rejestracja motocykla zabytkowego

[polo]

Od około 3 lat próbujemy z ojcem odrestaurować BMW R12 z 1939 roku, które tak mniej więcej powinno wyglądać:
http://www.youtube.com/watch?v=-7N41bkCLB0
, boxer 750 dolnozaworowy około 20 KM. Sprawa wygląda tak, że dysponujemy dowodem rejestracyjnym z poprawnymi danymi właściciela czyli mojego dziadka adres z pieczątką przeglądu motocykla (jedyną i ostatnią z 1966 roku).Chodzi o to, że numer silnika widniejący na owym papierku wydanym przez ówczesny urząd różni się od wybitego numeru na silniku, numer ramy ok. Powoli przymierzamy się do zalegalizowania wtórnego maszyny i tu pytanie...Co i jak?
Nie wiadomo czy motocykl był wyrejestrowany czy ubezpieczony bo w dowodzie nie ma żadnej pieczątki ale zakładam, że pozycja ta nie figuruje we współczesnych bazach danych starostwa powiatowego
Żółte blachy z tego co wiem + i - nie chce pląb na silniku i ingerencji
jakiegoś konserwatora zabytków...
PYTANKO: od czego mam zacząć( krok po kroku) przywracanie maszynki do życia, do rejestracji bo przed męczeniem jakiejś sekretareczki telefonicznie w urzędzie chciałbym pozyskać kilka informacji. Może przerabialiście podobne sytuacje? Help.Pzdr

...znalazłem vid w HD http://www.youtube.com/watch?v=X-n-H6Secqg , moto troche wybrakowany bo bez kolektorów dolotowych i bez z gaźnika SUM.

[specnaz]

piękna maszyna i jak tu się niezakochać

[polo]

Też mi się straszliwie podoba silnik już cyka jak złoto nawet prądnica BOSCH ta nad korpusem była poprawiana bo fabrycznie była źle nawinięta.No chcemy by motorek mógł się poruszać po publicznych drogach i nawet kask z laminatu ala "wermacht" już czeka od ponad roku.Rama już prosta bo z wózkiem jeździła wcześniej, jeszcze lakier, chromy, szparunki ... i przerobie na krossa

[wieczny]

Jeśli pojazd był wyrejestrowany przed 1997 to nie podlega powtórnej rejestracji, CHYBA ŻE!! :
-jest zabytkiem
-jest nośnikiem wartości kolekcjonerskiej

Zabytek ma żółte blachy, OC kupowane na miesiąc, musi stać pod dachem i nie może służyć jako pojazd do codziennej jazdy.
Nośnik to normalny pojazd, OC na rok, przeglądy jak normalny motocykl, można nim jeździć na codzień i spokojnie wyjechać za granicę. Moim byłem na Ukrainie.

Ale skoro masz takie stare i niepełne papiery to może być akcja z zaświadczeniem o tak zwanym zasiedzeniu. Nie wiem jak to się toczy, nie korzystałem. Generalnie pierwsze co to idziesz do urzędu i pytasz co i jak. Bo co urząd to inne widzimisię i inne czytanie przepisów. Mój nośnik zarejestrowałem dopiero za 5tym razem. A Afryke za 4tym...

[polo]

Kiedyś dziadek opowiadał, że takie maszyny po wojnie szły wagonami na przetop do hut i można było bosakiem sobie ściągnąć wybrany egzemplarz .W dowodzie rej. widnieje imię i nazwisko mojego dziadka (śp) ale żadne umowy sprzedaży ani darowizny nie były sporządzane.Chyba wolę zwykłą rejestrację ze zwykłymi blachami bo zawsze można wyrobić żółte , gorzej odwrotnie.

[wasilczuk]

jeżeli masz stary dowód to jesteś w domu. musisz tylko udowodnić, że jesteś spadkobiercą po właścicielu, który był w dowodzie wpisany np. testament.
tak jak napisał wieczny najlepiej jest zarejestrować nie jako zabytek tylko jako pojazd powyżej 25 lat i przedstawiający walory zabytkowe czy jakoś tak.
po remoncie znajdź rzeczoznawcę, który napisze kwit (ok. 200- 300zł), że motocykl jest pamiątką motoryzacji, badania techniczne i z tymi kwitami do wydziału komunikacji.
nie dam za to jaj ukręcić bo co urząd to inne przepisy.
mozesz też zwrócić się do starostwa o wydanie zaświadczenia to się wyjaśni czy mają jego teczkę w archiwum czy już poszła do pieca.
a beemcia śliczna.