ID.3 1st

[fassi]

Powiem jedno Consiglierio, odwagi masz więcej niż te wszystkie politykiery ekologiczne wciskające nam auta na bateryjki wzięte razem. Pisz więcej o alkoholu niż o prądzie. Emocjami człek żyje, a nie technika

[nabrU]

Fazi, przeczytaj o czym jest tytuł wątku, no chyba, że ID.3 to nazwa nowej wódki czy jakiejś tam palinki...

[consigliero]

Jednym z większych wyzwań w czasie wycieczki jest internet. Taka mała rzecz dostępna w naszym kraju w takiej formie że te 35 gb na karcie prawie nigdy nie są zużywane, teraz zadeklarowałem aby na koniec każdego okresu rozliczeniowego, niewykorzystane były przekazywane do jakiejś fundacji. Ta ma kupować jakieś tablety dla dzieci ktore będą miały internet w pakiecie. Brak roamingu działa świetnie ale nie w krajach nie będących w UE. Z tego powodu dość trudno poszukiwać ładowarek w locie w Serbii. Karty kupić nie mogliśmy ze względu na święta a i tak w następnym kraju musiałbym kupować nową. Okazało się że auto ma 1 gb danych i może udostępnić wi-fi, zadziałało w Serbii i można był na bieżąco korygować plan podróży. Niestety nie działała w Macedonii, co oznaczało poszukiwania wi-fi, choćby tylko do rozplanowania przelotu do Tirany. Albania, niestety od ostaniej wizyty dalej pozostała krajem kontrastów. Rozwarstwienie społeczeństwa postępuje. Jeden obrazek to zaraz po wjeździe na przełęczy, skrawek pola może 1 ar zaorany pługiem zaprzężonym w dwie chabety i dwóch zmęczonych gości. Dookoła pusta, żadnych domów, co oni tam będą uprawiać i dla kogo? Jadąc po SH3 starsza kobieta pilnująca pasącej się krowy, za jakiś czas druga wracająca pod górę z krową z pastwiska. Ciężko mi przekazać emocje, ale to naprawdę przykry widok. Na drugim biegunie Tirana, już na wstępie pokazówka, przejazd kolumny samochodów ambasady USA, szeryfowie w mundurach upojeni władzą, to wszystko w potężnym korku bo panowie jadą. Kilometr dalej akcja, dwa samochody policyjne, dopadli jakiegoś młodego w dobrym samochodzie, robią przeszukanie samochodu i oczywiście korek. Jest różnica w stosunku do naszego pierwszego przjazdu przez Tiranę, chyba im nie wyłączają wody i zapewniają prąd, bo nie ma przed sklepami generatorów prądotwórczych. Przez Elbasan nawigacja pociągnęła nas przez centrum a później przez jakieś slamsy. Ilość samochodów w mieście jest przytłaczająca, podobnie jak w Tiranie , parkingi to musi być niezły biznes tutaj. Znalezienie wolnego miejsca to ogromne wyzwanie. Gdy w oczekiwaniu na organizację gniazdka na parkingu kazano nam postawić auto przed wejściem do hotelu to ochroniarz o wyglądzie agenta sekret service, miał pretensje do recepcji że na to pozwoliła. Gdy wracaliśmy przed godziną policyjną do hotelu to wiedzieliśmy dlaczego, przed wejściem tłoczyły się czarne mercedesy a w lobby hotelowym było jakieś spotkanie ludzi w garniturach. Gdy przez główne wejście chciało wejść w dresach trzech pewnie stałych bywalców tego miejsca, pan ochroniarz dyskretnie poprosił ich aby weszli bocznym wejściem. Myślę że naszym ubiorem zdecydowanie odstawaliśmy od klientów tego miejsca. Kończąc tą dygresję, okazało się że karta samochodu działa w Albanii dzięki temu udało się sprawnie dotrzeć do hotelu, aplikacja jakieś pół godziny temu zgłosiła że bateria osiągnęła 80 % ładując się z zabójczą prędkością 14 km/h, teraz jest już 83 % . Zakupiłem do iPada country plan Czarnogóra, na jeden dzień i mam nadzieję ze będzie działał . Ciekawostką jest to że nie można było kupić dla Macedonii i Serbii oraz Albanii bo nie ma ich w wykazie. Przy tym stanie baterii powinniśmy dojechać do Dubrownika a tam przy lotnisku są trzy szybkie ładowarki, może się uda dotrzeć na Hvar. W Czarnogórze mamy do dyspozycji tylko 22 KW AC, jakieś 80 km/h. W Chorwacji skończy się problem z internetem. Jeszcze jedna rzecz, ta przełęcz która zrobiliśmy kiedyś motocyklem w nocy, wtedy była ona bajkowa i tajemnicza, rzeczywistość skrzeczy . Widoki niespecjalne najdłuższy odcinek to jazda granią gdzie widoki nie powalają , ot takie mnóstwo pagórków, jak krajobraz wulkaniczny. Jedynie wjazd i wyjazd super ze względu na zakręty, nie na widoki. Wszędzie w krajobrazie druty linii wysokiego napięcia biegnące w kierunku Tirany. Jeszcze jedna dygresja co do przeprawy promowej, panowie przybijają wbijając się w brzeg, następnie wyrównują miejsce między rampą promu a brzegiem za pomocą deski oraz obsypują kamieniami, zatykając co większe dziury

[NaczelnyFilozof]

Takie szybkie pytanie.
Z jakimi predkościami lecicie tym po autostradach?
Bo ja ostatnio robiłem 1300 km w Maruti800. No i na autostradzie przelotowa prędkość podróżna to tak góra 110km/h

[pattryk]

Ta rekuperacja w EV to świetna rzecz, nie dość że One Pedal Drive i oszczędność hamulców, to i ładowanie.
Jeżdżę 2x na tydzień na taką górkę niedaleko miejsca zamieszkania, robię 30km w obie strony a zasięg nie maleje.

[consigliero]

W Serbii ustawiłem 120, zbyt dużo to ich nie było . W Albanii na tym odcinku było w teorii 40 ustawiłem 80 i trzymałem dystans do poprzednich aut. Zasadniczo to na długich odcinkach nie dotykam pedałów, zawierzam systemom. Na zjazdach pozycja B i tylko czasem przyhamowanie jak w zakręcie zbyt dużo . Zjazd z Galicznika to w teorii 20 km/h. Mała edycja co do internetu w samochodzie, można sobie dokupić tylko w jednej firmie. W telefonie mam po 35 GB

[nabrU]

Napisał NaczelnyFilozof

Takie szybkie pytanie.

Z jakimi predkościami lecicie tym po autostradach?

Ja w UK za wiele nie mogę bo na autostradzie dozwolone jest 70mph czyli jakieś 113km/h.

Ale to jak z normalnym samochodem powyżej tych 120 to zre jak smok.

[Wegrzyn]

To pewnie w Tesli jest podobnie, bo widze w DE na autostradach, ze wleka sie niemilosiernie. Kilka razy zwolnilem, zeby zobaczyc ile jada, to przewaznie jest okolo 110 km/h.

[Emek]

Zasięg Tesli przy 2 pakach na blacie to jakieś 150 km.
I to jak jest ciepło i nie pada.

Napisał nabrU

Ja w UK za wiele nie mogę bo na autostradzie dozwolone jest 70mph czyli jakieś 113km/h.

Ale to jak z normalnym samochodem powyżej tych 120 to zre jak smok.

Zależy który. U mnie średnio jest 5-5,5 /100, jak robię trasę jadąc z grubsza 140-150 (średnia wychodzi ~120) to pali 5,4-5,6.
Passat b8 z podobnym silnikiem palil w tych warunkach prawie 8, mondeo 7, wszystko diesle R4.

a elektryki na ekspresówkach faktycznie zawsze się wloką.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka