Africa Twin 1200?

[rambo]

Bo nowoczesne motocykle są gówniane i będą jeszcze bardziej gówniane

[HBRT]

moim zdaniem nie ale jesli ktos woli stare, sprawdzone to tez jest w czym wybierac

[Lepi]

Też się nie zgodzę, że dzisiejsze motocykle są gówniane. Po prostu wiele userów jest totalnie konserwatywnych. Czasem trudno to zrozumieć, patrząc jak jeżdżą puszkami z najnowszymi osiągnięciami techniki. Konserwatyzm wybiórczy. Ja mam od kilku dni pierwsze auto ze wspomaganiem kierownicy. Ale wtrysk w moto mi jakoś nie przeszkadza. Chcesz hardkorowy motocykl? Bierz kata. Chcesz prosty i przeciętny, zostań przy afri. A pomiędzy jest jeszcze sporo do wyboru.

[Dzieju]

Napisał HBRT

moim zdaniem nie ale jesli ktos woli stare, sprawdzone to tez jest w czym wybierac

Cała motoryzacja ( jak wszystko) przestawiła się na zabawki jednorazowe bo produkcja trwałych sprzętów się nie opłaca to wie każdy.
Skoro wolisz nowe "świecidełka" twój wybór, inni będą jeździć na sprawdzonych porządnych sprzętach.
Po co te licytacje?

[HBRT]

Ja juz gdzies tam kiedys pisalem, ze te wszystkie "nowe śfieconce rakiety" to sie psuja najbardziej tym, co ich nigdy nie sprobowali... ale nie zamierzam sie z nikim przekomarzac na ten temat bo to bicie piany. Z jednym sie zgodze:

Po co te licytacje?

[Zbiswicz]

Napisał HBRT

Mi sie ta nowa 800 nie podoba ale 1200 wizualnie juz tak i to duzo bardziej od nowej ST1200.

a mnie sie nowe hondy bardzo podobaja, tak jak zawsze podobała mi sie Afri, ale za ten tekst kolego, już masz w ryja

[HBRT]

no trudno ale moze poczekajcie az sie nazbiera, wole raz i z glowy

[Dzieju]

Napisał HBRT

Ja juz gdzies tam kiedys pisalem, ze te wszystkie "nowe śfieconce rakiety" to sie psuja najbardziej tym, co ich nigdy nie sprobowali...

Ależ tu nie nchodzi o jałowe gadanie, popatrz szerzej na to co się dzieje , czy kiedyś było do pomyślenia żeby wypuścić cos co zagraża życiu i wzywanie na poprawki do serwisu?
A co jest teraz ? jest to norma / standard nawet ci niby najlepsi producenci tandetę odwalają.
Wybacz ale naćkanie elektroniki nie poprawia kondycji ogólnej pojazdu a tylko zapewnia stały duży dopływ gotówki do serwisów oraz wątpliwości czy zawsze się wróci.
Nie chce mi się już pisać o sprawach oczywistych, niech sobie każdy po swojemu wybiera pojazdy i czerpie z tego maksymalną przyjemność.

[myku]

Przod to krzyzowka GS-a z Hayabusa.W ogole mi sie nie podoba,jak narazie

[majki]

Afryka jest bardzo fajna, ale jest za ciężka i ma za słaby zawias do offowania. Jest natomiast bardzo uniwersalnym sprzętem. Niestety z powodu ciągot do offa patrzę za lżejszym motórem. Ponieważ nie posiadam garażu ani dostatecznej ilości gotówki, na dwie zabawki nie mam obecnie warunków. Fajnie by było jakby ktoś wypuścił sprzęta 600-800cm3 (najlepiej 2cyl) ważącego 160-180kg z pojemnym zbiornikiem, dobrymi zawiasami i prześwitem, bez upierdliwej elektroniki i pozwalającego przejechać kilkaset km bez rozcinania tyłka do żeber. Najbliższy temu jest ktm 690 (ale tego na długie podróże trzeba trochu przystosować, podobnie jak Czelendżera i oba są mocno offowe, chętnie kosztem tych ~30kg bym widział sprzęt bardziej podróżny), gs800 jest niegłupi, ale choćby brak regulacji zawiasu czy słabe koła i łańcuchy (tak, wiem, epizod ) oraz cena jakoś mnie nie przekonują. Mała tenerka jest fajna, ale dla mnie trochu nie wygodna (mam 195cm i nóg nie miałem jak pomieścić) i to singiel.

Patrzę bardziej przyszłościowo niż pod kątem zakupu "dziś".