Classic Trial

[Gajron]

Lukasocc, kup sobie maść na ból du...y, i nie nazywaj ludzi których nie znasz cwaniakami.
Paweł, właściciel Gęsiego jest moim serdecznym przyjacielemi naprawdę wkurza mnie najeżdżanie na niego. Robisz to nie pierwszy raz w internecie. Jak masz jakiś problem to podjedź do Zadwórza i pogadaj z Pawłem, poznaj go i odczep się w końcu.
Pozatym projekt "Classsic Trial" nie wypalił, więc pewnie poczułeś wielką ulgę i satysfakcję.
Gratuluję Tobie.
To co robisz naprawdę jest niesmaczne, w złym tonie i niepotrzebne.
Zawiść i zazdrość bije z Twoich wypowiedzi wielka.
Paweł nie zasługuje na takie słowa z Twoich ust,ciężką pracą i poświęceniem doszedł do tego miejsca w życiu, w którym jest teraz i akurat to czy pochodzi z Warszawy czy z Wólki Małej nie ma żadnego znaczenia (oczywiście nie dla Ciebie).
Dowiedz się również czym jest crowdfunding.
Chciał bym żebyś pamiętał, że internet to "miejsce publiczne", a w miejscach publicznych niektóre wypowiedzi są poprostu nieeleganckie.
Ponadto fora internetowe wcale nie są anonimowe.

[Adagiio]

Lukasocc powstrzymaj się od osobistych wycieczek pod adresem osoby, której nie ma na forum i nie może ustosunkować się do Twoich zarzutów.

[szynszyll]

ja warszawiakiem nie jestem a i portfel chudy wybitnie. bylem gosciem Gesiego Zakretu wlasnie dzieki naglosnieniu akcji zbierania srodkow na osrodek trialowy. zaciekawilo mnie miejsce i ludzie, ktorzy je tworza. nie rozczarowalem sie bylo bardzo milo ( pyszne domowe jedzenie), zyczliwi gospodarze, ladny budynek itd. mamy zaproszenie na maj na szkolenie trialowe. z pewnoscia sie wybierzemy. ja moge tylko polecic to miejsce i ludzi.

p.s. sadze, ze nie mogles wyswiadczyc wlascicielom wiekszej przyslugi przed sezonem odswiezajac ten watek

[Michal]

Też znam Pawła i Ankę, nie raz u nich byłem, niestety nie odonoszę wrażenia, że mam gruby portfel, a szkoda.

Idz pogadaj, to naprawdę sympatyczni ludzie, może zrobicie jakiś projekt wspólnie, a to, że są z Warszawy, naprawdę nic nie znaczy, nie uprzedzaj się

[Lukasocc]

Szynszyl ja się ciesze że komuś zrobiłem reklamę zapraszam serdecznie w Bieszczady im więcej ten pan będzie miał turystów tym szybciej nazbiera kasę kupi za swoje pieniądze motocykle i odnowi wtedy uznam to za uczciwe ... ja tylko wyraziłem swoje zdania, mój punkt widzenia za co nie pierwszy raz jestem atakowany i nawet zastraszany ..... co mnie nie rusza...

[Gajron]

Jeżeli rzecz o zastraszaniu odnosi się do mojej wypowiedzi to zupełnie źle mnie zrozumiałeś. Chodzi o odwagę cywilną i to żebyś zamiast rozpisywać się na forach miał odwagę faktycznie poznać sprawę a nie pisać, że znasz sprawę bo mieszkasz blisko. Skoro mieszkasz blisko to zbierz się na odwagę i powiedz to co myślisz człowiekowi prosto w oczy. Każdy ma prawo do własnych poglądów ale wypowiadanie ich w formie "anonimowych" postów jest najłatwiejsze i najmniej wartościowe... Podsumowując, jak sam masz okazję się przekonać większość osób nie zgadza się z Tobą w ocenie projektu o którym jest ten wątek. Nie mam nic do Ciebie, nie znam Cię i wątpię czy chciałbym poznać. Nie miałem nigdy zamiaru nikogo zastaszac. Nie mam tego typu akcji w zwyczaju. Niech każdy z nas żyje po swojemu i nie szkodzi innym. Peace. Sezon się zaczął więc mam nadzieję, że miniemy się gdzieś na drodze podnosząc lewą rękę nad kierownicę i żaden z nas nie będzie wiedział czyja głowa chowa się w kasku...

[Boski-Kolasek]

Ja jestem z pogranicza Bieszczdow i Beskidu Niskiego. Dlatego piszę. Turystów u nas nie ma, przyjezdni to tylko ci co po wojnie przyjechali i zostali, czyli już swij.
Fajnie jak ktoś coś robi dla regionu.
Najbardziej podoba mnie się jak miejscowych sie aktywizuje i kasę na miejscu inwestuje, z crowfindigu lokalnego to Angele Gaber wsparlem bo muzykę lubię i zawsze ją będe mogl usłyszeć bo płytę dostałem!!(Kupiłem, zasponsorowalem?)
Bieszczady głośne... są ale nie gitara niestety.
Ten ma marzenia i tamten też ma.. w górach miejsca dla obu wystarczy!!

[calgon]

Napisał Lukasocc

Witam jak już wcześniej wspomniałem że znam temat bo mieszkam nie daleko Szanowny pan nie może narzekać jego pensjonat jest zawsze wypełniony klientami z grubymi portfelami głownie z Warszawy więc ma za co żyć . Ja NP. zbieram kasę na odnowienie mojego Clasic Enduro Suzuki Rm 250 rok 78. ale nie proszę się ludzi o pieniądze na projekt zakasuje rękawy i biorę się za robotę . Moje pojazdy będą dostępny nieodpłatnie moim znajomym a i zawsze znajdzie się miejsce do spania za darmo może nie w takich komfortowych warunkach ale szczerze... A CZY TO JEST NORMALNE ZE KTOŚ CHCE ROZKRĘCAĆ SWÓJ BIZNES ZA CZYJĄŚ KASĘ JAK DLA MNIE BYNAJMNIEJ NIE NA MIEJSCU .......

Czyli co? Możemy wpaść do Ciebie,zaprzyjaźnić się i pohulać na Twoich sprzętach? Później z wielką przyjemnością odwiedzimy drugiego kolegę...
Turyści z Breslau