Zamiana Trampka PD06 na Afrykę..

[zimny]

Witajcie,

nie bijcie jeżeli założyłem temat w złym dziale

Otóż chicałbym zamienić mojego trampka na Afrykę. RD07 lub RD07A z dopłatą. Trampek jest wporządku - ale do jazdy z pasażerką brakuje trochę mocy i zaiweszenia. No i od zawsze marzą o AT Trampek jest 1995 rok, dobrze doposażony, robiony pod turystykę. Na życzenie wyślę zdjęcia - moto w ciągłej eksploatacji.

Ciekaw jestem czy ktoś z forum miałby ochotę na taką zamianę?

Pozdrawiam
zimny

[Marcin-BB]

Wybacz ale to się do działu dowcipów nadaje
A tak serio: Do TA z '95 r-nawet w super stanie- trzeba trochę dołożyć by kupić rd07 w dobrym stanie. No chyba, że chcesz zamienić dobrego trampka na chu...wą afrykę- tylko pytanie po co
Najszybciej będzie TA sprzedać- jak ładny to bez trudu znajdziesz kupca, zwłaszcza teraz, w okresie przed wakacjami. Potem dokładasz (jak ma być ładna "siódemka" to drugie tyle co dostaniesz za TA) - i już masz wymarzoną AT. To drogie marzenia są- ale wierz mi- warto!:-)

[zimny]

Marcin - masz 100% słuszności. Wyedytowałem posta. Dlatego postanowiłem że sprzedam Trampa i samochód i będę szukał możliwie jak najlepszej Afry. Nie taniej ale dobrej :-)

[zimny]

No i stało się Sprzedałem Trampka i kupiłem Afrę RD07a z 99 roku od Paku z forum

Gratulacje Zimny! W tym samym czasie sprzedawaliśmy swoje TA, Ty pierwszy kupiłeś następce. MI na razie zdrowie nie pozwala na zakupy, ale pewnie za pewien czas zamelduję swój

[aciu]

Napisał Marcin-BB

Wybacz ale to się do działu dowcipów nadaje
A tak serio: Do TA z '95 r-nawet w super stanie- trzeba trochę dołożyć by kupić rd07 w dobrym stanie. No chyba, że chcesz zamienić dobrego trampka na chu...wą afrykę- tylko pytanie po co
Najszybciej będzie TA sprzedać- jak ładny to bez trudu znajdziesz kupca, zwłaszcza teraz, w okresie przed wakacjami. Potem dokładasz (jak ma być ładna "siódemka" to drugie tyle co dostaniesz za TA) - i już masz wymarzoną AT. To drogie marzenia są- ale wierz mi- warto!:-)

Sorry ale pitolisz...ja poszukałem Afrę RD07 za 8500zł z 93 roku, nie bitą, z delikatną rdzą w oryginalnym malowaniu bez przygód i tyle co ją bolało to regler(moja wina bo nie wyczyściłem wtyczek) i napęd + aku bo handlarz wstawił byle co, w dwa miechy zrobiłem 3000km w koło komina bo nie mam kiedy dalej jechać. Africa ma na tyle prymitywny silnik i osprzęt silnika że nie ma się co popsuć. Czytając forum dojdziesz do wniosku że byle usterkę naprawisz prostymi tanimi podzespołami jak np.termostat od Tico. Jeśli według Ciebie kupić afrę to znaczy wydać 12tyś lub więcej...sorry,Afryk nie ma chujowych, są tylko zaniedbane, kobiety też bywają zaniedbane, odrobina wysiłku i masz królową jak marzenie do pozazdroszczenia, a nie wszystko załatwisz pieniędzmi, gdybym wydał 15tyś a nie 8,5tyś to nie wiedziałbym jak sprawdzić prądy,ściągnąć zbiornik używając cuda pod kanapą, czyścić styki, polutować żółte przewody na stałe, serwisować wałek zdawczy smarem miedzianym,samodzielnie zmienić napęd,czyścic gaźniki + regulować je samemu. Tego nie kupisz gdzieś na dalekiej wyprawie, to trzeba zrobić samemu. Krok po kroku a zdobędziesz doświadczenie że posiadacz RD07a z 2002r. będzie Tobie zazdrościł.

Bez urazu...tak mi się po gorzałce nawinęła odpowiedz Magia cytrynówki z Akademca :P

[Misza]

Tak samo, jak wiele tracą ci którzy kupują afre za 20 tysi... nie mogą na przykład dowiedzieć się jak się składa chonki skrzyni biegów i jak ciężko wychodzą łożyska główne .

Bojkotujemy afryki za 12+ tysięcyzł!!!

[zimny]

wojtekk - dzięki serdeczne, czekam na info o Twoim nowym moto

Czuję się niezręcznie.. Dałem za Afrę z 99 roku 15 tys.. Wiem że może powinienem był znaleźć tańszą, ale zadbaną RD07. Jednak jest to motocykl na ładnych parę lat (mam nadzieję) i najzwyczajniej po oględzinach stwierdziłem że jest OK.

Dlaczego wolałem zapłacić więcej? Bazowałem na doświadczeniach z Hondą Shadow...kupiłem niedrogo, starą - 1984. Była bardzo ładna, świeciła się jak psu jajca. I dowiedziałem się jak wiele kosztują uszczelki na cały silnik, łożyska, wszystkie kasatory luzów zaworowych i wiele innych rzeczy. I nie powiem żebym był szczęśliwy... kupa roboty, nerwów i zero jeżdżenia. Natomiast normalnego serwisu i wszelkich regulacji wyuczyłem się trochę na Trampku z czego jestem zadowolony Jednak i tak na pierwszy przegląd i ogólny serwis będę chciał moto oddać jakiemuś forumowemu specjaliście.

Chłopaki..jak zbojkotujecie Afry za 12+kk zł to się chyba kolega Franz lekko wkurzy

Żaden ze mnie spec, napisałem tylko własne odczucia. A przyznam że do zakupu droższej AT częściowo skłonił mnie właśnie cytowany post Marcina-BB

Pozdrawiam
zimny

[aciu]

Bojkotu i tak nie zniesiemy

[majo]

Pierd....licie że aż boliZimny zadowolenia z zakupu i jazdy