Jak z tą solą ?

[GregoryS]

Zima była "prawidłowa", a plugi w moim miescie robily sporo zeby nie pozwolic jej zapanowac nad ulicami. Solone bylo duzo, i czesto. I teraz pytanie... jezdzicie juz ?
To moja pierwsza wiosna na moto po solonej zimie, naczytalem sie o zzeraniu przez sól aluminium, wykwitach na chlodnicy, lagach itd. No szkoda moto. Deszczu jakiegos intensywnego od zimy tez nie bylo, ot mżawka kilka godzin ostatniej nocy.
A pogoda piekna, rece swiezbia zeby zapakowac akumulator do moto i rozpoczac sezon.

Jezdzic czy czekac na deszcz ?

[_-aska-_]

Jak ręce świeżbią, to jeździć. Ewentualnie jak masz się martwić, to możesz czasem na myjnię wpaść.
Ja w każdym razie sezon asfaltowy zaczynam jutro. Miało być dziś, ale jeszcze rano padało

[lukasz_vip]

Yyyyy, a ktoś gasił sprzęt przez zimę?
Jeździć ale uważać na piasek. U mnie już sprzątają ulice ale było tego sporo w tym roku.

[Emek]

Eeee,
A prima aprilis to nie pojutrze jest?
Czy coś mi uciekło?

[GregoryS]

Ojtam ze Prima... ja serio pytam jako rider po pierwszej "solonej" zimie :P Naczytalem sie o pozzeranych chlodnicach i wykwitach na lagach i jakos zapal do jazdy sie studzi. Tym bardziej ze ciezko mi zweryfikowac jak bardzo grozna dla alu ta sól jest.

[Emek]

To ja ci powiem , że mnie wykwity wyszły na alu ramie jak mi sie zachciało offa zimą. To były czasy że myjni nie było tych samoobsługowych, moto uwalone błotem zamarzło w nieogrzewanym garażu i cała alurama w WR była w śladach ślimaków. Z żadnym motocyklem przesadnie się nie pieszczę i jeżdżę odkąd temperatura pozwala. A z garażu sól już wymiotłem po zimie.

[matjas]

Serio to poczekaj na pierwszy porządny deszcz.
Nie chcesz czekać to po powrocie do domu zmyj moto wodą i powinno być ok.

Rozumiem Twoje obawy - wcale nie są bezzasadne.

M

[GregoryS]

Bylo jezdzone 50 km, dopiero co wrocilem. Pogoda piekna, moto juz w garazu ale w takim razie chlupne woda ze szlaufa po spodzie i chlodnicach jutro z rana.

[Tank]

Jak chlupniesz to dopiero wtedy zacznie ładnie korodować. Poczekaj na deszcz, w 5 minut lepiej wymyje niz Ty przez godzinę "chlapania".

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

[CzarnyEZG]

Obawy zasadne, ale zawsze sobie o nich przypominam po zakopaniu się na bałtyckiej plaży lub po wywinięciu orła na lokalnej piaskownicy, która zżera ramy w terenówkach w dwa sezony.

Jeżeli jeździsz tylko asfalt to poczekaj aż deszcz zmyje.
Jak latasz też poza nim, to PH gleby i tak zrobi swoje.