Dryndą po krzaczorach

[majkowski1]

Napisał Emek

A co to za bajoro Kons?

Cedzyna od tylca, przerabiają teraz ścieżki i przystań robią dla łódek... A fajnie się robi przez Masłów, bo ścieżkę walą już do lotniska.. Ludzi się tylko porobiło od ciula...

Napisał redrobo

Boli bo widac na oko ze masz za duza rame do wzrostu iprawdopodobnie wisisz tulowiem na kierownicy w dodatku bez amora... musi bolec

Mniejsza dla mnie jest niewygodna, a od prawie 30 lat ją mam i zadowolony jestem. Amortyzator dla mnie zbędny, jak tarczowe hamulce.. W kombinezonikach CCC i kaskach czy rękawiczkach nie jeżdżę, stara data u mnie i lubię tak... Koszulka merino, gacie z wkładką i buty do łażenia po skałkach, bo mają twardą Vibramową podeszwę isą waterproof. Nie hardkor mi potrzebny, a urządzenie do kręcenia nogami Bolą głównie ścięgna, bo jeszcze brak mocy w ręce i trochę "zachowawczo" musiałem jechać... Najczęstsze złamania po zroście.. Podrzucić na kamień czy nawet krawężnik jeszcze nie mam siły wystarczającej - nie jest źle.
Nie ważne, każdy ma swoje preferencje

[Rychu72]

Po ostatnich wakacjach na rowerze z przerażeniem stwierdziłem, że bardziej mi się podobały niż przedostatnie na motorze.
Bardziej się ściorałem i dotarłem w ciekawsze miejscówki zakazane dla pojazdów mechanicznych.

[majkowski1]

Napisał Rychu72

Po ostatnich wakacjach na rowerze z przerażeniem stwierdziłem, że bardziej mi się podobały niż przedostatnie na motorze.
Bardziej się ściorałem i dotarłem w ciekawsze miejscówki zakazane dla pojazdów mechanicznych.

Jedno i drugie ma swoje zalety i wady, trochę ciężej obliczyć czy sił na powrót starczy, niż obliczyć czy starczy paliwa do następnej stacji.. Ale takich miejsc jak naoglądałem się w pobliskim rejonie (do 80km od domu) to nawet pojęcia nie miałem... W zeszłym roku jadąc szlakiem w kierunku Łysicy, leśniczy mnie opierniczył i zawrócił, bo się okazało, że jestem już w Parku Narodowym i zakaz! Faktycznie mial rację. Wczoraj tylko 25km, bo czasu mało i deszczowo przez chwilę, aż "mariański" zmókł i gębę całą w błocie miałem... Next week zaczynam wakacje z Córką, ale jeszcze jej brak sił na trasy powyżej 30km... Będzie latanie po pobliskich wioskach chyba... Zobaczymy

[Rychu72]

Z tymi siłami na powrocie to racja. Ja ogólnie nie mam problemu z kondycją, ale żonka często umierała na powrotach. Teraz to mogę pisać doktorat z motywowania innych.
Chyba będę musiał pomyśleć nad jakimś elektrykiem dla niej.

[next22]

Takie tam z niedzieli Ale na Stelvio to bym wolał motocyklem jeszcze w tym sezonie. .

[majkowski1]

Napisał next22

Takie tam z niedzieli

Takie tam... ? Kolarka?
U mnie rekord na rowerze 112km/6h38min... :/ bida...

[Rychu72]

Za młodego walnąłem w jeden dzień, w pełni osakwowanym rowerem Romet Wagant 150 km z Regensburga do Pilzna. Trochę górek było do przeskoczenia.

[next22]

Napisał majkowski1

Takie tam... ? Kolarka?
U mnie rekord na rowerze 112km/6h38min... :/ bida...

Też dopiero zaczynam zabawę z rowerem
Rok temu kupiłem rowerek tu na forum raczej MTB dla córki a że nie chce jeździć szkoda żeby stał

Rekord ? 142 zrobiłem w coś około 8,20 h ale to było po płaskim
Plan na niedziele jest taki :
https://goo.gl/maps/MscRPM7VXtwKK3yf7
1--https://goo.gl/maps/MscRPM7VXtwKK3yf7

[rumpel]

next22 rozumiem, że rowerek "funguje" ?

[next22]

Oj sam się sobie dziwię