Jakub Przygoński: Rajd Dakar 2016 w samochodzie

[sowizdrzal]

Napisał sluza

"...ta decyzja jest też spowodowana względami bezpieczeństwa – na motocyklu Kuba miał wypadek, w którym złamał kręgosłup i ta kontuzja wciąż mu doskwiera."

Mniej więcej to co Ty miałem na myśli

[zimny]

Ja to tylko bym dodał że każdy sam decyduje co chce robić. Przygoński jest świetnym motocyklistą i mógł wygrywać ale jak to w takim sporcie, kontuzje bywają poważne a zdrowia nikt nie zwróci.


A samochodem to z tego co wiem on jeździć umie O małyszu też różnie gadali a sami widzicie jak sobie radzi

[motormaniak]

Ja to widzę tak:
Miał szanse być najlepszym, ale zamiast ciężko trenować wolał gwiazdorzyć, udzielać się w TV i szmatławcach. Tylko że z wybitną postacią medialną nie został, a z brakiem wyników zainteresowanie jego "gwiazdą" zniknie. Żeby być najlepszym na motocyklu trzeba cały czas trenować - oprócz techniki także kondycję. Myślę że na te ciężkie treningi i poświęcenie, Kubie przy natłoku innych zainteresowań -również towarzyskich - po prostu brak czasu z tąd przesiadka do auta. Szkoda.