Fotowoltaika - ktoś jest na bieżąco?

[pałeł]

inny system rozliczeń

[pałeł]

Napisał Ronin78

Spróbuję ogarnąć:
1. Nie mam PV
2. Ogrzewam dom w 100% z gazu
3. Tankuję auto na 20.000km rocznie

Wersja nr 2
1. Mam PV
2. Gazem ogrzewam tylko lekko garaż i podłogówki kuchnia oraz łazienka, obniżając roczne rachunki o powiedzmy 1.5 k PLN,reszta leci na 4 klimatyzatorach
3. Auto zmienione na EV bilansuje się w zużyciu i oszczędzam 50zł/100km czyli 10.000 zł rocznie

Bilans:
PV 45 k PLN
Oszczędności roczne dzięki PV 11.5 k PLN
Po czterech latach PV spłacone
Piąty rok spłaca dołożenie klimatyzatorów
Tzw dobra umowa na 15 lat, zostaje 10 lat odcinania kuponów

Auto można mieć zarówno spalinowe jak i EV za te same pieniądze.

Jakoś mi sie nie spina ze zużywasz prądu za 12k na rok
a tu jeszcze ogrzewanie gazem na bogato ale moze ja sie mylę. Dodatkowa żeby zaoszczędzić zmieniłeś pojazd na ev i i dopłacasz czy spalinowy udało się sprzedać drożej 4 kllimy to jakieś 12k licząc najbiedniej trochę lepiej to 20k w zakupie dojdzie serwis 200 -400 rocznie extra.

Wolał by abyś zwyczajnie napisał kupiłem instalacje sprzedaje rocznie tyle prądu a kupuje tyle, a tyle przeznaczam na cele własne: w tym ogrzewanie trasport cipeła woda i tak dalej

Czyli wydałeś tyle a gdybyś nie wydał a zżucie policzył po cenie rynkowej to by wyszło tyle

[next22]

Napisał pałeł

https://youtu.be/KkZcgWUzbG4?t=225

"Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Peweksami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek?"

cytując klasyka

Moje pytanie nadal aktualne ile trzeba wydać aby oszczędzić i ile oszczędności wygenerujemy, w porównaniu do nie robienia niczego i takiego samego zużycia

Co by tu napisać ?

ja to policzyłem tak :
kwota inwestycji podzielone przez rachunek na miesiąc za energię :

40 000 / 350 = 114,3 miesiące
Więc gdzieś tak po 7 latach będę na 0 bo 3lata już minęły
na pokrycie opłat stałych dostałem jednorazowo od państwa 5tyś plus jakieś tam odpisy z US
Podsumowując czy było warto ?
Ja zużywam naprawdę dużo KWh i układ na starych zasadach mi pasuje
a jak to będzie za kilka lat to nikt nie wie

[pałeł]

czyli nie zapłaciłes nic poza opłatami stałymi przez 3 lata ?

[Ronin78]

Pałeł bo to rzecz w tym żeby na najkorzystniejsze opcję ten prąd zużyć hamując inne koszty, niestety trzeba mieć dużo na inwestycje żeby się pospinało, ja na szczęście auto EV poprostu dostałem firmowe (aczkolwiek wiadomo też nic za darmo nie ma, swoją pracą na to zasłużyłem)

[consigliero]

Napisał pałeł

czyli nie zapłaciłes nic poza opłatami stałymi przez 3 lata ?

Teraz też porównujesz inny system rozliczeń albo dwa systemy walutowe
Od dwóch lat też płacimy tylko koszty stałe, w granicach 160-190 PLN za okres 6 miesięcy, bo jesteśmy w starym systemie rozliczeń. Nasza bateria ma niejako nieograniczoną pojemność i kosztuje nas zaledwie 20% tego co wyprodukuje nasza instalacja. Gdybym miał podejmować decyzję o instalacji w nowym systemie rozliczeniowym, to mogłoby się okazać że decyzja o montażu baterii byłaby bardziej sensowna aby mieć możliwość sprzedania części produkcji w momencie gdy cena za sprzedaż jest lepsza. W tym systemie priorytetem jest maksymalizacja konsumpcji naszym miejscu produkcji, ale warto aby to było robione z sensem. Dla mnie budowanie basenu aby go podgrzewać jest działaniem bezsensownym, ale to moja subiektywna ocena. Przy produkcji rocznej w naszej instalacji na poziomie ponad 10 mwh zużycie kształtuje się w granicach 7,5 mwh. Proporcja jest taka że auto do dzisiaj zużyło około 4 mwh a pompa 1,5 MWh a resztę inne urządzenia. Można sobie policzyć jak by wyglądała rentowność w nowym systemie, na pewno nie byłaby tak opłacalna, na szczęście nie muszę tego liczyć. Dla mnie ważne jest aby każdy okres rozliczeniowy był na lekkim plusie, wtedy do zapłaty są tylko koszty stałe

[fassi]

Consi, masz gdzie roczny wykres zużycia prądu i na to nałożony wykres produkcji?

[Ronin78]

Fassi w starym systemie rozliczeń ten wykres bierze na klatę dostawca prądu, taka umowę zawarł z nami na 15 lat. Potem nie będzie już tak pięknie, ale to się człowiek będzie martwił jak dożyje.

[consigliero]

Napisał fassi

Consi, masz gdzie roczny wykres zużycia prądu i na to nałożony wykres produkcji?

No ale o co ci chodzi? Przecież wałkujemy ten temat od momentu gdy zmieniły się warunki rozliczania i wszyscy już dawno sobie tą wiedzę przyswoili. Czy chrzest mi napisać że u mnie to nie działa, albo że inni za to płacą? Zawsze znajdziemy we wszystkim jakiś innych i zawsze za nasze kłopoty będziemy winić jakiś onych, taka już ludzka natura. Podejmując de decyzję, w konkretnym miejscu i czasie, widziałem w tej decyzji więcej plusów niż minusów. Zwróć uwagę na jeden fakt, do dnia dzisiejszego pompa ciepła od początku roku na grzanie naszego domu i CWU, pobrała tylko 1500 kWh. W tym tkwi główne źródło sukcesu, minimalizacja zużycia energii a nie zakładanie instalacji aby pokryć wysokie zużycie energii. Należy dążyć do jej minimalizacji aby nie szkodzić innym marnotrawieniem zasobów. Biorąc nasz przykład jako wzorzec to ile byśmy zapłacili za grzanie domu z CWU nie mając fotowoltaiki ?

[muszel72]

Ja produkuję rocznie ok 10Mw a zużywam ok 7,5. Instalacja 10 kW. Od trzech i pół roku płacę tylko opłaty stałe. Wszystko na prąd. Zostaje odrobina ale nie dbam o to, niech se biorą. Tak działa stary system prosumencki gdzie 20% bierze operator za przechowanie. Koszt inwestycji 35 kpln, z dotacji 5 kpln plus odpis w US ok 5 kpln więc koszt inwestycji 25 kpln.
Ponieważ mam bardzo duże zużycie to inwestycja już dawno się zwróciła.