Rzuf forumowy.

[managa]

Czarny, nadal się wyrywa? Moje pierwszego dnia też chciały zdemolować lodówkę, ale dzisiaj już spokój, śpią. Daj mu czas i najlepiej większy pojemnik Np. taki, żeby wchodził prawie na styk między półki, żeby nie uciekł, a po bokach zrobić dodatkowo dziurki na przewiew. W ogóle to trochę bałabym się trzymać żółwia w lodówce z żywnością

[Emek]

On dlatego wyłazi bo ma żarcie pod pyskiem.




Przeca widać wyraźnie że zmierza do paszy w reklamówce. Nie wspominając że tam puszeczka jakaś jeszcze go nęci .

[CzarnyEZG]

Fazik - namówiłeś

A tak wogóle, to dlaczego wszyscy tylko mnie opierdzielają - Wiernego żółwi więcej i bardziej rozrabiają, a wszystko na mnie :/

Managa - nie wyrywa się, bo...

... uciekł.

To był moment.
Serio.
Zakopał się gdzieś w domu, bo słyszeliśmy jak w nocy chrobocze, ale chwilowo żółwia brak.

Jak się nie znajdzie za parę dni to mamy plan, żeby go wtedy poszukać i hyc do lodówki (bo już powinien spać)

ps: bałabyś się ze względu na tego złośliwego skurkowańca czy na żywność?

[managa]

Serio? Sam otworzył drzwi lodówki? Zajebisty, jestem jego fanką!
Pamiętaj, żeby nie przekładać go prosto z temperatury pokojowej do lodówki, bo szok temperaturowy, niech posiedzi trochę na balkonie i się stopniowo schłodzi. Teraz taka pogoda, że mógłby tam pobyć nawet dłużej, bo noce stosunkowo ciepłe. Musi się trochę sam "uspać"

[CzarnyEZG]

Kurde, ale jak na balkonie w tym kojcu siedzi, to w nocy jak jest zimno, żona sobie aplikację w telefonie założyła i jak się temperatura obniża do 4 stopni to jej się alarm włącza i mnie budzi (żona nie alarm) żebym poszedł zobaczyć czy z Tuptusiem oki, żeby nie zmarzł.

Kurde :/

[managa]

No to w sumie idealnie! Jak temperatura spada do 4st, to nic tylko wziąć go bezpośrednio z balkonu do lodówki, może się nie skapnie i będzie spał

[CzarnyEZG]

Dobra - spróbuję.

ps: ma ktoś pomysł na jakiś skobel do lodówki, albo inna blokadę?

[stopa-uć]

Odwracaj lodówkę na noc drzwiami do ściany.
To i mieszkanie nagrzeje i Tuptek nie wyjdzie.
Nie będziesz musiał trzymać ,tak jak na zdjęciu wcześniejszym

Jak wpadnę na inny genialny pomysł to Ci zadzwonię.

ciał

[managa]

Weź obwiąż łańcuchem btw. Szczerze polecam zakupić mu oddzielną lodówkę, choćby taką małą. Ciągłe otwieranie drzwi na pewno nie sprawi, że będzie mu się miło spało, a poza tym to jednak dziki gad, swoje patogeny ma

[CzarnyEZG]

Stopa - Twój pomysł mi się bardziej podoba

Co do zakupu osobnej lodówki dla Tuptusia - to stawiam Veto.

Dopiero teraz po parunastu latach podróżowania dorobiłem się turystycznej lodówki na piwo, więc ten mały skrukowaniec nie będzie miał lepiej niż ja.
Będzie spał pod kocykiem, to mu światło nie będzie przeszkadzać.

A jak nie, to niech się buja.

Co do patogenów, to mamy z podlasia surowicę i często używamy w celach dezynfekcyjnych, poza tym jaki on dziki jak do Giny przychodzi i lubi jak się go głaszcze po skorupie...