Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18.06.2012, 11:04   #1
szynszyll
 
szynszyll's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,384
Motocykl: RD04
szynszyll jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 8 godz 36 min 46 s
Domyślnie DR 350 1990 - technika palenia 'z kopa'

yo!

jak w temacie - czyli jak bezproblemowo odpalac to-to na zimno i na cieplo. koles od ktorego to kupowalismy pomieszal troche kopka, troche dekompresatorem, raz mocniej i moto ladnie zapalilo. kolega pozniej sie z 15 minut meczyl i nic. szukalem w sieci ale nic madrego nie znalazlem poza opinia, ze 'dr-z ciezo pali na kopke - bo juz tak ma'.

ma ktos doswiadczenie z dr 350 na 'kopajke'?

dzieki i pozdrawiam
__________________
buziaki
szynszyll jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 11:10   #2
lezan81
 
lezan81's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: WARSZAWA
Posty: 174
Motocykl: RD04
lezan81 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 13 godz 32 min 9 s
Domyślnie

Wciskasz klamkę dekompresatora,przesuwasz kopniakiem aż klamka wróci na miejsce(charakterystyczne kliknięcie z głowicy) i musi zapalić.
Jak miałem taką DR to ze 2 tygodnie się uczyłem odpalać,a teraz każdy z 1-2 kopa się udaje.Pozdro.
lezan81 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 11:17   #3
Szycha


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Wałcz
Posty: 149
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Szycha jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 34 min 5 s
Domyślnie

Kolego, motor odpala się w tym momencie gdzie nie będzie tej maksymalnej kompresji. Robisz to w ten sposób: Spuszczasz kopkę (nie kopiesz mocno, tylko powoli) tyle razy ile się da do momentu, w którym kompresja będzie największa. Teraz kopka w najwyższym położeniu, czyli w stanie gotowym do kopnięcia. "Wciskasz" dekompresator ( w dr 350 chyba na pewno nie odskakuje po wciśnięciu), teraz powoli "sówasz" kopką, do momentu aż dekompresator odskoczy. Wtedy kopkę najwyżej i kopiesz porządnie. Z tym przeważnie na początku każdy ma problem jak nabywa takiego sprzęta. Jak wyjaśniłem coś niejasno to pisz. Powodzenia!
Szycha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 13:04   #4
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

Ew. możesz jeszcze na początku zrobić ze 2 kopy na ssaniu z dekompresatorem i dopiero potem ustawiać tłok. Ew. jeśli gaźnik ma pompkę przyśpieszającą czasem pomaga szpryca z manetki przed odpalaniem. Każdy egz. trzeba wyczuć (czy n.p. nie zalewa go ze ssaniem), do tego trzeba się trochę nakopać
Co do ustawiania tłoka to tak jak koledzy pisali. Ja na początku sprawdzam czy kopka jest sztywna czy miękka. Jeśli stoi sztywno to za pomocą dekompresatora przesuwam kawałek dalej aż zmięknie. Wtedy bez deko dociągam ją do momentu aż zrobi się sztywna. Wtedy znów na deko odrobinkę do przodu - puszczam deko (kopka nadal ma być sztywna, stawiać opór - jeśli zrobiła się całkiem miękka to znaczy, że "odrobinka" była za duża i trzeba nastawiać od początku). Jeśli tłok jest już ustawiony dobrze to cofam kopkę możliwie najwyżej i energicznie kopię. Przy czym nie o to chodzi, żeby się napinać i kopać możliwie mocno - kop głównie musi być szybki. Tu jedna uwaga: NIGDY NIE KOP Z UCHYLONĄ PRZEPUSTNICĄ. W ten sposób łatwo można sobie zrobić krzywdę.
U mnie (LC4,XL) dekompresator sam nie odskakuje, być może w DR działa to inaczej. Może to też zależeć od ustawienia dekompresatora.

Zwykle po kilku nieudanych próbach zalewa się świeca - jeśli z wydechu zaczyna być czuć benzynę to już wyraźny znak. Wtedy najlepiej taką świecę wykręcić, opalić solidnie nad gazem, a moto trochę przekopać z wykręconą.
Jeśli nie ma możliwości wykręcenia świecy to należy trochę pokopać na dekompresatorze z maksymalnie uniesioną przepustnicą, + ew. poczekać chwilkę.

Powodzenia w kopaniu sprzęta

pzdr, Adam

P.S. Jeśli moto uparcie nie chce odpalić od kopa to warto spr. czy na pewno kranik jest odkręcony a zapłon włączony - w ferworze walki ze sprzętem czasem łatwo takie szczegóły przegapić
P.S.2 Jeśli moto ładnie pali na zimno a na ciepło zaczyna kaprysić to prawdopodobnie ma za bogato - można popróbować z obniżeniem poziomu paliwa. I wtedy lepiej kopać zdecydowanie od razu, bez przekopywania wstępnego.
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy

Ostatnio edytowane przez fxrider : 18.06.2012 o 13:09
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 16:53   #5
polo
 
polo's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 111
Motocykl: DR650R/XRV750/R100R/T1050
polo jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 11 godz 18 min 17 s
Domyślnie

Latałem długo DR 650R - wersja z kopką i klamką dekompresora i palił zawsze bardzo ładnie i bezproblemowo.Na ciepło zawsze odpalał za drugim strzałem (bo pierwszy był na wciśniętym odprężniku).

Jak zimny to oczywiście trzeba zapuścić ssanie i jeszcze przed odpaleniem, na wciśniętym cały czas odprężniku parę razy przekopać - nie wymaga to praktycznie żadnej siły bo w tym momencie nie ma sprężania.

Spróbuj w ten sposób:
1.Trzymając wciśnięty odprężnik kopiesz pierwszy raz i jeżeli kopka już będzie na samym dole to puszczasz odprężnik i w tym momencie powinien zrobić "metaliczne klik" i wrócić na pierwotną pozycję.Teraz kopka wraca do pionu i już gotowe do odpalenia.
2.Już bez trzymania odprężnika wystarczy tylko przełamać kompresję i odpala.Trzeba pamiętać że przed drugim kopem odprężnik musi kliknąć i wrócić na swoje miejsce.Jeżeli masz prawidłowo ustawiony gaźnik to powinien palić praktycznie bez dodawania gazu.

Jeżeli się to odpowiednio opanuje to nie trzeba używać dużej siły.Wystarczy odpalać w przechyle,stojąc jedną nogą na ziemi.
polo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 17:58   #6
sebazaz
 
sebazaz's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Białystok
Posty: 759
Motocykl: GSX,EXC
sebazaz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 5 godz 49 s
Domyślnie

jeszcze jedna ważna rzecz: przy odpalaniu nie dodajesz gazu, co najwyżej chwilkę po. Ja też miałem problem z odpalaniem DR 650 ale się nauczyłem.
Teraz mamy dobrą pijacką zabawę na zlotach pod tytułem odpalanie DR ręką
Pozdrawiam.
sebazaz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 18:40   #7
jarson
 
jarson's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Pń
Posty: 35
Motocykl: R1150GS, SHL M11
jarson jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 20 godz 27 min 48 s
Domyślnie

hej, wiem coś o tym też nie ogarniam do końca tej kopaczki w DR650, w sobotę w środku lasu urwałem kopaczkę, szczęście że jechałem z uczynną ekipą i pomogli, teoria to jedno a praktyka to drugie.
jarson jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 22:22   #8
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,857
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 4 godz 1 min 38 s
Domyślnie

Też miałem dr 650. Przez pierwsze dwa tyg. nie mogłem jej odpalić, a później kopałem jak dwusówa.
Ale z tą kopką było o tyle dobrze, że jak ktoś chciał się przejechać to mówiłem;
Odpal = jedź.
Może dwie osoby się przejechały...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 22:40   #9
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

w xl, lc4 zawsze dwa kopy z deko, puszczałem deko i lekko przesuwałem do oporu kompresji, wciskałem deko i kopniak przesuwałem o 1/3 skoku, puszczałem deko, kopka do góry i 'kop właściwy'
jak koledzy pisali powyżej początki są ciężkawe ale później idzie już OK.
trzeba sobie uzmysłowić JAK działa silnik 4T - to też pomaga przynajmniej mnie.
ciekawym a nieznanym tematem jest palenie 4T singla na popych.
zwykle zostawia się czarną krechę na asfalcie, prawda?
dobry sposób jest taki: wbijasz drugi lub 3ci bieg i puszczając sprzęgło COFASZ moto do oporu. potem sprzęgło i rozbieg, jak już nabierzesz odpowiedniej prędkości tradycyjnie wskok na siodło i puszczasz sprzęgło. zapali.

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.06.2012, 22:52   #10
szynszyll
 
szynszyll's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,384
Motocykl: RD04
szynszyll jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 8 godz 36 min 46 s
Domyślnie

dzieki chopoki za dobre rady - wszystkie oczywiscie przekaze nowemu wlascicielowi bo ja na pewno nie zamierzam sie tak katowac i pozostane przy 'pstryczku - elektryczku'.
__________________
buziaki
szynszyll jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Technika jazdy. puszek Inne tematy 61 30.03.2020 07:35
technika jazdy?? kamol Inne tematy 41 26.11.2010 14:06


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.