domyślnie

Pomysl fajny, ale se tak mysle o ile szybciej dojedzie motocykl? W berlinie jak jedzie karetka na sygnalach to momentalnie robia jej przejazd i sobie leci te przepisowe 5 - 6 dych po miescie. Motungiem przyspieszenia se lepsze, szybkosc w zakretach bo predkosc ta sama. Watpie aby taki motoratownik grzal se 80dych po miescie.

W krajach gdzie nie ustepuja miejsca karetce to to pewnie dziala.

A szczerze nie chcialbym jezdzic na sygnalach motungiem, bo za duzo widzialem kraks ze straza/policja/karetka na skrzyzowaniach bo coraz mniej kierowcow ktorzy potrafia ogarnac ta sytuacje.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2016, 15:17   #10
Marcin-BB

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Bielsko Biała
Posty: 1,617
Motocykl: TA 600/rd03
Przebieg: 48ooo
Marcin-BB jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 4 dni 19 godz 52 min 14 s
Domyślnie

Faziku tu nie chodzi o zapierniczanie takim motocyklem do odcięcia, tylko o przejazd tam, gdzie auto nie da rady. Dlatego tak się dziwię temu, że na te ambulansy się kupuje 300 kg potwory po 180 KM, po co?
Ostatnio mieliśmy w Bielsku akcję na S1, gdzie droga ekspresowa była zablokowana na odcinku 3 km i radiowozy jadące do tego zdarzenia utknęły w olbrzymim korku. Motor przedarłby poboczem, nie musiałby lecieć 100km/h, wystarczyłoby by jechał 20km/h i tak by dotarł szybko na miejsce.
Co do samej jazdy takim pojazdem ratowniczym- kierowcy muszą się rekrutować spośród ochotników i entuzjastów jazdy na motocyklu. Nie można nikogo zmusić do takiej pracy. Wśród kierowców pogotowia czy straży pożarnej takich entuzjastów nie ma wielu. Przyczyn jest kilka. W Polsce największym problemem są uregulowania prawne dot. ratownictwa medycznego. Nie wiem jak to rozwiązała Bydgoszcz, w Krakowie RKwadrat to byli ochotnicy, którzy działali na zasadach fundacji. W PRM definicja motocykla-karetki nie istnieje- no chyba, że ostatnio coś zmienili
Marcin-BB jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Bydgoszcz - Poznań/Radom/Warszawa PILNE. Neno Inne tematy 3 14.08.2014 21:51


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.