Transalp XL650v

[Lucky Luke]

Miałem trampka w tym malowaniu. Według mnie motocykl jest za miękki, potrafiłem zamknąć całkowicie zawieszenie. Potem przesiadłem się czwórkę i ta mi dużo bardziej pasuje.

Ale trampek 650 to bezproblemowy motocykl, byłem nim nawet na szuter/błoto party chyba w 2011r.
Myślę, że twój także niczym Cię nie zaskoczyć.

[majo]

Bardzo ładne malowanie Mi się podoba Trzpienie czachy przy zbiorniku potrafią się złamać przy nieumiejętnym zdejmowaniu. Plastiki gorszej jakości niż w 600. Dostęp do filtra powietrza dość upierdliwy, pokrywa filtra powietrza na wkręty. Na szosę fajne moto, szeroki zbiornik przeszkadza w jeździe na stojąco.

[zimny]

nie wiem jak jest w 650, mi się wydawało że mocowanie plastików jest dużo solidniejsze. Jak kiedyś w 650 wziąłem i pięścią walnąłem to nic nie skrzypiało, pomyślałem - uuu, solidne, nie to co w 600.

Te kochane plastikowe kołeczki w boczkach przednich i pod kanapą 600-tki ile ja sie tego nakleiłem kiedyś, ile trytytek poszło

Ale do rozbiórki to 10-15 minut jak jest wprawa i moto do gołej ramy bez baku stoi. 650 chyba trudniejsza, ale przecież nie rozbiera się tego co chwila, więc pomijalne.

[sudden]

Dziękuję Panowie za wszystkie komentarze. Trochę zabiegany teraz jestem ale postaram się odpowiadać w miarę możliwości i dorzucać nowe rzeczy.

Artek, kierownica jest o ta:
https://www.pitbike.pl/kierownice-i-...ysoka-mrf.html
Poszedłem też za ciosem i zmieniłem podnóżki na "zębate", też od pitbike'a:
https://sklep.pitbikemrf.pl/podnozki...-rcrunner.html
Pasują plug&play tylko bolec trzeba użyć trampkowy.

Zawiecha faktycznie jest miękka, ale Motul 15W w lagach wyraźnie poprawił przynajmniej przód. Myślę nad tyłem, czy jakiegoś Hyperpro/YSS nie włożyć. Zobaczymy.

Dobry pomysł, żeby porównać CRF250L/T7/TA650. Nijak nie doścignę zimnego w głębokości analizy ale coś od siebie spróbuję napisać

W boczkach miałem urwane 2 trzpienie przez kogoś wcześniej, ale naprawdę łatwo je urwać jak się nie wie gdzie są. Z mocowaniem plastików to się nie popisali i sporo tam jest rzeczy, które łatwo urwać przy rozbieraniu, ale projektowali je Włosi - na pierwszym miejscu wygląd. I to im akurat wyszło nieźle

[zimny]

Moje rozkminy były lekką przesadą.... Ale miałem wtedy sporo czasu to sobie pisałem. Ileś osób mi później dziękowało na PW bo ponoć pomogło im to w decyzjach. A kilka lat temu dużo ludzi zastanawiało się nad Trampkami lub DLami. Były w podobnych cenach, o teoretycznie zbliżonym przeznaczeniu.

Trampek 650 to ładny motocykl, nadal nie starzeje się bardzo mimo lat.
600-tka to stylistyczne wykopaliska, nie tylko stylistyczne zresztą

[Artek]

Przed składaniem plastyków, gumki ( te, które trzymają bolce plastyków) przesmaruj delikatnie smarem silikonowym.

[Kisiel]

Napisał Artek

Przed składaniem plastyków, gumki ( te, które trzymają bolce plastyków) przesmaruj delikatnie smarem silikonowym.

ta uniwersalna zasada działa we wszystkich motkach, nie tylko TA, również polecam.

@ Sudden - BTW, fajny Trampek, odpicuj i będziesz zadowolony!

[zimny]

Napisał Artek

Przed składaniem plastyków, gumki ( te, które trzymają bolce plastyków) przesmaruj delikatnie smarem silikonowym.

Znam, wiem, tak robię. To co pisałem to 10 lat temu jak jeszcze nie było świadomości technicznej w pełni.

[sudden]

Te gumki to już nie problem, ale zanim przejdziemy dalej, to wrzucę Wam kilka fotek z wycieczek















I pierwszy, delikatny, chrzest wodno-błotny (od połowy filmu):

[sudden]

W zeszłym roku za dużo nie pojeździłem, ale w tzw. "międzyczasie" Trampek dostał m.in.:
- nowy olej silnikowy, który teraz pięknie pachnie
- nowe świece, które nic nie zmieniły ale teraz są nowe więc nie będę tam musiał zaglądać przez jakiś czas
- regulację gaźników, która sprawiła, że już nie muszę jeździć, wystarcza mi tylko siedzieć i słuchać jak pięknie cyka na wolnych obrotach
- nowe tuleje, panewki, uszczelniacze i olej w przednich lagach, co spowodowało, że już nie szukam akcesoryjnych sprężyn bo zawias zaczął pracować jak trzeba. Olej nie był chyba wymieniany od nowości, ja zalałem gęstszym niż fabrycznie czyli 15W (Motul) i działa bardzo dobrze.


Któregoś dnia postanowiłem też sprawdzić i ewentualnie wymienić filtr powietrza. Przecież co może być trudnego w wymianie filtra powietrza ? Łatwizna. Aha? ... dopóki motocykla nie projektują Włosi ...
No więc tak:
- żeby dotrzeć do Airboxa trzeba zdjąć zbiornik paliwa (bo jest pod nim)
- żeby zdjąć zbiornik paliwa trzeba zdjąć plastikowe boczki
- żeby zdjąć plastikowe boczki, trzeba zdemontować:

• - owiewkę (uważając na pierdyliard schowanych plastikowych zapinek, tylko czyhających na złamanie)
  - osłonę liczników
  - dolną osłonkę reflektora
  - 3 całkiem spore plastikowe osłonki czegośtam, trzymające się jedna drugiej, a potem razem trzymające się boczków
  - gmole

- żeby zdjąć gmole trzeba zdjąć dolną osłonę silnika
- osłonę silnika zdejmuje się już łatwo

W każdym razie, jak już całą tą misterną ceremonię odczyniłem to się okazało, że filtr powietrza jest jak nówka i nie ma co go zaczepiać ... po cichu jednak wolałem, żeby był brudny ...
Te nieszczęsne boczki dość mocno zasłaniają też dostęp do świec i wielu innych elementów. Wyobraziłem sobie zaraz drobną awarię w nocy, w środku "niczego" i rozkręcanie wszystkich plastików, próbując nic nie połamać (a łatwo nie jest). O nie! Tak to nie będzie na pewno !!

Wszystkie plastiki trafiły więc do pudełka i jeszcze nie wiem co z nimi zrobię, a Trampek dostał nowy "design", co przy okazji załatwiło mi sprawę koloru.