Wybór ciepłego ubrania

[consigliero]

A teraz z zupełnie innej beczki , Rukka, Klim czy TOURATECH . Nigdy nie przypuszczałem że dojdzie do takiej sytuacji aby się zaopatrzyć w ubranie 4 sezon . Zasadniczo wystarczało mi do tej pory ubranko Rally , ale po nabyciu Cayene Pro , praktycznie go nie używam . Jednakże dostrzegam jego minusy , świetnie sprawdza się w ciepłych warunkach w komplecie z ocieplaczem oraz przeciwdeszczówką daje radę w gorszych warunkach . Na dzień dzisiejszy dobity ostatnią pogodą i myśląc na temat zbliżającego się wyjazdu , zaczynam powątpiewać w skuteczność takiego rozwiązana w warunkach dłuższej niepogody . Wybór jest podobno jeden , laminat . Jestem po przymiarce jakiejś Rukki Energator rozmiar 50 oraz spodni z owego modelu w rozmiarze 48. Jeżeli chodzi o kurtkę napisałbym że rozmiarowo jest w sam raz , tylko trochę sztywna , ale nawet nieźle leży. Spodnie mimo że 48 wydają się być ciut za duże , ich krój taki trochę workowaty jest . Jeżeli raczej nie mam wątpliwości co do wykorzystania kurtki to nie mogę chyba tego samego powiedzieć o spodniach, te mogą być bardziej upierdliwe w noszeniu , zwłaszcza te szelki , niby fajne tylko jak za mocno podciągnę to jest problem z kucaniem, jak za luźno to spadają z ramion. TOURATECH może i fajny , tylko nie przekonuje mnie konieczność wożenia w praktyce dwóch kurtek , Klima na oczy nie widziałem . Biorąc pod uwagę warunki pogodowe w tym roku , to poza dwoma miesiącami gorąca , gdzie często nie miałem ochoty wsiadać na motocykl , pozostaje te 10 które nie obiecują frajdy ale aby na przykład dojechać w jakieś ciepłe miejsce , trzeba najpierw zmarznąć i zmoknąć . I nie chodzi mi bynajmniej o takie warunki




Życzyłbym sobie i wszystkim wycieczki w takich warunkach .
To jakie mam opcje ?
P.S. Pieniądze też są ważne ale najważniejsza jest jakoś i skuteczność rozwiązań technicznych , bo w końcu to tak zwana odzież techniczna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[yeuop]

Stoje przed podobnym wyborem. Cale zycie jezdze w czoperowych ciuchach i już mnie tak przemarzlo, ze masakra. Po tegorocznym szybkim przejeździe z PL do UK w temperaturze tylko nieznacznie powyżej 0 stwierdziłem, ze koniec z tym.
Touratecha szczerze mowiac nigdy nie bralem pod uwagę. Rukka mi się po prostu kompletnie nie podoba, ogladalem jakas kurtke, niby flagowy model (ponad 1000 funtow), ale moim zdaniem cos niebardzo. Tak wiec niebawem jade się zaopatrzyć w Klimy Badlands (spodnie+kurtka), do tego nowy kask i buty.
Mam nadzieje, ze będę zadowolony z tego wyboru ;-)

[Emek]

Jeśli szukasz laminatu to Klim robi super ciuchy. Też mam komplet Rallye a teraz kupiłem kobiecie kurtkę Klima i zaczynam poważnie się zastanawiać czy nie iść tą drogą. Odzież tej firmy to najwyższa półka. Konstrukcje bardzo przemyślane i bardzo dobrze wykonane, bez półśrodków. Jak uda się złapać w dobrej cenie to chyba się skuszę. W cenie cennikowej bym tego nie kupił ale ostatnio w promo kurtki Klima były tańsze niż kurtka Rallye. Jednak ważny jest wybór odpowiedniego modelu. Odzież jest lżejsza niż ciuchy BMW z membraną a systemy wentylacji bardzo przemyślane czego o BMW Rallye powiedzieć się nie da.

[Cezarus]

Mam KLIMa Badlandsa i na podróżne enduro to idealny zestaw......

[yeuop]

Cezarus - a możesz napisac, jak ten komplet spisuje się przy dluuuugich przejazdach o bardzo niskich temperaturach i/lub sporej ilości deszczu?

[nabrU]

Używam od 3 lat poprzednika modelu Energator, czyli Rukka Cosmic.

Ze względu na kraj, Cosmica używam w sezonie jesień, zima, wiosna oraz w lecie gdy jest poniżej 20 stopni. Czyli można powiedzieć, że w angielskich warunkach prawie cały czas. Gdy jest powyżej 20 stopni używam Rukkę Airider (Cordura AFT bez Gore)

Sztywność którą opisywałeś jest normalną sprawą w modelach z Gore Pro. Niestety mam też wrażenie, że te ubrania są też cięższe niż te z wypinaną membraną.

Podstawową zaletą Gore Pro jest totalna wodoodporność. Przez te 3 lata nigdy nic mi nie przemokło. Warto powiedzieć, że przez 2 lata w ogóle nie miałem samochodu więc na moto jeździłem wszędzie i niezależnie od pory roku i pogody zrobiłem ok 35 tys. km i do tej pory nie posiadam, żadnego dodatkowego kombinezonu przeciwdeszczowego. Przysłowiowa "angielska pogoda" dała mi dobre warunki do sprawdzenia tego ubrania. I ten test Rukka cały czas zdaje na piątkę.

Zasadniczą różnicą ubrań z Goretex Pro jest to, że - będąc 3-wartswowym laminatem - nie przepuszczają wody wgłąb. Normalne ubranie z Gore nasiąka wodą (gdyż warstwę Gore ma zazwyczaj luźno poza pierwszą warstwą Cordury) i robi się ciężkie. W związku z tym kierownikowi robi się zimno, a samo ubranie suszy się bardzo długo. Przy Gore Pro wszystka woda jakby spływa po warstwie wierzchniej, więc po jeździe w ulewnym deszczu powieszenie ubrania na wieszaku w temp. pokojowej sprawia, ze po mniej niż godzinie jest ono suche. To ważne też dla tych którzy lubią podróżować np. z namiotem, bo nie ma nic gorszego jak założyć rano mokre i ciężkie ubranie...

Co do rozmiarówki, moja kurtka to 48 i spodnie też, choć na drugi raz wziąłbym spodnie 48C3 (czyli wersję dłuższą), bo niestety w spodniach nie da się dopasować umiejscowienia ochraniaczy kolan, więc nie układają mi się one idealnie podczas jazdy. Idealne rozwiązane są podwójne mankiety w kurtce. Wewnętrzny idzie pod rękawicę, a zewnętrzny nad rękawicę. Więc woda nie ma prawa się tędy dostać...

Zdaję sobie sprawę, że Rukka jest droga, ale to inwestycja, która się opłaci. Warto wspomnieć też, że w UK Rukka jest objęta 6-letnią gwarancją producenta i na czas ew. naprawy użyczane jest ubranie zastępcze. Plus dodatkowo dożywotnia gwarancja na membranę od Gore. Niestety nie wiem jak to wygląda z gwarancją w PL.

Jakby Cię coś więcej interesowało, pytaj. Chętnie pomogę...

[Cezarus]

Napisał yeuop

Cezarus - a możesz napisac, jak ten komplet spisuje się przy dluuuugich przejazdach o bardzo niskich temperaturach i/lub sporej ilości deszczu?

KLIM wychodzi z założenia , że komfort termiczny to indywidualna sprawa i trzeba zakładać jakiś polar ( w moim przypadku) jeżeli jedziemy w poniżej 10 stopniach C . Problem deszczu nie istnieje zupełnie ...komplet jest nie przemakalny nawet w całodziennej jeździe w ulewie. Zabezpieczenia to najwyższa półka...zajefajny pomysł z ochraniaczami klatki piersiowej i zintegrowanym pasem nerkowym. Wentylacja idealna daje radę do 30-35 stopni (w moim przypadku). Jedyny problem to na początku jest trochę sztywny materiał , ale po roku użytkowania dopasował się idealnie . W tej chwili nie ma czegoś równie uniwersalnego na motocykl ...... od razu dokup sobie dobre rękawice i będziesz odizolowany od jesieni na motocyklu.

[Emek]

Cezarus, możesz podać jakie masz wymiary i jaki rozmiar dobrałeś.

[nabrU]

Warto dodać parę słów o rozmiarówce, bo tu jest sporo różnicy między Klim i Rukką.

Rukka zasadniczo robi ubrania dla ludzi "proporcjonalnie" zbudowanych i ma raczej europejską rozmiarówkę.

Klim to rozmiarówka amerykańska, czyli bardziej obszerna, więc może pomieścić pewne "anomalie"

[Cezarus]

Napisał Emek

Cezarus, możesz podać jakie masz wymiary i jaki rozmiar dobrałeś.

186 cm, 95 kg wagi .... kurtka L i spodnie 34 przedłużane.

Emek jak nosisz Wranglery to zmierz i np. 34/34 to będą dokładnie spodnie 34 KLIMa. Kurtki ich L (52-54) to nasze XL (56)