Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Umawianie i propozycje wyjazdów

Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02.04.2013, 22:23   #41
Wojtas1965
 
Wojtas1965's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Białystok
Posty: 19
Motocykl: KLR 650
Przebieg: Narasta
Wojtas1965 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 14 godz 51 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał morowiex_xr650l Zobacz post
Ja planuje wyruszyć z piątek 12.07 z Warszawy pod granicę z Litwą (zajazd Żubryn).

Do Bijska planuje taka trasę: http://goo.gl/maps/gjDxT (różnica tylko na granicy z Rosją - inne małe, sprawdzone przejście graniczne)

To ma być przelotówka - żadnego zwiedzania po drodze tylko jedziemy ile damy radę. W zeszłym roku z Murmańska do Żubryna (2400km) zajechaliśmy w 3 dni. Było to męczące ale nie ekstremalne. Przy odrobinie samozaparcia 1000km dziennie powinno być do zrobienia. Chce zajechać jak najszybciej by mieć więcej czasu na Mongolię Przy dobrych wiatrach w 7-8dni.

Kosztowo liczę 100pln dniówki na spanie + jedzenie. Paliwo w Rosji około 3pln, w Mongolii 4pln. Kilometrowo pewnie 17-19 tysięcy. Budżet 8kpln jest realny.

Jadę na Hondzie XR650L przygotowanej do turystyki. Na dojazdówkach jazda na czymś szosowym (Sirac, AT90) w Mongolii Michelin Desert, ewentualnie MT21 na przodzie.

Odnośnie trasy - w Mongolii kręci mnie Gobi. Dystans tam ustaliłem na około 220km dziennie. Chyba to realne. Na Bajkał nie mam ciśnienia, ale może braknąć czasu na powrót Mongolią. Myślę tez o spróbowaniu transportu koleją z powrotem.

Opis mojego wyjazdu do Murmańska jest na scigacz.pl.
Cześć. My wyjeżdżamy z Białegostoku 12. 07 gdzieś ok. 14.00 jak się uda, granicę z Rosją będziemy przekraczać tym samym przejściem co Ty. Ponieważ jedziemy samochodem z lawetą - trzech kierowców, będziemy starać się jechać na zmiany, maksymalnie długo, z krótkimi postojami nocnymi na "ostanowkach", bo chyba lepiej nocą nie jechać. Z Bijska na motocyklach, ale planowałem trasę północną przez Moron, jezioro Khovsogol, Erdenet, Charchorin, Arwajcher, Ałtaj, Chowd. Twój plan- przejazd południową częścią Gobi do Dalanzadgadu mi osobiście bardzo leży, ale mam wrażenie że moja szanowna Małżonka nie da rady. Mam takie pytanie- czy ta trasa to ścieżka już przez kogoś zaliczona? Na powiększeniach satelitarnych obrazów wydaje się momentami nieprzejezdna. I czy jest to ślad możliwy do wgrania do Garmina? Pozdrawiam, Wojtas.
Wojtas1965 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.04.2013, 23:04   #42
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Ja myślę że pojadę sobie gdzieś w drugiej połowie maja. Pewnie będzie zimno, ale rosyjska wódka nieźle rozgrzewa, więc podejrzewam brak problemów. Gdy już dotrę do Mongolii to raczej skieruję się na południe, tam podobno jest cieplej, potem ewentualnie na północ? Spróbuję się porządnie zgubić, to kawał terenu więc mam nadzieję że się uda. Jak już se pojeżdże to se polece może w Pamir albo i dalej. Jest szansa że gdzieś na szlaku się spotkamy - pamiętajcie żeby wziąć nasze piwo, jakieś niepasteryzowane, i mogą być kabanosy! Do zoba.
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 14:45   #43
Pirania
 
Pirania's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Nowy Targ
Posty: 2,325
Motocykl: Ready to Race & AT
Pirania jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 2 godz 13 min 33 s
Domyślnie

Lopus,
przypomnij proszę na jak długo się wybierasz? Masz w ogóle jakiś deadline powrotu, pewnie niee...?
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..
Pirania jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 15:49   #44
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Eeeee, kto by tam myślał o powrocie, gdzieś koło Miesiąca myślę że pobrykam po Mongolii, czyli do końca czerwca. Potem Pamir i Hindukusz, jak Allach pozwoli i nic się nie spaprze. W sierpniu mam coś do załatwienia w domu, taki mój plan jest. Możemy się wymienić nr tel, i napić się gdzieś wspólnie kumysu i ruskiej wódki. Ciekawe co na to żołądki?
A, ten Lopus brzmi tak jakoś bardziej górnolotnie, zaczyna mi się podobac, apopos, kiedys wsuwałem piranie, prawdę mówiąc same kości i wielka głowa, ale mimo wszystko, lepiej być spożywającym
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.

Ostatnio edytowane przez Lupus : 03.04.2013 o 15:52
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 16:11   #45
electro


Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kraków
Posty: 160
Motocykl: nie mam AT jeszcze
electro jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 13 godz 13 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lupus Zobacz post
Eeeee, kto by tam myślał o powrocie, gdzieś koło Miesiąca myślę że pobrykam po Mongolii, czyli do końca czerwca. Potem Pamir i Hindukusz, jak Allach pozwoli i nic się nie spaprze. W sierpniu mam coś do załatwienia w domu, taki mój plan jest. Możemy się wymienić nr tel, i napić się gdzieś wspólnie kumysu i ruskiej wódki. Ciekawe co na to żołądki?
A, ten Lopus brzmi tak jakoś bardziej górnolotnie, zaczyna mi się podobać, apopos, kiedys wsuwałem piranie, prawdę mówiąc same kości i wielka głowa, ale mimo wszystko, lepiej być spożywającym
Kumysu to ja Wam panowie radzę zdecydowanie unikać. W Mongolii w mocnym interiorze zostaliśmy ugoszczeni takim wynalazkiem z końskiego mleka, które fermentowało w plastikowej beczce na słońcu przed jurtą. Serwowane w aluminiowym czajniku (!) którym gość nabierał tego z beczki i piliśmy przez dziubek. Moja Żona była mądra i nie piła. A ja nigdy, powtarzam NIGDY nie miałem takiego kaca. To musiał być czysty metanol ;-) Może źle trafiłem, ale gospodarz miał podobnie i nie był zaskoczony, więc to chyba standard.

Zabierzcie koniecznie coś normalnego do jedzenia, bo miesiąc baraniny i suszonego baraniego sera to nawet dla twardziela za dużo. Jak po trzech tygodniach zobaczyłem chińską marchewkę i arbuzy na straganie w Ulaan-Baatar, miałem prawie łzy w oczach.. ;-)

Ostatnio edytowane przez electro : 03.04.2013 o 16:21
electro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 16:35   #46
Pirania
 
Pirania's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Nowy Targ
Posty: 2,325
Motocykl: Ready to Race & AT
Pirania jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 2 godz 13 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lupus Zobacz post
Eeeee, kto by tam myślał o powrocie, gdzieś koło Miesiąca myślę że pobrykam po Mongolii, czyli do końca czerwca. Potem Pamir i Hindukusz, jak Allach pozwoli i nic się nie spaprze. W sierpniu mam coś do załatwienia w domu, taki mój plan jest. Możemy się wymienić nr tel, i napić się gdzieś wspólnie kumysu i ruskiej wódki. Ciekawe co na to żołądki?
A, ten Lopus brzmi tak jakoś bardziej górnolotnie, zaczyna mi się podobac, apopos, kiedys wsuwałem piranie, prawdę mówiąc same kości i wielka głowa, ale mimo wszystko, lepiej być spożywającym
Lupus... w MOIM przypadku miałbyś żarcia na miesiąc plus z 10l wytopionej słoniny jako przegrychę do rosyjskiej wódki!

Nasuwa mi się jedno słowo - ZAZDROŚĆ!!! Jak Ty to robisz 3 mce wolnego..?!
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..

Ostatnio edytowane przez Pirania : 03.04.2013 o 16:42
Pirania jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 16:44   #47
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

To nie ja, to mój wewnętrzny imperatyw, zwany przeze mnie Egonem (od alter ego). Poza tym mam tylko 1 szefa i śpię po rowach, a samochody zmieniam na starsze. Jak jeszcze do tego dołożysz brak kredytów, to mnie masz
Ten imperatyw to mi załatwił pewnie jakiś nomad, z którym puściła? się moja pra, jak mniemam
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.04.2013, 18:37   #48
gancek


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Gdańsk
Posty: 177
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
gancek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s
Domyślnie

Braku kredytu zazdroszcze.
Nie wykluczone zatem, że się gdzieś tam spotkamy.
Nasza ekipa narazie oscyluje wokół 4 motocykli.
gancek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.04.2013, 12:50   #49
Pirania
 
Pirania's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Nowy Targ
Posty: 2,325
Motocykl: Ready to Race & AT
Pirania jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 2 godz 13 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lupus Zobacz post
To nie ja, to mój wewnętrzny imperatyw, zwany przeze mnie Egonem (od alter ego). Poza tym mam tylko 1 szefa i śpię po rowach, a samochody zmieniam na starsze. Jak jeszcze do tego dołożysz brak kredytów, to mnie masz
Ten imperatyw to mi załatwił pewnie jakiś nomad, z którym puściła? się moja pra, jak mniemam
Pozostaje pogratulować !

Nie ma co życzyć udanego wypadu bo z zasady będzie COOL!!!
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..
Pirania jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.04.2013, 22:03   #50
Komak


Zarejestrowany: Mar 2010
Posty: 362
Motocykl: Juz nie mam
Komak jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 15 godz 1 min 41 s
Domyślnie

gancek.Wziąłeś poprawkę na pogodę?bo zima się rozciągnęła.
Komak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Mongolia 2013 Heavy Menthal corp. killjoy Trochę dalej 19 01.03.2014 09:05
Mongolia 2013 kajman Trochę dalej 27 21.09.2013 17:40


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.