Przyczepa motocyklowa - własna konstrukcja

[szynszyll]

sprawa sie moze oprzec o kwestie homologacyjne a te nie sa tanie. wejsc w rynek to jest teraz kosmos. ja za 2500pln z vat taka kolyskowa bym reflektowal z udzwigiem do 400kg bo czasem i swinie sie wiezie a jestem sam i nie ma kto pomoc.

[MUTT]

Wiola Enduro - ciekawostka . Może będą mieli w MTD na wiosnę = warto coś podpatrzeć , bo cena zabija :-D

[Mirmil]

Mauroso myśli o przyczepe na 2-3:motocykle, a Wy mu wciskać jakieś składaki na 1 moto

[MUTT]

Marathontrailers robi składaki na dwa motki - może warto rzucić okiem .
Na etapie " planowania " wszelkie sugestie mogą być przydatne .
Co do tego , że sama się nie opłaca robić , ustaliliśmy już wcześniej , chyba , że jest to SAM WYJĄTKOWY - o czym pisałem ...
Tu nic nikomu nikt nie wciska - to jest FAT

[Futrzak]

Marathon nie nadaje się do przewiezienia na trasie 2 Afryk jedną ok dwa enduro ok ale nic więcej
Wielki plus który widzę w tej przyczepie, że po złożeniu leży na półce i nie przeszkadza

[MUTT]

Maurosso nie chce kupić gotowca , chce zrobić SAM i prosi o nasze sugestie ...
tymczasem zaczyna być " mowa szczypiorkowa " . Jeśli przyczepa jest na kółkach 4,80/4.00X8" , o max. obciążeniu ok. 300 kg , to nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tym ciągnął przyczepy o DMC 750 . Ale kółka 5,00x10" mogą być od biedy , taki sam rozstaw śrub ma też typowa felga 13" i tu mamy już pewien zapas ... Przy DMC przyczepy 750 kg , to i tak 2 Afrii + waga przyczepy = ok. 600 kg i większość osobowych aut tego nie może ciągnąć , chyba , że przyczepa ma hamulce , itp , itd , itd ...
Zdrowia
Mutt

[ARG]

Nie znam się na przyczepach, ale szukam to się wypowiem. Moje oczekiwania:
1. Ma być mała,
2. Umożliwiać samodzielne zapakowanie moto (to najważniejszy priorytet)
3. DMC w samochodzie mam 710, także ...
4. Możliwość składania to fajny ficzer
4. Cena Nie zamierzam ciągać moto zawodowo więc przyczepka nie może być droższa niż kilka tys. pln.

Na razie planuje zakup Marathona (na 1 moto) ze świadomością, że nie nadaje się do ciągnięcia afryki do Mongolii a raczej do dojazdów w pl. Oczywiście idealnie byłoby gdyby znalazła się taka przyczepka która dodatkowo drogę do Mongolii wytrzyma .

Podsumowując: Jeżeli produkcja ma być jednostkowa i koszty nie grają roli to może się uda taką przyczepę zrobić, przejść homologację i zarejestrować. Nastawiając się na sprzedaż:
1. Należy od razu rozważyć produkcję przyczep "używanych"
2. Jeśli cena dla klienta przekroczy 5 tys. pln, w biznesplanie jako scenariusz realistyczny należy przyjąć, że popyt będzie taki jak na nową AT na forum, każdy by może i chciał a kupi ją może kilka osób.
Ale jak rozumiem, to ma być raczej wyrób w jednym egzemplarzu.

[ArturS]

Kupując przyczepkę wydumałem sobie kilka wytycznych
1. Jak najniższa masa własna, 3 szyny i DMC 750 żeby legalnie zapakować np. dwie afryki i coś lżejszego w środek
2. Jak największa szerokość pomiędzy kołami
3. Standardowe koła, żeby były dostępne w każdej czarnej dziurze
4. Tania

No i po prostu kupiłem najtańszą przyczepkę TEMA.

Co z tego wynikło:
- po pierwszej trasie Polska-Gruzja z dwiema XTZ750 i 690-tką po środku, podłużnica się pogięła, a na wysokości mocowania osi pękła po obu stronach (po jednej do połowy). Mocowanie osi również uszkodzone. Tema wysłała mi nową oś, podłużnicę i wzmocnienia w miejscu mocowania
- standardowe koła się przydały (nie w mojej, ale podobnej przyczepce), gdy raz nocą rozerwało oponę, a stało się to akurat przed miastem w którym był tor kartingowy - pierwsza opona, z której zrobione były bandy akurat była odpowiedniego rozmiaru
- najazdy na motocykle były za wąsko, rozstawiłem je szerzej, ale przez to skrajne pasy były mocowane niemal w pionie i wyrywały uchwyty. Musiałem dorobić stelaż z mocowaniami wysuniętymi maksymalnie na zewnątrz
- konstrukcja jest licha nawet w punktach mocowania botników. Urywały się z 20 razy, dopiero w/w dodatkowy stelaż załatwił sprawę. Nie byłoby pewnie tematu gdyby były z lekkiego tworzywa, a nie ciężkiej blachy




Czy kupiłbym ją jeszcze raz?
NIE, jeśli miałaby być zarejestrowana na DMC750, bo to bez sensu, konstrukcja tego nie ogarnia. To dobra przyczepka do rejestracji na DMC500-550kg, wtedy wchodzą 3 liście, mieszcząc się w wadze, można legal ciągnąć to byle golfem czy inną fiestą, a podłużnice się wtedy nie gną jak gumowe.

Jakbym miał kupić jeszcze raz na DMC750, to brałbym coś solidniejszego, cięższego, tym samym z mniejszą masą udźwigu.

Od pamiętnej Gruzji przyczepka zrobiła kilkanaście tys.km (albo kilkadziesiąt?), w tym kilka tras do RO z trzema motocyklami, ale już sporo lżejszymi (w sumie ze 150kg mniej niż MAX), wypożyczam ją na OLX i klientom ze sklepu, wszystko już działa cacy malina. Ale z reguły wozi 1-2 motocykle, a 3 od święta i dobrze przemyślanych wagowo.

[Adagiio]

Na temat przyczep mógłbym napisać długie wypracowanie, ale skupię się tylko na krótkiej podpowiedzi. Przyczepki lekkie w przedziale cenowym 2000/2500 zł to dziadostwo produkowane na oszczędności. Używam przyczepy neptun, jest to któraś z rzędu przyczepa tej firmy, oś knota i solidna solidna konstrukcja, nic nie trzeba poprawiać, kosztowała mnie 5000 zł, fakt że robiona pod wymiar, standard pewnie był by trochę tańszy. Mam też platformę 2000 dmc, przejechała u mnie półtorej bańki km i nigdy nie było z nią problemu ( hamulce, łożyska opony, linki + regularne smarowanie i tyle przez ten czas ) tylko że taka przyczepa kosztowała 7 koła euri.
Zrobienie dobrej przyczepki sam ma sens bo robisz ją solidnie na dobrych osiach alko czy knot, reszta to gówno którym szkoda zawracać sobie głowy, jeśli gdzieś na trasie ma pękać, urywać czy wyginać. Do amatorki starczy byle co, ale do włożenia dwóch/trzech AT i zrobienia z nimi bezproblemowo setki tys. km byle co nie będzie.
Powodzenia.

[Mijamoto]

Firma "Viola" z Knurowa k. Gliwic. Wyznaczysz im koordynaty/wymiary produktu i zrobią czego oczekujesz. Wystrugali mi kilka lat temu przyczepę na 3 afryki, z hamulcem najazdowym. DMC 750 kg. Służy do dzisiaj. Wizualizację znajdziesz na jednym z filmików z wyjazdu do Rumunii, produkcji Puszka.