Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26.02.2015, 22:25   #1
Kazmir
 
Kazmir's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,731
Motocykl: RD03
Kazmir jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 godz 17 min 34 s
Domyślnie Odpalanie silnika na zaciąg lub popych to ostateczność. Dlaczego?

Jest tu sporo fachowców od 4-kółek. Zastanawia mnie ten temat. Zakładam, że auto jest totalnie sprawne, a "padł" tylko aku, lub "padł" rozrusznik. Zakładam, ze wprowadzam silnik z "pychu / zaciągu delikatnie na wysokim biegu.
Poniżej wkleiłem tekst co mówi NIE! dlaczego? Na czerwono podkreśliłem fragmenty, których nie kumam? Jaka jest wasza opinia?



"Uruchamianie silnika auta metodą na zaciąg lub popych, czyli przy pomocy holowania przez inny pojazd lub poprzez pchanie przez grupę ludzi. Taki obrazek na ulicach możemy zobaczyć szczególnie zimą. W opinii wielu mechaników jest to zła metoda i powinna być traktowana jako ostateczność. Dlaczego? Bo obciążeniu ulega układ napędowy, przede wszystkim rozrząd.
W samochodach z napędem rozrządu paskiem zębatym może dojść do przestawienia faz rozrządu albo wręcz do zerwania paska.
- To prawda, ale taka sytuacja może się zdarzyć, gdy pasek rozrządu jest zużyty albo źle napięty
Większość producentów samochodów zabrania uruchamiania silnika inną metodą, niż użycie rozrusznika. Tłumaczą to właśnie tym, że może się zerwać pasek albo mogą się przestawić fazy rozrządu, co pociągnie za sobą pogięcie zaworów, uszkodzenie głowicy silnika, tłoków. Ten problem występuje jednak głównie w silnikach Diesla.
Są też opinie, że takie odpalanie silnika jest szkodliwe również dla układu wydechowego. Wskazywane są np. problemy z katalizatorami. W aucie uruchamianym na zaciąg lub popych, zanim silnik zacznie pracować, do jego układy wydechowego – a zatem i katalizatora – może się dostać paliwo. To z kolei oznacza uszkodzenie tego elementu.
- Ale w jaki sposób paliwo może się dostać do katalizatora? Jeśli cały układ jest sprawny to nie ma takiej możliwości – twierdzi Mariusz Staniuk.
Dodaje jednak, że uruchamiając na zaciąg lub popych samochód z turbosprężarką, ryzykujemy jej uszkodzenie. Gdy silnik nie pracuje, nie jest ona smarowana.
Niezależnie od typu skrzyni biegów, mechanicy zgodnie twierdzą, że w przypadku problemów z uruchomieniem silnika najlepszym rozwiązaniem jest holowanie lub transport auta na lawecie. Można jeszcze spróbować odpalić silnik za pomocą kabli rozruchowych wykorzystując do tego akumulator z innego, sprawnego auta.
- Uruchamianie silnika samochodu na tak zwany zaciąg czy poprzez pchanie pojazdu powinno być zawsze ostatecznością. Na przykład w sytuacji, gdy jesteśmy w podróży, a do najbliższej miejscowości jest spora odległość. Jeśli już trzeba to zrobić, to trzymajmy się kilku reguł, które ułatwią odpalenie silnika. Wielu kierowców błędnie sądzi, że silnik holowanego auta trzeba uruchomić wrzucając drugi bieg (są nawet tacy, którzy wrzucają pierwszy). Znacznie lepiej, i bezpieczniej dla silnika, jest wrzucić bieg czwarty. Wtedy obciążenia mechanizmów będą mniejsze. Jeśli chodzi o tak zwaną konfliktowość mechanizmów rozrządu w przypadku odpalania silnika na zaciąg, to groźna jest tylko dla diesli, ale nie w każdym przypadku. Większość silników benzynowych ma rozrząd bezkonfliktowy. Istnieje natomiast zagrożenie dla jednostek turbodoładowanych – benzynowych i wysokoprężnych. Chodzi o turbosprężarkę, która w przypadku odpalania silnika na zaciąg jest narażona na przeciążenie w wyniku braku smarowania. Bo zanim do tego mechanizmu dotrze olej mija kilkadziesiąt sekund. W tym czasie sprężarka pracuje na sucho".
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-)
Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć!
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.
Kazmir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 22:41   #2
Grucha
Unus pro omnibus, et omnes pro uno.
 
Grucha's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Tychy
Posty: 1,098
Motocykl: 990 R, 520 EXC
Przebieg: w km ;)
Grucha jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 20 godz 43 min 0
Domyślnie

Moim zdanie - dyrdymały.
Przy padniętym rozruszniku - można na popych "prawie" wszystko (może poza super naszpikowanymi elekroniką) - pasek rozrządu jak sama nazwa wskazuje napędza wałek rozrządu, a nie cały silni. Praca rozrusznika polega na zakręceniu kołem zębatym, które jest na stałe zespolone z wałem. Przekazanie momentu obrotowego z kół na wał silnika (przy manualnej skrzyni), przy jednoczesnym przekręceniu stacyjki powinno "zastąpić rozrusznik".
Przy padniętym aku można na popych odpalić,ale tylko gaźnikowce - przy braku prądu, tam gdzie jest on niezbędny - pompy, wtryski, elektroniczne zapłony - może zabraknąć "prądu" z alternatora i czasu na uzbrojenie wszystkich "elektronicznych" systemów. Podpięcie innego aku załatwi temat.
Ciekaw jestem czy Waszych zdań, bo człowiek uczy się całe życie.
Grucha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:00   #3
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,798
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 8 miesiące 3 tygodni 5 dni 18 godz 12 min 34 s
Domyślnie

Urabiaja was jak niemcow kiedys, abyscie pomoc drogowa wzywali W nowych autach zabraniaja juz odpalania na kable tutaj, tylko laweta i serwis.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:04   #4
Maurosso
 
Maurosso's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Rz-ów
Posty: 648
Motocykl: RD07
Maurosso jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 14 godz 2 min 49 s
Domyślnie

Mi zawsze wmawiano, że Diesla nie za bardzo się odpala na pych. Głównie chodzi o to, że jak aku padło, to nie ma jak nagrzać wstępnie świec, więc wystartować mu jest bardzo ciężko, szczególnie w zimie. Choć zdarzyło mi się na pych odpalać z padniętym aku (tyle że lato, plus pracował wcześniej).
A o benzynie to nie słyszałem żeby było jakoś szczególnie szkodliwe.

Chyba o tym czy popych to katastrofa dla silnika czy jedyny ratunek za dużo zależy od konkretnego, szczególnego przypadku: jaki w silniku został zastosowany układ rozrządu (a są przeróżne przecież), jaka temperatura, jaki powód niedziałającego rozrusznika?
Maurosso jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:11   #5
Pawel
 
Pawel's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Nottingham, UK
Posty: 697
Motocykl: RD07a
Pawel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 19 godz 49 min 44 s
Domyślnie

Tez mnie troche zastanawialy twierdzenia ze moze strzelic pasek rozrzadu. Nie wiem jakim cudem skoro i rozrusznik dzialaja na kolo zamachowe.
Z odpalaniem auta z totalnie padnietym aku to sie zgodze bo niestety elektronika potrzebuje pradu a alternator tez nie ruszy bez pradu wzbudzenia no ale to chyba kazdy pamieta z fizyki
__________________
Gdzie BMW nie może tam Africę pośle.
Pawel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:13   #6
Kobra
 
Kobra's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: TYCHY
Posty: 423
Motocykl: SD02
Przebieg: 000000
Kobra jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 godz 59 min 17 s
Domyślnie

Chodzi o turbosprężarkę, która w przypadku odpalania silnika na zaciąg jest narażona na przeciążenie w wyniku braku smarowania. Bo zanim do tego mechanizmu dotrze olej mija kilkadziesiąt sekund. W tym czasie sprężarka pracuje na sucho".
__________________Palisz na linkę, silnik zaczyna sie kręcić, pompa oleju też, czyli podaje olej na turbo. Odpalasz rozrusznikiem, silnik zaczyna sie kręcić, pompa też, czyli podaje olej na turbo. Pompa pracuje podczas obrotów silnika. Więc mit obalony Ja sie nie znam, zarobiony jestem
__________________
Kiedyś Tygrysek
Kobra jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:21   #7
next22


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Polichno
Posty: 833
Motocykl: TA
next22 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 12 min 14 s
Domyślnie

Mało tego renault-a lepiej palić na pych niż chechłać słabym akumulatorem
Wachania napięcia zabijają elektronike
Kazmir se pewnie auto lawete kupił

A jeszcze dopiszę że dziś już nie ma silników "bezkolizyjnych"

Ostatnio edytowane przez next22 : 26.02.2015 o 23:26
next22 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:34   #8
lezan81
 
lezan81's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: WARSZAWA
Posty: 174
Motocykl: RD04
lezan81 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 13 godz 34 min 41 s
Domyślnie

Puszczając sprzęgło na 2 lub 3 biegu przy prędkości 30 40 na godzinę silnik kręci się w zależności od rodzaju pojazdu od 1500 do 2500 obrotów na minutę a rozrusznik ma od 60 do 100 obrotów na minutę. Jest to wielokrotnie mniej i to bywa powodem uszkodzenia rozrządu lub głowicy.
lezan81 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:36   #9
Kazmir
 
Kazmir's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,731
Motocykl: RD03
Kazmir jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 godz 17 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Z odpalaniem auta z totalnie padnietym aku to sie zgodze bo niestety elektronika potrzebuje pradu a alternator tez nie ruszy bez pradu wzbudzenia no ale to chyba kazdy pamieta z fizyki
Wydaje mi się, że chyba teraz królują alternatory samowzbudne. Taki nawet był już w Polonezie.
Mam takie same odczucia! Zwieraj odbyt i dzwoń po pomoc?
Najlepsze jest to:
Cytat:
W tym czasie sprężarka pracuje na sucho"
Jak może pracować sprężarka, jak nie ma spalin
Nie kupiłem lawety. Tak mi to nie dawało spokoju!?
lezan81, a jak jadąc na 4 biegu przez przypadek załadujesz 2bieg? Nawet doświadczonemu takie numery się zdarzały?
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-)
Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć!
Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią.

Ostatnio edytowane przez Kazmir : 26.02.2015 o 23:40
Kazmir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2015, 23:42   #10
Misza
22.10.2006, DTN :)
 
Misza's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,778
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 44 min 51 s
Domyślnie

Spalin nie ma ale sprężone powietrze wylatuje z cylindrów i kręci wiatraczkiem... Zresztą na pych odpala się średnio ile? Raz w roku? Zresztą dobry samochód nie potrzebuje wiele do odpalenia. Terrano 2.7 i VW T4 2.5 tdi moje odpalały z krawężnika dosłownie jak padły rozruszniki. Terrano ma rozrząd na kołach to se można go chechłać setki metrów
__________________
Real adventure starts where road ends...

-AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'


http://www.youtube.com/user/Miszapoland
Misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dlaczego lubię KTM-a puszek KTM 4117 26.02.2024 17:52
Numer VIN i numer silnika a rocznik (silnika) paku Kwestie różne, ale podróżne. 11 23.06.2013 20:37
odpalanie moto na zalaczonych swiatłach. solo1972 Układ elektryczny i zapłonowy 17 07.06.2011 12:48
Odpalanie po zimie Reinchardt Inne tematy 42 13.03.2011 21:46


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.