Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Imprezy forum AT i zloty ogólne

Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.02.2015, 22:21   #51
Krzych_BBI
 
Krzych_BBI's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Bielsk Podlaski
Posty: 156
Motocykl: AT RD07a
Krzych_BBI jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 7 godz 16 min 24 s
Domyślnie

A zielone ludki nie dosięgną
Krzych_BBI jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.02.2015, 11:00   #52
Sławekk
 
Sławekk's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 1,677
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Sławekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 8 godz 36 min 3 s
Domyślnie

Jeśli w maju wyda, odwiedzę po drodze Hutę

kiedy przyroda budzi się do życia, moje myśli kieruję w tamtą stronę

pozdrawiam
Sławekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.02.2015, 20:23   #53
Rumcajs_zlasu
 
Rumcajs_zlasu's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Lasówka
Posty: 103
Motocykl: RD04
Przebieg: za duży
Rumcajs_zlasu jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 20 godz 57 min 42 s
Domyślnie

To majowo się dołączę. Jak pozwolisz
__________________

Ostatnio edytowane przez Rumcajs_zlasu : 25.02.2015 o 20:24 Powód: konfuzja
Rumcajs_zlasu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.03.2015, 14:36   #54
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

Boję się, że chyba uzależniam się od tych zimowych wyjazdów do Huty Pieniackiej. Póki co, pogoda łaskawa i jazda choć ostrożna, daje wielką przyjemność. Niepewność pogody pobudza i wyostrza same przygotowania. Koniec lutego dla motocyklisty może brzmi abstrakcyjnie, ale tak naprawdę ekwipunek niczym się nie różni od tego zwykłego plus kalesonki i ciepła chustka pod szyję. Jest nawet nacisk na „mniej”. No i na rozgrzewkę najlepiej zjechać z asfaltu co jakiś czas...

Termin niestety sztywny- 28 lutego. To rocznica pacyfikacji wsi i data już symboliczna. Tego samego dnia, podobne uroczystości odbywają się po naszej stronie w Pawłokomie nad Sanem, jako pamiątka mordu z marca 1945r. Choć skala ilościowa ofiar i okoliczności różna, to tragedia wspólna, bo na tę nie ma skali.

Na miejsce mam 440km. Trud dotarcia samochodem byłby niemały ale motocyklem to sama przyjemność. Na rolniczej blokadzie można się przedstawić jako podlaski tajny agent skupu żywca i nie czekać... Na granicy też tradycyjnie pomiędzy samochodami pod szlaban...
Niestety cały zaoszczędzony czas zepsuła mgła i wyjątkowo szybko zapadłe ciemności. Przed Horodłem znalazłem ustronną polankę i poległem.

Słabe to było „wietrzenie śpiwora” bo powietrze tak wilgotne, że rano na pokrowcu litry wody mimo że nie padał deszcz.

IMG_8191.jpg

Rankiem granica i za nią wymiana kasy. Tu miłe zaskoczenie, bo za złotówkę dostałem 7,5 hrywien. Paliwo lepsze 4zł, paczka fajek 1,7zł, bułka do łokcia 35gr...

IMG_8192.jpg

Droga na Beresteczko przedstawiała się nie najgorzej: asfalt wąski, ale bez dziur pozwalał na szybką jazdę. Wypalone trawy przytłumiały ogólny widok. Mimo, że jeżdżę tedy sporo, to kilka miejsc wpadło mi w oko po raz pierwszy

IMG_8195.jpg

IMG_8196.jpg

Zaczęło się przejaśniać i wracał właściwy koloryt granicy Wołynia i Podola

IMG_8200.jpg

IMG_8201.jpg

IMG_8203.jpg

i malownicza wydawała się nawet zwykła droga do kołchozu.

W Beresteczku jest wiele do zobaczenia, ale dziś zjechałem w pole obejrzeć wzgórze Maruchy a tam kapliczkę św. Tekli postawioną na kurhanie ze szczątkami ok.500 dziewic-zakonnic zamordowanych podczas jednego z licznych najazdów Tatarów.

IMG_8204.jpg

IMG_8213.jpg

oraz stojący nieopodal, w polu ceglany obelisk- grobowiec właścicieli miejscowych dóbr- Porońskich. Podobno w tym miejscu król Jan Kazimierz wysłuchał mszy przed wygraną bitwą z Kozakami.

IMG_8214.jpg

Dziś, kiedy jeszcze nie ma liści i tej całej zieloności rzeka Styr w Beresteczku pięknie prezentuje swoje wszystkie odnogi.

IMG_8215.jpg

Droga z Beresteczka na Brody to dziś jedna wielka gruntowa breja. Latem tworzą się boczne dróżki po obrzeżach roli, dzięki którym można ominąć wyrwy i kałuże. Dziś błoto wesoło tryska...

Na starym kościele w Leszniewie przybywa rosnących w załomach murów drzew i dziś już strach wejść, by obejrzeć stare ozdoby i cały murarski kunszt...

IMG_8217.jpg

IMG_8219.jpg

W jednej z bocznych uliczek Brodów znajduję małą piekarnię. Ach ten zapach świeżego chleba...

IMG_8221.jpg

Zagryzam, popijam mlekiem i obserwuję.
naprzeciw piekarni dwa bloki mieszkalne. Na podwórku owocowe drzewa poprzeplatane sznurkami i obwieszone świeżym praniem: koszule, gacie, majty, biustonosze większe i mniejsze w najróżniejszych kolorach. Pani spod szóstki, obok pana spod dziewiątki. Przecież normalne, ale u nas jakoś już tak nie ma.
Ale informacje kto kogo- takie same.
Znam jednego Łapę, ale on z Podlasia; chociaż kto wie? Miłość nie zna granic.

IMG_8220.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 02:25   #55
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

IMG_8225.jpg

Koniec dojazdówki- Ponikwa.
Z jeziora wypływa rzeka Styr, ale mnie interesuje jego źródło. To gdzieś tam, gdzie na horyzoncie ta najwyższa, czarna górka- Wielki Kamień. Dziś jezioro objeżdżam z lewej, bo to najkrócej

IMG_8229.jpg

IMG_8230.jpg

IMG_8231.jpg

IMG_8234.jpg

I tym widokiem muszę się zadowolić. Dalej dróżka schodzi w dól i jest zbyt grząska.
Wracam do drogi na Pereliski.

IMG_8238.jpg

IMG_8239.jpg

Ta droga jest dla mnie spełnieniem marzenia. Zimą, kiedy mróz i śnieg, kiedy marzy się o jeździe, pod zamkniętymi oczami mam ten widok: prosta gruntowa droga w przepięknym otoczeniu. Jest tu wszystko: smuga kurzu w lusterku, widoczny cel, piękna karta historii no i prowadzi do źródła.
Nie porośnięte niczym, latem wypalone słońcem wzgórza wyglądają surowo. Niby nic tu nie ma a dla mnie magnes. Każdy ma swoje Pereliski...

IMG_8240.jpg

IMG_8245.jpg

Droga prowadzi w prawo na przełęcz tej najwyższej górki. Troszkę poniżej znajduję ustronne miejsce na afrykę i dalej pod górę idę z buta..

IMG_8266.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 04.03.2015 o 13:53
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 10:01   #56
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

IMG_8254.jpg


Góra porośnięta jest gęsto lasem bukowym i grabowym. Początkowo widać, że nasadzenia „pod sznurek” w celu łatwego pozyskania drewna. Przed wojną była tu huta szklana i stąd zapotrzebowanie na węgiel drzewny i inny opał. Dziś po wsi Hucisko Brodzkie został jedynie malowniczy fragment cmentarza.
Im wyżej, tym las coraz bardziej malowniczy. Głęboko powcinane parowy dodają tajemniczości i kryją szeleszczące strugi

IMG_8259.jpg


IMG_8256.jpg


IMG_8253.jpg

Spełnianie marzeń bywa ryzykowne. Szukając źródła wyobrażam sobie tryskającą dziewiczą kryształową wodą krynicę... A tu rura. Zwyczajna rura.
Ale woda smaczna.
A może to jeszcze nie to źródło wielkiego Styru?
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 12:54   #57
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

Mijam kolejne wzgórza spod których wypływa Ikwa, którą to sławił Słowacki, ale zjazd leśnymi dróżkami chyba tylko amfibią i to w jedną stronę.
Droga przez Litowisko i Gołubicę jest najdłuższą do Huty Pieniackiej, ale dziś jedyną.
Mijam furmanki miejscowych dowożących przybyłych na uroczystości, bo mało kto wjeżdża na kilkukilometrową ostatnią prostą przez las.

Do miejsca Huta Pieniacka nadal przyjeżdża świadek- Pan Franciszek i to spotkanie z Nim jest największą wartością. Bezpośredni narrator zdarzeń za każdym razem przejmująco opowiada o historii. W jego opowieści odpowiada mi to ciągłe przywiązanie do miejsca, mimo upływu lat. Za każdym razem w jego opowieści jest ten sam świat dzieciństwa, rodzinnych więzi, sąsiedzkich znajomości, otoczenia najbliższego i całego dziedzictwa tego miejsca.. I życie choć na uboczu to dostatnie.

"Została mi dachówka z domu rodziców". Zagłada Huty Pieniackiej z rąk Ukraińców
http://wiadomosci.dziennik.pl/histor...ocalalych.html







IMG_8270.jpg

Poznaję też P. Grażynę Orłowską- Sondej wraz z ekipą TVP Wrocław i Studia Wschód; autorkę niezliczonych reportaży o Kresach.
Dziś również pracuje nad relacją z dzisiejszych uroczystości.
A oto wynik:
http://wroclaw.tvp.pl/19100535/03032015


Kiedy wszyscy się rozjeżdżają, mam czas na spacer po okolicy.
Nocleg na miejscu pozwala się nie spieszyć a sprawy bytowe powodują, że łatwiej na tym pustkowiu znaleźć pozostałości wsi. Nigdy nie wiadomo, czy przypadkowo znaleziony kamień nie będzie z tych, co to 'wołać będą'

IMG_8277.jpg

IMG_8290.jpg

IMG_8273.jpg

Zaraz przy wjeździe w pustej przestrzeni po spalonej wsi pojawił się nowy pomnik. Choć jeszcze bez żadnej tablicy, to w stylu, jakim Ukraińcy hołdują swoim bohaterom. W zeszłym roku zimą widziałem tu tylko fundament i części pomnika leżące na w trawie, przygotowane do montażu. Wtedy leżała tu taka tablica:

IMG_8278.jpg

IMG_8275.jpg


Jeszcze tylko ognisko i spać, bo zaczyna padać deszcz.

IMG_8303.jpg

IMG_8306.jpg

Dalszy plan wycieczki znacznie okroiłem ze względu na stan dróżek, które po nocnym deszczu wyglądały tak:

IMG_8272.jpg

IMG_8322.jpg

W mijanych Podhorcach widać jakieś prace remontowe. Pojawiły się pryzmy desek, nowa furtka ale niestety też wycięto część starych modrzewi.

IMG_8333.jpg

IMG_8332.jpg

Mam też widokówkę z odpoczynku przed Złoczowem. W tle wzgórza Woroniaków, skąd wracam

IMG_8336.jpg

IMG_8337.jpg

O tej porze w okolicznych lasach zaczynają kwitnąć przebiśniegi.
Od Oli kupuję mały pęczek i mam wrażenie, że wraz z nim, w tankbagu przywożę wiosnę!

IMG_8343.jpg

To zdjęcie to moja inspiracja na inne górki i inne źródła;
może kiedyś znowu w drodze do Huty Pieniackiej.

Ostatnio edytowane przez ATomek : 04.03.2015 o 13:21
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 12:54   #58
Adampio


Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Warszawa
Posty: 248
Motocykl: Trampek XL600V
Adampio jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 13 godz 38 min 20 s
Domyślnie

Przepraszam za pytanie o dyrdymały w takim wątku ale na usprawiedliwienie podam ze w 2012 byłem samochodem w Hucie Pieniackiej w dniu w którym przybył tam z Jazłowca RK.

A pytanie dotyczy "know-how" przebijania się motórem przez granicę, szczególnie w kierunku "nazad", bo motocyklem na Ukrainie jeszcze nie bylem, a wyjazdy samochodowe tamże mocno ograniczyłem z powodów straty czasu na granicy.
Adampio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 13:17   #59
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

Jazda "nazad" jest o tyle bolesna, bo dotyczy tylko strony polskiej.
Ukraińcy sami zachęcają, żeby motocykl nie stał i zawsze wjeżdżam pod sam szlaban stając pomiędzy samochodami tak, żeby mogli otworzyć drzwi. Nigdy nikt nie miał o to pretensji. Sami mówią ze zrozumieniem, że motocyklowi trzeba jechać, a nie stać.

Jak wracałem, to Polacy kategorycznie zabraniali podjazdu bliżej. Do tego czas od zabrania paszportów do kontroli to prawie godzina, czyli cztery razy dłużej, niż na UA.
Zwykle na obydwie granice starcza godzina.
Znam przypadki karania za przejazdy przez krawężnik, ale to na szczęście chyba tylko po to, żeby było o czym później opowiadać.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.03.2015, 14:28   #60
piotrekk


Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 12
Motocykl: nie mam AT jeszcze
piotrekk jest na dystyngowanej drodze
Online: 20 godz 21 min 54 s
Domyślnie

Wiadomość dla Atomka.Nie mogę skontaktować się z Tobą ale znalazłem film z twoim udziałem

http://wroclaw.tvp.pl/19100535/03032015
piotrekk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
4 slot Huta Pieniacka piotrekk Umawianie i propozycje wyjazdów 5 20.09.2013 19:44
Huta Pieniacka Barył Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 04.08.2011 09:53
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. Ciapek Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 17.08.2009 13:13
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy JuIo Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 27.07.2009 23:13
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 vostock Imprezy forum AT i zloty ogólne 7 23.07.2009 12:06


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.