Budowa wiaty/garażu- blaszaka 50m a pozwolenia.

[Pawel_z_Jasla]

Możesz zastosować rozwiązanie "zimowo/sezonowe" z dodatkowym podparciem po środku belki kratownicowej słupem stalowym ze śruba rzymską. Jak będziesz wstawiał gabaryt to w kilka minut to zdemontujesz a w okresie ryzyka zwiększonego obciążenia podeprzesz i będziesz spał spokojniej. Od góry słupa dasz ceownik opasujący belkę a na dole przygotuj pkt podparcia /wylewkę masz chyba zrobioną więc żeby tego już nie niszczyć pewnie wystarczy jakaś stopa stalowa z blachy cirka 6-8mm 50x50 żeby rozłożyć ewentualne obciążenie/. Z dwadzieścia lat wstecz, jak moi rodzice wymyślili sobie kominek o gabarytach i z materiału, który przy załadunku drugiej palety widlakiem uniósł przednią oś chłodni na MB Atego, wzmacniałem w ten sposób strop piwnicy na którym wymurowano to "monstrum" i do dzisiaj dom stoi mimo, że konstruktor płakał jak zobaczył czym ów strop będzie obciążony.

[Widmo80]

I to by było najlepsze rozwiazanie. Belka kratownicowa https://www.agrofoto.pl/forum/galler...wnica-stalowa/

I ewentualne jej podparcie,dla świętego spokoju.
Będę to jeszcze konsultował ze specjalistami od dachów, ale chyba nic lepszego się nie wymysli.

[Pawel_z_Jasla]

Taki słup ma jeszcze tą zaletę, że możesz go postawić za każdym razem w innym miejscu na całej "przyśrodkowej" długości belki co praktycznie niweluje do minimum ewentualną kolizję z gabarytem, który pod wiatą chcesz trzymać - podstawa, czyli element rozkładający nacisk wcale nie misi być kotwiony na stałe w jednym pkt. Nie wiem czy było w temacie ale przyjmij możliwie największy akceptowalny dla Ciebie spadek/kąt dachu bo to on -o ile dobrze rozczytałem przedstawiony szkic- będzie determinował w znaczącym stopniu nacisk na belkę.

[Kazmir]

Możesz zastosować rozwiązanie "zimowo/sezonowe"

Robię tak od lat. Mam dwie rury, które podstawiam na środku na zimę, gdyby przywaliło śniegiem. Rury mają na dole podstawy z blachy, a na górze uchwyt rozkręcany do przyczepienia do belki. Czasami jak wiaterek zawieje to dach potrafi się unieś i wtedy taka spadająca rura może narobić bałaganu.

[pałeł]

przypiąć trytka można to nie spadnie

[Pawel_z_Jasla]

Napisał Kazmir

Czasami jak wiaterek zawieje to dach potrafi się unieś i wtedy taka spadająca rura może narobić bałaganu.

Dlatego napisałem aby od góry dać ceownik opasujący belkę bo inaczej to faktycznie jest ryzyko jest zabawa I jeszcze słowo odnośnie spawania - nie wiem na ile ten element ogarniasz ale jeśli słabośrednio to lepiej to zleć /samą belkę/ bo to najważniejszy w Twoim przypadku element przenoszący ciężar z osi dachu na słupy a źle pospawany mimo, że przewymiarowany może narobić duuużego kłopotu.

[Widmo80]

W spawaniu mistrzem świata nie jestem,ale myslę że zrobię to wystarczająco dobrze - to nie prom kosmiczny Najbardziej się obawiam odkształcania przy spawaniu, potrafią takie długie elementy sie uginać w banan.. Maszyny które spawałem robią po naście lat i nic się nie poskladało a migomatem to i przyjemnie się spawa. Na kratownicę wziąlem profil 60x40x3 -myślę że spokojnie da radę. Cięte i spawane na 45 st.
Będę wrzucał foty z postępu prac, więc wszelka krytyka mile widziana
https://photos.app.goo.gl/td4VEYP8uiMi1NCe9
Odstęp między belkami 40 cm.
https://photos.app.goo.gl/u815La1xCQmujiFS9
https://photos.app.goo.gl/GuEj6KCCppfzM5n37

[stopa-uć]

Prawdziwa cnota krytyk się nie boi- ale czy TY taka cnota.
Natomiast krytykę będziesz miał znając Forum.

1).Robisz za wolno bo jeszcze nic nie pospawałeś.

A teraz na poważnie::::::

Pamiętaj że zanim powiesisz szynki, zanim będziesz wyciągał silnik z auta
lub zanim jeszcze coś innego wymyślisz to podeprzesz belkę oraz
uczulisz rodzinę że w czasie Twojej chwilowej nieobecności też będą o
TYM pamiętali.

Czekamy na efekty-powodzenia.

ciał

[matjas]

idąc tym tropem to upewnij się, żebyśmy znowu krwi nie musieli oddawac

tego typu kratownica jest troszkę bez sensu.

będzie pracować zbyt mocno profill ten w środku uginał będzie ściankę profila zewnętrznego