Pajero Pinin

[ŁukaszBIA]

Tego używam i jest ok.

Pochodzący z Włoch młody pinin, z gatunku mitsubishi, posila się po długiej podróży świeża trawą, kontemplując niespiesznie Morze Jońskie.

[matjas]

Czytała Krystyna Czubówna

[Brzeszczot]

Napisał bukowski

Pochodzący z Włoch młody pinin, z gatunku mitsubishi, posila się po długiej podróży świeża trawą, kontemplując niespiesznie Morze Jońskie.

No dobrze ,a teraz pokaż zdjęcie lawety która go przywiozła -

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Będziemy się wybierać w tamten rejon pod koniec kwietnia, generator prądu masz?

Nie mam i prawdę mówiąc nigdzie nie widziałem. Elektrycznego samochodu też nie
Moim zdaniem, właśnie w takim miejscu widać, że zakaz rejestracji aut spalinowych za 12 lat nie ma racji bytu. Przeciętny samochód kosztuje tutaj 1-2 tysiące euro i nie widzę możliwości, żeby ludzi zaczęłoby być stać masowo na auta za 50k. Mocno używany/stary elektryk nie ma natomiast ekonomicznego sensu, bo nowy akumulator kosztuje tyle, co kilka-kilkanaście lokalnych wozidel.

Autokorekta: dzisiaj widziany pierwszy elektryk: Tesla Y. Ale na tablicach z lądu.
A na fotce fajny zestawik, ultraekologiczny Datsun (chyba) i Tereska.

[matjas]

uwielbiam wyspowe klimaty ze względu na ten motoryzacyjny skansen

nie to, że jestem jakiś globtrotter ale Kreta, Bornholm czy Sycylia mają w zakątkach pochowane niezłe skamieliny! widzę, że kofró również.
czuję, że to będzie najdalej na południe wysunięty przyczółek FAT

[Mazurkas007]

Napisał matjas

uwielbiam wyspowe klimaty ze względu na ten motoryzacyjny skansen

nie to, że jestem jakiś globtrotter ale Kreta, Bornholm czy Sycylia mają w zakątkach pochowane niezłe skamieliny! widzę, że kofró również.
czuję, że to będzie najdalej na południe wysunięty przyczółek FAT

Kazdy cywilizowany kraj w ktorym naród ma trochę wiedzy i pieniędzy, ma takie wykopaliska.
Zdziwiłbyś sie jakie sprzety stoja w garazach w Tajlandii. Ostatnio poszedlem do znajomego na grilla, a u niego w garażu Polonez z pierwszych lat produkcji, z folią na fotelach. Wyslala im to Polska jako dar od narodu, statek Polonezów. Sprzedawane było za bezcen bo nikt tu tego nie znał w tamtych czasach. Tego kupil ojciec znajomego jako ciekawostke motoryzacyjna, nigdy nie uzywane, jak wjechal do garazu, tak jest do dzisiaj.
Ilość Mazd, Nissanów, Datsunów, Land Roverów, Mercedesów, Volvo, Peugeot zachimokowanych tutaj w garażach, jest powalająca. Stan jak nówki sztuki.

[fassi]

Jak się nazywa tajlandzki olx?

My sondowalismy kanary jako przyszły dom na emeryturę. Auta też piękne tam jeżdżą i mocno kopca.

[Dzieju]

Mazurkas, czyżby raj dla motoryzacyjnego oka, prawdziwego a nie oka z bateryjką w gałce.