08.08.2013, 10:21 | #241 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
|
Orzep, na swaroga: "trwonić".
|
08.08.2013, 10:43 | #242 |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Ziarko, poprawiłem
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
08.08.2013, 10:55 | #243 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Lublin
Posty: 328
Motocykl: tesco
Przebieg: 48kkm
Online: 1 miesiąc 4 dni 8 godz 43 min 52 s
|
[QUOTE=Orzep;331689]...myślisz, że jazda na motocyklu "stylemWłoskim" powoduje brak funduszy w NFZ?
czytaj ze zrozumieniem. leczenie i rehabilitacja po wypadku "stylemWłoskim" bedzie drozsza, a to pokryje fundusz zdrowia. to nie jest studnia bez dna, zabraknie dla kogos innego. rozumiesz co to jest profilaktyka i dlaczego jest stosowana w krajach "bardziej rozwinietych" ? pomijam kwestie marnotrastwa pieniedzy w instytucji nfz i zoz'ach, to na inny temat. |
08.08.2013, 11:09 | #244 | |
Zwykły przechodzień...
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
Cytat:
I fajnie, że masz takie postrzeganie otaczającego nas świata. Mnie "życie" nauczyło czegoś innego, łokcie, znajomości, pieniądze, łokcie! Tak widzę dzisiaj naszą służbę zdrowia i zasrany NFZ! Pozdro Orzep
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
|
08.08.2013, 11:38 | #245 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesiące 2 tygodni 4 godz 25 min 18 s
|
Dokładnie! Sam zauważyłem ( i doświadczyłem) że chyba jedyną ''usługą'' na którą tam można liczyć (i to właściwie od ręki) w ramach przysługujących świadczeń z opłacanych latami składek zdrowotnych, - to wypisanie aktu zgonu...
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... MAURO Ostatnio edytowane przez motoMAUROxrv : 08.08.2013 o 12:56 |
08.08.2013, 11:40 | #246 | |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 65
Motocykl: XP 500
Online: 2 tygodni 23 godz 35 min 48 s
|
Cytat:
Osobiście wolę być sprawny , czyli za reumatyzm dziękuję, a strzelanie ślepakami jeśli ma się potomstwo , nie każdy sam sobie odpowie |
|
08.08.2013, 12:51 | #247 | |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
|
Cytat:
Tak jak "podatek drogowy" w paliwie (czy jak nazywa się to co go zastąpiło) nie idzie wyłącznie na drogi - bo wówczas mielibyśmy w tym kraju najlepsze autostrady. Ponadto odnoszę wrażenie, że płacąc prywatnie taką samą składkę na rok jak pobiera mi Państwo w miesiąc, w prywatnej firmie mam gwarantowane dużo więcej. (patrzę chociażby na ubezpieczenia OC w pracy czy NW na wyprawach). Przy czym, dbając o własne bezpieczeństwo wiem, że dbam o innych - bo biernie czy czynnie - auto lepsze, z bajerami które nie wpada w poślizg daje sobą kierować nawet w uślizgu mogę wyprowadzić i zmieścić się w swoim pasie drogowym a nie wlecieć komuś pod koła. Nie zdzierając się na asfalcie ratuję także komuś du...ę. Ale moim celem jest moje zabezpieczenie a nie minimalizacja błędów kogoś innego )n niech sobie sprawie lepsze auto, co go nie wypuści z domu gdy jest zmęczony. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 08.08.2013 o 12:57 |
|
08.08.2013, 19:51 | #248 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź
Posty: 602
Motocykl: Ansfaltowy pedał
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 28 min 55 s
|
Czasem jak czytam takie wątki, to mam wrażenie, że sezon nie nadszedł i gawiedz zamiast jeździć rozbija gówno na atomy w temacie który i tak nie będzie miał końca. Proponuje rozszerzyć o to czy palący powinni płacić większe ubezpieczenie......
|
08.08.2013, 20:23 | #249 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,599
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 32 min 10 s
|
i co chodzą pieszo też, wszak piesi powodują także nie mało wypadków a nie mają jeszcze obowiązkowego OC.
|
08.08.2013, 20:30 | #250 |
no... może trochę niezdecydowany
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
|
Dziś było bardzo gorąco...
Wracałem z Serocka do Wa-wy. Mijałem kilkunastu motocyklistów w podkoszulkach, szortach i tenisówkach. Blisko Jagiellońskiej zrównałem się z chłopakiem na Fazerce w zbroi enduro, dżinsach motocyklowych z ochraniaczami i w butach motocyklowych. Pozdrowiliśmy się i pogadali na światłach, że gorąco. I ruszyliśmy. Po chwili niebieski Matiz, bez żadnego znaku, nagle zmienił pas ze skrajnego lewego na skrajny prawy (czwarty, do skręcania w prawo). Mnie się udało wyhamować ale chłopakowi na Fazerze - nie. Walnął w auto, przewrócił się, przekoziołkował. Moto mocno poobijane - dużo elementów pogiętych, połamanych i porysowanych. Chłopakowi na szczęście - nic. Zatrzymałem się jako świadek i pomogłem obydwu kierowcom ochłonąć i dogadać się. Strach pomyśleć co by było gdyby ten motocyklista był ubrany tak jak tamci wcześniej. Dziś było naprawdę gorąco... Tyle w temacie.
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci... |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
OFF-ROAD w mieście | dzikus 1200 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 11 | 21.06.2008 15:58 |
Ubrania Spool | ramires | Archiwum | 5 | 23.05.2008 19:29 |