Taki krzak...

[sambor1965]

Powiem Wam troche jak importer i troche jak facet co w Chinach kilkanascie razy juz byl. Wasze przekonanie, ze Chińczycy, którzy potrafią wysłac ludzi w kosmos nie potrafia zrobic porzadnego skutera czy crossa jest smieszne.
Kupuje teraz jakies chinskie zarowki energooszczedne. Mowie ze chce trwalosc 8000 h. Chinczyk mowi: znaczy napisac ze 8000 a dac 4000? Mowie: Nie, chce 8 tysiecy...
Chińczyk: wszyscy Polacy biora 4000 i kaza na nich pisac 8000 godzin. Wygladaja przeciez tak samo.
Chinczycy maja rozny towar dla roznych klientow. Polacy najczesciej kupuja tzw, jakosc afrykanska, towary przeznaczone dla krajów niewyrobionego klienta.
Adaggio naprawde wierzysz ze 2 kola musza kosztowac 1800 euro? Z czego one k... sa?
Wcale nie uwazam ze w Chinach towary sa za drogie. To Europie odbilo i sa tu ludzie gotowi zaplacic za t-shirta 200 zl. Wiec znajduje sie jakas cwaniacka firma co im to dostarczy. Czy kawalek gumy musi kosztowac 100 euro? W Chinach opona kosztuje 8 dolarow. Know how jest takie drogie? Uklad kosteczek? Zeby woda wiedziala ktoredy odplynac?
Lubie jezdzic do Chin, zazwyczaj jade z kims dla kogo to jest pierwszy raz. Bardzo lubie patrzec jak gosc szuka obrazkow, ktore mu zaprogramowano: charakterystycznych kapeluszy, rowerow, biedy, komunizmu Taka samo gówno prawda jak i Polska widziana oczami Niemców: konie ciągnące wozy i kradzione samochody. Teraz bylem z jednym gosciem z forum, moze opisze swoje wrazenia.
Tymczasem zapewniam Was, ze za naszego zycia nie bedziemy mieli takich autostrad jakie maja Chinczycy. O wielopoziomowych rozwiazaniach komunikacyjnych, pociagach jezdzacych 400 km/h, nowoczesnych lotniskach etc. mozemy tylko pomarzyc. To wszystko jest i swietnie dziala w Chinach.
W tym roku dwa Jinchengi dojechaly do konca Dakaru. Pewnie przypadek

[jorge]

Napisał sambor1965

Chinczycy maja rozny towar dla roznych klientow. Polacy najczesciej kupuja tzw, jakosc afrykanska, towary przeznaczone dla krajów niewyrobionego klienta

Ja się tu zgodzę w 100%. Przecież na TV SONY, sprzęcie ONKYO, butach SIDI, nawigacji Germin itd., itp. napisane "zrobione przez lód Chiński". Pewnie, że niemcy robią dobrze, ale Passaty i GS-y również się psują, więc nic nie skreślałbym przed testem.

[zombi]

Generalnie się zgadzam, tylko jedna uwaga Chiny są wielkie i pełne kontrastów. Wielkie miasta to inna bajka, a i polityka gospodarcza nie ma nic wspólnego z naszą "Nową Hutą"

[Adagiio]

Wiem że są dobre produkty w Chinach , ale cwaniactwo importerów i chęci dużego zysku , robią swoje . Mam kolegów którzy handlują chińskimi agregatami , pompami i chuj wie czym jeszcze , zawsze powtarzają , jest duży zysk . nie może być spokoju . A koła za 1700 baksów , robią różnicę , daj mi możliwość zakupu takich samych za 1200 , a jutro napiszę że chińczycy są zajebiści , ale sam wiesz że nie ma takiej opcji , zresztą i tak z przekonania bym na tym nie jeździł .
W czasach kiedy wciskano propagandę licencji chińskich skuterów u nas , ja miałem możliwość obejrzenia tego całego burdelu od kuchni . Jedyna licencja jaka posiadają te badziewia , to licencja na robienie w banbuko nieświadomych nabywców , takie życie . Jesteśmy zawaleni chińskim gównem po brzegi , a nasi producenci zamykają i wyjeżdżają w chuj , przynajmniej ja osobiście do tego sie nie przyczyniam , taki patryjota ze mnie za dwa grosze .

[sambor1965]

Napisał Adagiio

[FONT=Arial][SIZE=2]
W czasach kiedy wciskano propagandę licencji chińskich skuterów u nas , ja miałem możliwość obejrzenia tego całego burdelu od kuchni . Jedyna licencja jaka posiadają te badziewia , to licencja na robienie w banbuko nieświadomych nabywców , takie życie . Jesteśmy zawaleni chińskim gównem po brzegi , a nasi producenci zamykają i wyjeżdżają w chuj , przynajmniej ja osobiście do tego sie nie przyczyniam , taki patryjota ze mnie za dwa grosze .

Patriota to bedziesz jak se przejrzysz wszystkie majtki i komputery i nie znajdziesz naklejki Made in China.
Przy okazji pokaz nam nasza licencje na papier, proch, porcelane. Kali krasc ok?

[Artuditu]

Sambor, ja chcę z tobą wódkę pić. Masz 100% racji

[Adagiio]

Napisał sambor1965

Patriota to bedziesz jak se przejrzysz wszystkie majtki i komputery i nie znajdziesz naklejki Made in China.
Przy okazji pokaz nam nasza licencje na papier, proch, porcelane. Kali krasc ok?

Dlatego przynajmniej na motorze nie będę miał chińskiej metki , na innych gratach nie sprawdzałem , ale pewnie jest tak jak mówisz . Mógłbym jeszcze cuś napisać , ale pora na sjestę . Więcej w tym temacie nie zabieram głosu .
Ciao .

[Marcin z Zakopanego]

Myslę, że masz swoją odpowiedź, Sambor. Towar nie jest wart, ile jest wart, tylko ile ktoś za niego zapłaci. Z towarzystwa motocyklowego zdecydowana większość głosów jest taka, że nie chcą i nie zapłacą. W tym momencie jakość towaru jest bez znaczenia.
Jak Honda zrobi te same motocykle /kontrole jakości i da swój znaczek to bedzie OK za trzy albo cztery razy tyle bo ludzie zechcą zapłacić. Fakt, że Honda zadba o jakość bez kompromisu, ale wygląda, że to nie o to chodzi, tylko bardziej o złe doświadczenia z chińszczyzna nie brandowaną przez kogo innego i o imidż - "ja sie na czyms takim nie pokażę". Jeszcze pare lat...

[zombi]

Marcin za parę lat może być jeszcze gorzej . W chinach masz już pokaźną klasę średnią, która też chce zarabiać a nie tylko pracować. Mają już dużą wiedzą i produkcję wypychają do afryki . A tam z zachowaniem jakości może być jeszcze ciekawiej. W afryce nie ma nawet podstaw kulturowych do wykonywania solidnie pracy.

[rambo]

E tam, może być jeszcze gorzej Np przeniesieine fabryk do Kosowa albo Albanii