Zakup Expresu do kawy

[Tomasa]

To ile tego rabatu będzie? :-)

Napisał rumpel

zagadam aby coś zaoferował na hasło AT

Bomba - dawaj znać!

Możemy dodatkowo zrobić zamówienie zbiorcze.

[Africa Tigg]

Ktoś potrafi doradzić co do wyboru ekspresu do kawy.
Na allegro najpopularniejsze są:
DeLonghi Dynamica 350.55B i
Siemens EQ.6 plus TE651209RW
w cenie do 2400 pln.
Który z nich daję nadzieję, że wytrzyma dłużej , a może jakaś inna firma i model w takiej cenie
Właśnie skończył mi się całkowicie Krups po kilku latach użytkowania i w kilku serwisach nawet nie chcieli zaglądać do sprzętu tej firmy :-(

[czosnek]

Jeśli mowa o automacie to ja korzystam z takiego Philips 3200
Robi wszystko to co do niego należy.

philips-ep3241-50,41711949961_7.jpg

[Zuczek38]

Mam Simensa EQ6 100 .
Co prawda dopiero od dwóch miesięcy , i jak na razie przerobił 2kg kawy [240 kaw i 80 mlecznych ] Kawa smaczna pianka ładna długo sie utrzymuje , więc zonka zadowolona .
Ekspres intuicyjny łatwy w obsłudze i czyszczeniu .
Na tą chwile mogę polecić ale to dopiero 2 miesiące

Ja mam ekspress za 150 PLN , serwisu prawie żadnego (tylko dbanie) , zrobił kilkadziesiąt tysięcy kaw i działa . Używane Saeco. Proste jak cep.

[stopa-uć]

Wojtek
ZA 150.

To NIE MOŻE BYĆ DOBRA KAWA.
Wstydź się-chwalimy się dopiero od TYSIAKA.

ciał

[Neo]

Napisał wojtekk

Ja mam ekspress za 150 PLN

Panie... to mniej niż dałem za ręczny pseudo ekspres pod namiot (staresso.com) który koniec końców robi nam prawie codziennie kawę w domu Ale jako kompletny amator kawowy popieram kierunek myślenia

Bary, to bary Filozofii w tym za wiele nie ma Sam barów nie mam więc sobie przedłużam męskość ekspresem. Fakt, że tani - Stopa: masz mnie Więc i męskość tania

Mój nie ma automatyki - ale ja to lubię. Sam sobie lubię nasypać kawę, ubić. Podstawowy serwis też robię sam - odkamienianie i czyszczenie. Nie mam problemu z wyrzucaniem za każdym razem do śmieci więc nie muszę mieć pojemnika.

Z czyszczeniem to była komedia. W internetach napisane, że odkamieniać tylko dedykowanymi produktami Saeco. Pomyślałem, że od zawsze się odkamienia octem albo kwaskiem cytrynowym i tam w smaku potem nic się nie zmienia. Rozkręciłem, zalałem octem (nie pamiętam ile kosztuje, 3 PLN?), oczyszczone, smaku nie zmieniło. I tak co pół roku.

Kupiłem używany myślę, że w 2009. Czyli ma 11 lat. Ile kaw zrobił? Przyjmijmy 4 dziennie 300 dni w roku: 4 x 300 x 11 lat = 13,200 kaw. Awarii zero. Kilka razy zapowietrzyłem.

Psuć się nie ma co. Części w bród - ten sam model w różnych opakowaniach. Ostatnio kupiłem jeden na części za 25 pln. Konieczna była w innym ekspresie pompa do wymiany, ja sobie zmieniłem kolbę (nowa chyba od 150 PLN za kolbę i tyle samo za pompę).

Tam serio nie ma filozofii. Stawiam swoją kawę przeciwko takiemu ekspresowi za 2000 PLN.

NIe nakłaniam do tańszych. Pokazuję jedynie inne wyjście.

P.S. Po kilku latach kupiłem młynek żarnowy, owszem - również używany. Nadal działa. Myślę, że za 200 pln.

P.S. tym razem nie zamówiłem z Chin

[Africa Tigg]

Panowie jeżeli licytujemy się kto da taniej, to obecnie nikt mnie nie przebije, paczuszka mielonej "kawy" 250 gram z Żabki za 7 zł , sypie dwie łyżeczki do szklanki i zalewam gorącą wodą... i też to da radę wypić.
Oczywiście wolę wydać 1000 na ekspres niż 2000 i dlatego pytam Was o radę, ale też wolę automat, bo jak rano otwieram oczy to nie mam głowy do ważenia , mielenia , nabijania, parzenia... etc. kawy- tylko chcę nacisnąć guzik i wypić kawę.