Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.01.2015, 01:05   #61
rumpel
 
rumpel's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: S-ec
Posty: 2,723
Motocykl: 6 dni 350, 690 R
Galeria: Zdjęcia
rumpel jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 dni 23 godz 21 min 13 s
Domyślnie

piekny ten Magirus
rumpel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2015, 11:11   #62
szuler57
 
szuler57's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2014
Miasto: okolice Słupska
Posty: 55
Motocykl: DL650A Ruda Suzia
Przebieg: 25kkm
szuler57 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 12 godz 38 min 21 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał rumpel_adv Zobacz post
piekny ten Magirus
Do tego ten kolor "yellow bahama" większość tego typu aut to nudny maskujący
__________________
Pozdrawiam,
Marcin
szuler57 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2015, 13:27   #63
Scorpi
 
Scorpi's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 1,028
Motocykl: LC8 ADV była rd07
Przebieg: do uzgo
Scorpi is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 51 s
Domyślnie

No takim kamperem to na koniec swiata
Scorpi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.01.2015, 19:21   #64
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,783
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 42 s
Domyślnie

Motocykl podnosimy tak



Czasem trzeba ściągnąć kufry 😉


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.01.2015, 00:46   #65
Scorpi
 
Scorpi's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 1,028
Motocykl: LC8 ADV była rd07
Przebieg: do uzgo
Scorpi is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 51 s
Domyślnie

Yhy zdejmij kufer z pod lezącego moto a później ważąc 60 kg podnieś ponad 300 kilogramowego mastodonta w motocyklowych butach na mokrych kocich łbach samemu
Scorpi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.01.2015, 23:28   #66
motomysz
 
motomysz's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Białogard
Posty: 466
Motocykl: RD07
motomysz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 4 godz 31 min 59 s
Domyślnie

Scorpi, sledze opis (foto relacje) waszej wyprawy i za kazdym razem odnosze wrazenie ze jest to niekonczaca sie opowiesc... mysle sobie niech taka zostanie ☺Pozdrawiam!!
motomysz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.01.2015, 00:47   #67
Scorpi
 
Scorpi's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 1,028
Motocykl: LC8 ADV była rd07
Przebieg: do uzgo
Scorpi is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 51 s
Domyślnie

Wstajemy rano. Bardzo dobrze się spało mimo to że pod wieczornym prysznicem na próżno było szukać ciepłej wody. Pakujemy wszystko i wyprowadzamy nasze motóry. Żegnamy się z Polakami którzy nocowali razem z nami w tej samej pensjunie.






Nasze motóry :

Wyglądamy jak prawdziwe RUMUNY.













Ruszamy w drogę i od razu przypomina nam się że droga jest remontowana. Mijanki ze światłami ciągną się kilometrami. Po kilku postojach na czerwonym świetle zaczynam ciąć bez względu na kolor wyświetlanego światła. To chyba była dobra decyzja. Jak się później okazało remonty i mijanki ciągły się przez 120 kilometrów. W Myślach mówiłem sobie: Nie dojedziecie dzisiaj do Transfogardzkiej - mijając grupę polaków jadących z przeciwka.


Po drodze Adam trytkuje gumę podnóżka by jej nie zgubić.




Przy granicy z Węgrami zatrzymujemy się na stacji na tankowanie. W koło stacji błąka się masa psów. Małe szczeniaki są bardzo urokliwe. Iza wyciąga paczkę kiełbasy która jechała z nami przez kilka krajów by w końcu skończyć w pyskach rumuńskich kundli Pierwsza kiełbasa którą Iza podrzuciła psom wydawał się dla nich chyba jakimś dynamitem. Pies bardzo ostrożnie podszedł powąchał delikatnie złapał w zęby po czym zaczęła się walka. Psy te chyba nigdy takiej wyżerki nie miały, tak się zachowywały. Zaczęły skakać na metr w górę za mięchem.






















Przekraczamy granicę z Węgrami i bardzo szybko jedziemy w stronę Słowacji.

Kupujemy winietki w przydrożnej budce przy której stoi tablica w sam raz dla naszego kierowcy BMW.

Ehh ten niemiecki markieting...






Przekraczamy Granicę ze Słowacją. Pogoda dopisuje.




















Zatrzymujemy się na obiad. Adam Poleca na Słowacji smażony ser w panierce do tego jakieś frytki surówka i zupa cebulowa z grzankami. Po raz pierwszy dostajemy normalne duże latte.







Jedziemy w kierunku Polski. Zatrzymujemy się w trasie , robimy pamiątkowe fotki i żegnamy się z Izą i Adamem. Odbijają oni na Zakopane gdzie przenocują a następnego dnia będą wracać do rodzinnej Warszawy.










Ja zaś z Krzyśkiem jedziemy w kierunki Bielsko-Białej gdzie Krzysiek umówił się na serwis Swojej Helgi.














Jedziemy do późnej nocy. Ubrany we wszystko co miałem już zacząłem przemarzać. Po ciemku przekraczamy Polską granicę na jakimś zadupiu. Kręcimy się po jakichś wąskich niczym ścieżki rowerowe uliczkach. Mamy jeszcze kawałek drogi. Jestem już lekko sfrustrowany ową sytuacją bo miały być do końca autostrady i mieliśmy bardzo szybko dotrzeć do celu. W końcu dojeżdżamy do hotelu w Bielsko Białej.


Rano wstajemy i jedziemy odstawić GSa do Serwisu.



Przymierzam się do nowych modeli BMW ale na nic to kiedy w żyłach pomarańczowa krew.





Jedziemy do centrum na kawę w oczekiwaniu na odbiór motocykla.


Odbieramy Helgę po wymianie olejów , regulacji zaworków itd. Kudłatemu umyli motocykl razem z sakiewkami które miał na nim zamontowane.


Beemka dumnie stałą sobie czysta niczym z salonu a kawałek dalej dumnie prężył się Srebrny Advenczer cały oklejony suwenirami z 17 krajów.










Ruszamy na północ Kierując się na Szczecin gdzie odbijemy na Koszalin.








Tego dnia jak i poprzedniego robimy po 800 km. Niestety do Koszalina jedziemy cały czas po mokrym goniąc chmury.



Dojeżdżamy na miejsce cali i zdrowi nieco zdegustowani faktem że to już koniec naszej przygody.
Musimy to powtórzyć i już zaczynamy obmyślać plan na kolejne nasze wakacje.
Ekipa przednia, wspomnienia których nikt nam nie odbierze. Jesteśmy naładowani pozytywną energią dumni z siebie że udało się zrealizować marzenia o których mówiliśmy w zimowe wieczory.
Strasznie styrani fizycznie i mega wypoczęci psychicznie już się nie możemy doczekać kolejnego wyjazdu...
Scorpi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.01.2015, 17:15   #68
Mixajlo
Mixol S
 
Mixajlo's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: czarny las
Posty: 237
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Mixajlo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 6 godz 14 min 27 s
Domyślnie

To nie będzie następnego odcinka? Zajebista relacja. Bardzo fajnie się czytało
Mixajlo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.01.2015, 19:27   #69
zemek
 
zemek's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 10
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
zemek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 17 godz 9 s
Domyślnie

Bomba. Erste szpice klase ajnc ��
zemek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.01.2015, 19:40   #70
miroslaw123
 
miroslaw123's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 525
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Galeria: Zdjęcia
miroslaw123 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 godz 41 min 34 s
Domyślnie

Miło się oglądało i czytało
miroslaw123 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rumunia w sierpniu na tydzień stoner Umawianie i propozycje wyjazdów 7 20.08.2012 10:49
Ubranie na +40 stopni robinson Ciuch Afrykańczyka 7 08.06.2010 10:49
XTZ super tenere w cieniu Afric Twin rambo Inne tematy 115 14.08.2009 13:50
Festiwal 360 Stopni - Człowiek na krawędzi endurance Imprezy forum AT i zloty ogólne 1 03.03.2009 21:08


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.