Szwenduro matjasa

[matjas]

Wymodlę pogodę i pojedziemy jak dobry PamBuk pozwoli.

[Mieciek]

Kurde RD04 na moje potrzeby ciężkawe. Rozglądałem się za XT 600 albo DR 650 albo coś w te kolory. Nie chce się pozbyć RD04 ale na więcej niż jeden motek na chwilę obecną nie mogę se pozwolić.
Mega mi podszedł KTM 640 ADV ( zdrówka Mikelos bo to ten od Ciebie).
Potem uznałem że szukam miodu w du..e i że RD04 jest super tylko moje umiejętności są goooowniane. A teraz to już w ogóle szukam 4x4.
Chyba potrzebuje pomocy specjalisty od głowy.
yyy odnoszę wrażenie ze ten post nic nie wniósł do tematu ale Twój XT Matjasie mega mi się podoba i znów myślę że to może jednak dobry kierunek.

[matjas]

Szukanie miodu w doopie to nasz ulubiony sport odnoszę wrażenie

Wiem natomiast, że do takiego jeżdżenia po Dolnym Ślasku jak lubię /50/50/ absolutnie nie chcę motocykla powyżej 150kg zatankowanego. Cokolwiek w typie RD03/04/07, Transalp odpada. Jeżdżę 99% sam, wjeżdżam czasami w jakieś dziwne miejsca i muszę mieć możliwość się wykaraskać sam z jakiejś dupy gdybym się gdzieś wypieprzył kołami do góry.

Miałem dwa LC4Adv ten na WP50 i ten po lifcie na HFlow. Wolałem ten wcześniejszy ale tak czy siak to są myśliwce przechwytujące przy XT600.
Za to XTek ma ten spokój którego w KTM nie ma i nigdy nie będzie. Pracuje niemal bez wibracji /ma dobre wibracje - tak to nazwę/, pali tyle co KTM, i po prostu jedzie. Bywałem XT w paru takich miejscach gdzie naprawdę musiałem kombinować aby piąć się od górę i zapewniam, że nikomu nie byłoby tam lekko zwłaszcza na dualowej gumie, ale przez ten swój dól wyjechała pięknie na dwójce tuż tuż tuż tuż... powyżej wolnych obrotów.

Jak Ci chodzi po łbie takie coś to musisz się przejechać. Albo polubisz albo znienawidzisz. U mnie najmniej zastrzeżeń mam do silnika akurat. Chyba nie pasuje mi jak bardzo do przodu są podnóżki i to psuje całą ergonomię moim zdaniem.

I jeszcze jedno - jest to naprawdę Szwenduro - mam nieco wolniejsze przełożenie dzięki czemu nawet w dość trudnych miejscach ogarniam na dwójce, ale na szosie komfort dla silnika to jest 82-85kmhGPS. Jeśli lubisz jeździć szybciej i musisz cisnąć stówką to również odradzam. Oczywiście z tych 85kmh na piątce do wyprzedzania zabiera się jak na singla 600 przystało - nie ma z tym problemu, zwłaszcza na pusto. 82-85kmh zrobiliśmy całą Finlandię - 3600km. można.

Do kręcenia łbem na boki - motocykl idealny. Trochę brakuje chłodzenia cieczą ale nigdy nie weszło powyżej 115stopni. Czyli chyba taki normal dla powietrzaka. Jak zostanie, planuję założyć chłodnicę oleju o ile będzie gdzie sensownie wrzucić termostat. Na chłodnice miejsce mam idealne i bezpieczne między baniakiem Acerbisa a ramą.

Tyle ode mnie. Niezmiennie zapraszam.

[Emek]

Matjas ale z jakiego powodu jak się chce lecieć stówką to odradzasz. W takim DR to przelotowa właśnie kole 100 mi pasi bo 85 to ni 4 ni 5 na standard przełożeniach. XT przy 100 się męczy już ? Czy jak?

[matjas]

napisałem przecież że mam nieco wolniejsze przełożenie. do tego z tego co pamiętam DR650 ma zajebiście długą skrzynię i na tej piątce można ujechać pewnie 100kmh.
na koniec mój komfort podróżowania taki golasem kończy się na MAX90. powyżej nie mam zamiaru trzymać się kiery po to żeby jechać zamiast po prostu siedzieć.

może też to mój łeb - DR350 też jeździłem MAX licznikowe 90. kiedyś ją przegoniłem do 110 tak aby zobaczyć jak to jest ale w jeżdżeniu dla przyjemności przez dzień cały te licznikowe 90 jest idealne a nawet ciut ciut za szybko.

[Mieciek]

Napisał matjas

Jeżdżę 99% sam, wjeżdżam czasami w jakieś dziwne miejsca i muszę mieć możliwość się wykaraskać sam z jakiejś dupy gdybym się gdzieś wypieprzył kołami do góry.

Ooo to dokładnie.
Puki co dalekie wyprawy odpadają i mam kilka godzin w miesiącu że mogę wyskoczyć na chwilkę wiec tak się turlam i zwiedzam okoliczne dróżki. I właśnie 98%sam głównie na taś tasiu.
Wskazówka prędkościomierza Afryki nie była w okolicy 100km/h już bardzo dawno ale za to kilka dróżek odpuściłem bo się obsr..em że sam nie wyjadę.
Kusisz Panie Matjasie na tego singla.

[matjas]

To jest przekaz podpajęczynówkowy

[Tygrys 74]

Hejka co potrafią XT 600 pokazują na YT chłopaki z enduroszubienic .

[jochen]

Matjasku, a co z goldasem? Jeździsz tym jeszcze?

[matjas]

Golda pojechała już sporo czasu temu do nowego domu - na szczęście udało się sprzedać w miarę rozsądnej kwocie.
Jak dla mnie był to typowy motocykl do mienia. Była cegła K1100LT, był GL1200 i zdecydowanie wyleczyłem się ostatecznie z rozmiaru KingSize.

Teraz kończę leasing NCka i dopiero mam zagwozdkę co dalej. Z jednej strony lubię ten motocykl a z drugiej za rzadko jeżdżę gdzieś dalej po Europie /i nie ciągnie mnie/ aby trzymać coś tak typowo asfaltowego.

Zaczyna się powoli kluć we mnie myśl aby sprzedać NC, XT dołożyć troszkę grosza i może przesiąść się na Huskę 701 plus trial. To byłby scenariusz na tą chwilę idealny.