Czy jest ,, Afrykański zestaw opon do Nat''?

[WojtasA]

Napisał Emek

Tylko na czarne to ten zestaw nie ma większego sensu. Motoz waży tonę, jest drogi i nie jest cichy. Do czarnego i okazjonalnego zjazdu na szuter to lepsze będą typowe szosówki.

Dzięki wielkie! Szutry to regularnie, ale błoto czy piach to tylko jak nie da się inaczej i to ostrożnie. To chyba zostanę przy Karoo Street, tył chyba nie dociągnie do 15tys, ale przód praktycznie nie schodzi. Ciekawe jak te AX41T, ale to chyba bardzo nowa wersja, wiec może nie być za dużo doświadczeń.

[Mirek Swirek]

Napisał bukowski

Mirek, pozwolisz ze się nie zgodzę. Pirelli MT na przodzie szybko znika i zabkuje, na szutrze nie ma przewagi nad TKC. Ma duża w błocie, ale z tej dwójki TKC _na przodzie_ zdecydowanie wygrywa. Co więcej, pirelka ma przekrój, który powoduje pewną nerwowość jadąc w złożeniu.
Na czarnym w zestawie jaki opisałem latam w pełnym komforcie 150, zdarza mi się lecieć i 180 bez stresu a trzymanie na mokrym jest rewelacyjne.
Z tyłu TKC przegrywa nie tylko z Motozem, ale nawet z Mitasem 09, bo schodzi w oczach a w błocie błyskawicznie się zakleja. Jest też z tej trójki najdroższa, wiec bez sensu. Motoz ADV tył plus tkc
80 przód daje minimum 15 tys. przebiegu (u mnie pod 20 tys.)

Zestaw, który poleciłem, wydaje mi się najlepszym balansem między trwałością, możliwością szybkiej jazdy na asfalcie i możliwością zjechania w krzoki. I nawet nie o szutry chodzi, bo tam praktycznie każda opona sobie poradzi (a czasem wolałbym nawet mieć trochę mniej przyczepności, żeby sobie bokami polatać), tylko o pioch i błoto.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Witam Pana. Jasne, że pozwolę, każdy ma prawo do wypowiedzenia własnego zdania, różnego z moim. Widzisz, o ile Tobie bardziej leży Tkc niż Mt, o tyle mi całkowicie odwrotnie i pozwól, że teraz ja się nie zgodzę Fakt, na asfalcie Mt21 ginie w oczach. Któregoś roku, z podlaskiego ruszyłem na niej na Litwę,Łotwę i Estonie i z powrotem na bazę i po oponie. Zjadło ją. Tkc też schodzi, może wolniej, ale nie da mi tego po za czarnym, co Mt21. Ja stawiam na boczne drogi bardziej, niż na szosę, bo do tego jest inne moto.
Zestaw który poleciłeś jest dla Ciebie ok, być może dla innych też będzie ok, może będzie to faktycznie złoty środek. W zależności od potrzeb.
Ja jednak wolę, tak bardziej zero jede podejść do tematu i stawiam na kostkę, która robi z boku, a na szosie niet. Ot, taki mój wybór.
Za mocno proszę nie brać mojego zdania do siebie. Ja jedynie nie polecam opon które mi nie leżą, co nie znaczy, że są złe. Sam ganial em na 09 np, ale jak dostałem bowki K60, to oddałem je koledze jako prawie nowki, z zastrzeżeniem, że dla mnie to siano.
Na koniec fotka z dziś. Opona terenowa w rozmiarze 18/140.
Jedna terenowa, a druga też terenowa.

[Piterm123]

Panowie Ci co zjechali mc23 na przodzie - ile ona robi średnio przebiegu? Mam mt 21 teraz i wiem że ja zrobię max 6k km i do śmietnika z czego od 2/3 przebiegu razi mnie nie równomierne zużycie kostek jak i krótki przebieg na przodzie.

[dejv667]

Napisał Piterm123

Panowie Ci co zjechali mc23 na przodzie - ile ona robi średnio przebiegu? Mam mt 21 teraz i wiem że ja zrobię max 6k km i do śmietnika z czego od 2/3 przebiegu razi mnie nie równomierne zużycie kostek jak i krótki przebieg na przodzie.

Podłączam się do pytania. Po circa 6k km nalotu mój mt21 wygląda jak na zdjęciu.
Oponę lubię, kupowana z leżaka jest tania (200-230 PLN), ale hetnie rozejrze się za czymś co zużywa się bardziej równomiernie.
Czy ktoś testował Pirelli Scorpion Rally?



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Emek]

Bo z tymi oponami to jest tak, że trzeba się wpasować. Mówili , nie kupuj K60 bo głośne, wyją, nie trzymają na mokrym i wogóle zabijesz się.

Przejechałem 30 tysi w różnych warunkach , nie miałem uślizgów a poległy raz w sposób prozaiczny na lekkim podjeździe na mokrej trawie.

Mówili, nie kupuj E09 bo śliskie, jak popada to ciągła walka o przyczepność, zabijesz się. Nigdy nie miałem uślizgu na czarnym , dojechałem je do 80% i uważam że są OK.

Mówili, nie zakładaj na przód TKC a na tył K60 bo miękkiego z twardym się nie łączy i to będzie katastrofa. Dojechałem obie bezproblemowo.

Mówili MT21 to niby dualowa opona, zjesz na czarnym zaraz , nie trzymie na mokrym. Dojechałem do zera tył, przód jeszcze mam.

MC23 super hiper, lepsze niż MT21 bo trzymią lepiej, wytrzymują dłużej i tańsze są. Zajeżdżam obecnie i moje zdanie jest takie że MT21 biją je na łeb a jedynie trwałość jest na korzyść MC23. Niewielką zresztą.

Mówili, Anakee Wild są rewelacyjne, kupuj bez zastanowienia. Cud, miód i orzeszki. Kupiłem założyłem, zrobiłem może ze 200 km, zdjąłem i nigdy więcej nie założę. Poszły do kolegi na Rometa 250 ADV, zachwytom nie było końca.

W międzyczasie zmieniła mi się filozofia jazdy, sprzedałem Afrę, mam lżejszy motocykl i więcej jeżdżę offem. MT21 sprawdzają mi się doskonale do tego stopnia, że mam 2 komplety na zapasie.

Reasumując opinia jest jak doopa , każdy ją ma. I nie ma co się tu spierać bo to sprawa mocno indywidualna a do tego uzależniona od warunków, stylu jazdy, pojazdu, ...
Do tego te same gumy w różnych rozmiarach zachowują się inaczej jak na ten przykład K60 w szerokości 150 a 130 bez paska na środku to dwie różne opony w mojej ocenie. Do tego dochodzi tzw. adaptacja kierownika do warunków, która w moim przypadku działa chyba dobrze.
Szybko obczajam gdzie są warunki brzegowe i staram się do nich nie zbliżać w trakcie podróży.
To jak z wyjazdem w Alpy. Pojeździmy po winklach, pozamykamy opony i będzie zajebiście. Co zrobić jak nie lubię Alp, nie lubię winkli i zamykania opon bo wolę taplanie w ukraińskim błocie.

[lukasz_vip]

Jeszcze jedno jest ważne. MT21 fajnie sprawdza się w moto do 160kg (np. LC4, XT). Niestety w krowach LC8 czy NAT moim zdaniem nie daje rady ze względu na wagę motocykla.

Mirek, odczucia odczuciami, każdy może mieć swoje i dobrze. Ale starałem się wypunktować merytorycznie, jakie te opony mają cechy i odniosłem się do Twojego "nigdy nie rozumiałem takich opon jak TKC". Mt21 lubię, ale popatrz, co napisalem ja i inni: w błocie super, ale schodzi w oczach, szybko zabkuje a na asfalcie jest nerwowa. Jeśli komus to nie przeszkadza, super, ale mówimy o typowym, uniwersalnym zestawie do NAT: ciężkiego, dość mocnego motocykla, który z jednej strony może szybko latać asfaltami, dawać czadu na szutrach, ale i zjechać w pioch i lżejsze błoto. I w takim sensie tkc80 na przodzie ma większy sens, niż mt-21.

Na zdjęciu ponizej moja mt-21 na NAT po przebiegu jakichś 4 tysięcy km po Pamirze (czyli szutry i kiepskie asfalty a motor obladowany, co prawda głównie z tyłu). Na tym zdjęciu również widać, co się może wydarzyć na asfalcie w mocnym złożeniu.

[Pils]

Nadal nie ma złotego środka. Ciężki motor, który jedzie 160 km/h i więcej ekspresówki i A, składa się w bieszczadzkich winklach i jak tylko się da zjeżdża poza czarne na utwardzone drogi poza asfaltem. Szutry, pola, kamienie i trawy byle żeby jakiś ślad prowadził. I co wybrać?. Przód na razie widzę opcje TKC 80, MT 21 MC23. Tył jaki?
Nikt nie pisze nic o E 07 plus? Czy on by się nie nadał do afrykańskiego zestawu? Nie wiem, nie jeździłem.
W SAT różnych opon próbowałem na przodzie w zasadzie ewoluowałem od K60 potem TKC 80 przez MT 21 i na końcu była MC23. Zmiany były równoległe z wyborami co raz cięższego terenu. Ale szukam tutaj jakby złotego środka. Czy znajdziemy? Czekam.

[lukasz_vip]

Tył padł kilka razy: Motoz ADV.

[Emek]

Motoz ma jednak kilka mankamentów. Jest drogi, trudno dostępny, cięzki i totalnie nie robi w błocie. Natychmiast się pięknie zalepia i koniec jazdy. Myślę że tutaj należy się zastanowić nad jeszcze jednym aspektem jakim jest planowany dystans do pokonania. Jak miałbym jechać na wycieczkę on/off na 5 tysi to założyłbym co innego niż na 15 tys.
Ludkowie chwalą te E07 plus jako dobre gumy 50/50 ale widziałem test jak koleś je zjechał do zera małym DLem przy nalocie ponad 10 tysi. Motoz tutaj nawinie więcej.