Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16.11.2012, 16:24   #571
paszporcik0072
 
paszporcik0072's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Sochaczew
Posty: 29
Motocykl: RD07a
paszporcik0072 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 43 min 56 s
Domyślnie

Para zakochanych spaceruje po parku:
-Kochanie pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie
-To znaczy jak?
-Hmm a może przytul jak Abelard swą Heloizę
-Czyli jak?
-Jak?Jak? Srak!! Czytałeś kurwa cos w życiu ?
-Tak. Naszą Szkapę. Ugryżć cię w dupę ?
paszporcik0072 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.11.2012, 14:50   #572
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

...było, czy nie było?

__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.11.2012, 17:16   #573
Arkadius
 
Arkadius's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: RZ/RBR
Posty: 362
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Arkadius jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 16 godz 35 min 57 s
Domyślnie

Orzep - jakie to prawdziwe
Arkadius jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.11.2012, 17:23   #574
Kazmir
 
Kazmir's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,731
Motocykl: RD03
Kazmir jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 godz 17 min 34 s
Domyślnie

Kazmir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.11.2012, 11:20   #575
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,955
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 1 godz 45 min 0
Domyślnie

znalezione na forum DR:
309714676_xneqpqw.jpg
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.11.2012, 20:26   #576
Dubel
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Kobieta budzi się w łóżku. Naga. Nie pamięta, co tu robi, jak się tu znalazła.
Z łazienki wychodzi nagi Mężczyzna.
K: Aaaaaa! A Pan to kto?
M: Aaaaaa! A Pani to kto?
K: O mój Boże! Czy my...

M: Nie wiem. Cierpię na zaniki pamięci krótkotrwałej.
K: Ja też!
M: Chwila... Przyjechałem tu na wykład profesora Kowalskiego o...
K: ...nowych metodach leczenia zaników pamięci! Zapewne tam się poznaliśmy... A skoro jesteśmy tu...
M: ...musiało między nami coś zaiskrzyć i...
Kobieta ciągnie go do siebie. Uprawiają dziki, namiętny seks.
Po wszystkim mężczyzna idzie pod prysznic. Kobieta zasypia.
Budzi się w łóżku. Mężczyzna wychodzi z łazienki.
K: Aaaaaa! A Pan to kto?...



Mąż i żona jedzą obiad, żona paskudnie oblała się zupą:
- Popatrz jak ja wyglądam - jak świnia!
- No, i jeszcze się zupą oblałaś



W pierwszej klasie szkoly podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dzwieki wydaje krowa?
Malgosia podnosi reke:
- Muuuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke:
- Miauuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dzwiek wydaja psy?
Jasio podnosi reke.
- No Jasiu powiedz - zacheca pani.
- Na ziemie sk***ysynu, rece za glowe i szeroko nogi!



Teściowa po 10 latach kłótni postanawia pogodzić się ze swoim zięciem. Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale zapomniała o ziemniakach. Wraca do kuchni. Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi kawałek i daje kotu. Ten gryzie i nagle pada na ziemię. Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową. Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć. Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Jest!




Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...




Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick Henry 1775 w Fil
adelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni wiec ginąć"?
Znowu wstaje Suzuki:
- Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
- Wstydźcie się. Suzuki jest japończykiem i zna amerykańska historie lepiej od Was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku!!!
- Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytował:
- Generał McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept:
- Rzygać mi się chce...
- Kto to był? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział:
- George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno:
- Obciągnij mi druta!!!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
- To już koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka...
Na to inny uczeń wstał i krzyknął:
- Suzuki to kupa gowna!!!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa już całkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje, gdy otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor i mówi:
- k***a, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem. . .Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku..



Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał,że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka.

W tym momencie otwierają się drzwi i wchodz
i Rysiek.....Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę !".

Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:"k***a, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie.

Facet w szafie myśli: "k***a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki,a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O rzesz k***a, Rysiek to zajebisty buhaj!"

W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: "Ja pie**olę! Ale wstyd przed Ryśkiem".



Robiłem ankietę.
Zapytałem 100 kobiet, jakiego szamponu używają podczas kąpieli?
98 z nich powiedziało:
- Jak ty tu k***a wlazłeś?!



Woda 60% - nowy napój dietetyczny! Woda 60% jest zalecana dla ludzi z nadmiarem wody w organizmie. Łatwa w spożyciu, poprawia apetyt i dobry nastrój. Rozluźnia świadomość. Skład: 60% wody, środek konserwujący (alkohol etylowy) - 40%...
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.11.2012, 22:28   #577
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,955
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 1 godz 45 min 0
Domyślnie

a88.jpg
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.11.2012, 20:58   #578
laska
Administrator


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Poznań
Posty: 1,203
Motocykl: RD07a
laska jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 9 godz 16 min 40 s
Domyślnie

To od mojego kolegi z biura, co czwartkowa porcja. Mam nadzieję, że On się nie obrazi a i nikogo nie urażę. Do do zamkniętego grona przesyłka więc i ciężar gatunkowy większy, pewnie część się powtarza. Najwyżej uzbieram ostrzeżeń i będzie ban.

- Co to jest: rude i szkodzi na zęby?
- Cegła.

* * * * *

Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach.
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska...
- To rzeczywiście brzmi groźnie... - przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.

* * * * *

Budzi się facet rano po imprezie, patrzy, a koło niego borsuk siedzi. Zdziwiony przeciera oczy, ale borsuk nadal siedzi i jeszcze pyskuje:
- Kurna, tyle was, pijaków jest, że białe myszki nie wyrabiają.

* * * * *

Kapral pyta szeregowca:
- Z czego zrobiona jest lufa karabinu?
- Ze stali.
- Dobrzem, z czego zrobiony jest zamek karabinu?
- Też ze stali
- Źle.
- Dlaczego źle?
- Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w książce napisali: "Zamek zrobiony jest z tego samego materiału"

* * * * *

Facet przechodząc obok ekskluzywnej restauracji widzi innego faceta wysiadającego z luksusowego samochodu z piękną kobietą trzymaną za rękę i wielkim ptakiem na tylnym siedzeniu samochodu. Zaintrygowany podchodzi
i pyta się:
- Panie a co to za dziwo?
Facet mu odpowiada:
- Widzi pan, miałem takie zdarzenie, złowiłem złotą rybkę i spełniła ona moje trzy życzenia.

* * * * *

Przychodzi ksiądz do burdelu.
- Brunetkę, około 22 lat, z dużym cycem bym chciał.
- Nie ma aktualnie - mówi burdelmama.
- To poczekam.
Siada i czeka.
- A może jakaś ruda albo.. łysa? - zagaduje burdelmama.
- Nie, dzięki. Poczekam na brunetkę - odpowiada ksiądz.
Burdelmama pomyślała chwilę.
- W sumie ja jestem brunetką. Może nieco starszą, ale cyc mam duży. Jeśli ksiądz reflektuje...
- Staruchów nie rucham! Poczekam...
- Staruchów?! - oburzyła się burdelmama. - Mnie też Bóg stworzył!
- Jak stworzył, to niech rucha! Ja poczekam.

* * * * *

- Jechał pan z prędkością 100 km/godz. Nie przyszło panu do głowy, że może się pan zderzyć z innym samochodem?
- Z innym? Na chodniku?

* * * * *

W pewnym środowisku krążyła fama, że karzeł Karol, posiada swój organ potężnych rozmiarów. Jolka, znana również w tych kręgach jako 'wielemogąca', zapragnęła bliżej poznać Karola.
Kiedy doszło do spotkania uradowana Jolka mówi:
- Mógłbyś mi zaprezentować to, o czym już tyle słyszałam ?
Kiedy Karol sięgnął do spodni i wyłożył organ Joli opadła szczęka.
- Wooow ! Faktycznie nie zmyślali. Mogę go wziąć do rąk i pocałować ?
- Ale tylko pocałować i nic więcej! Żebyś przypadkiem nie chciała ciągnąć !
- Dlaczego ?
- Pewnie nie uwierzysz, ale kiedyś miałem ponad 180 cm wzrostu.

* * * * *

- Mamusiu! A Jasio mnie ugryzł w ucho!
- Nieprawda! Sam się ugryzł!

* * * * *

Co robi trzech gejów, gdy napadną na kobietę w parku?
Dwóch trzyma ją za ręce, a trzeci układa jej fryzurę...

* * * * *

- Co to jest para wodna?
- Dwie rybki.

* * * * *

Jadą dwie blondynki tramwajem. Jedna pyta motorniczego:
- Czy tym tramwajem dojadę do dworca PKP?
- Tak.
- A ja? - pyta druga.

* * * * *

Steve Wonder uczestniczy w talkshow. Prowadzący pyta się go:
- Steve, jak to jest, że ty, tak doświadczony okrutnie przez los, wciąż masz tak dobry humor. Mimo tego, że jesteś niewidomy, wciąż zachowujesz pogodę ducha i razisz optymizmem, powiedz dlaczego?
- Wcale nie jest tak źle. Pomyśl, przecież mogło być gorzej. Mogłem na przykład urodzić się czarny...

* * * * *

Siedzi facet przed TV i wali konia. W pewnym momencie do pokoju wpada jego syn.
Ojciec niewzruszony, dalej robi swoje.
Syn: Tato, tato, co ty robisz?
Ojciec: Nic synu, walę sobie konia.
Syn: Ale tato, jak to?
Ojciec: Normalnie. Niedługo ty też będziesz tak walił.
Syn: Ale czemu?
Ojciec: Bo mnie już ręka boli.

* * * * *

Rozmawiają dwie blondynki:
- Podobno byłaś na urlopie?
- Tak.
- A gdzie?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałam zdjęć...

* * * * *

Teściowa po 10 latach kłótni postanawia pogodzić się ze swoim zięciem. Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale zapomniała o ziemniakach. Wraca do kuchni. Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi kawałek i daje kotu. Ten gryzie i nagle pada martwy na ziemię. Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową. Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć. Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Jest!!!

* * * * *

- Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze...
- To nie dla mnie, to dla mojej żony!

* * * * *

Było sobie dwóch matematyków - kobieta i mężczyzna. Jedzą kolację przy świecach i nagle mężczyzna się pyta:
- Myślisz o tym samym co ja?
- Tak.
- I ile Ci wyszło?
laska jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.11.2012, 23:08   #579
fabrizio13
 
fabrizio13's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Gorzow WLKP
Posty: 1,093
Motocykl: RD07
Przebieg: 100000
Galeria: Zdjęcia
fabrizio13 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 6 dni 16 godz 17 min 24 s
Domyślnie

Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach.
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska...
- To rzeczywiście brzmi groźnie... - przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.

Przychodzi ksiądz do burdelu.
- Brunetkę, około 22 lat, z dużym cycem bym chciał.
- Nie ma aktualnie - mówi burdelmama.
- To poczekam.
Siada i czeka.
- A może jakaś ruda albo.. łysa? - zagaduje burdelmama.
- Nie, dzięki. Poczekam na brunetkę - odpowiada ksiądz.
Burdelmama pomyślała chwilę.
- W sumie ja jestem brunetką. Może nieco starszą, ale cyc mam duży. Jeśli ksiądz reflektuje...
- Staruchów nie rucham! Poczekam...
- Staruchów?! - oburzyła się burdelmama. - Mnie też Bóg stworzył!
- Jak stworzył, to niech rucha! Ja poczekam.

: lol19:
fabrizio13 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.11.2012, 04:36   #580
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

To i Ja od siebie kilka życiowych...
Uprzedzam są wulgarne!

Spotyka się na peronie dwóch kolegów, lata się nie widzieli! Radość!!!
Śmieją się, całują, poklepują, obściskują... dopóki jednemu z nich nie stanął kutas.


List do niegdyś popularnego, młodzieżowego czasopisma:
Drogie BRAVO
Mam 12 lat i nie miałam jeszcze stosunku.
Czy mój Tata jest pedałem?
Zosia



ON do niej:
Kobieta!!! Zrzędliwy dodatek do pizdy!
ONA do niego:
Facet!!! Przewód pokarmowy zakończony chujem!


Kobieta w pociągu, w trakcie menstruacji poczuła, że ma "pełno".
Biegnie do WC zmienić podpaskę! W ostatniej chwili wyprzedza trzech Facetów.
Zamknęła za sobą drzwi, zmieniła i chce wyrzucić "balast...nie ma kubła, a spłukiwanie nie działa!
Zażenowana, słysząc głosy mężczyzn przed drzwiami wyrzuca przez okno!
Waciakiem dostaje idący obok torów Facet, centralnie w pysk!
Odkleja oburącz zakrwawioną podpaskę od twarzy, patrzy i mówi zdziwiony:
...ooo? Zwykła wata, a tak mi ryj rozjebała!



Myślmy nad tym, o czym mówimy:

__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --

Ostatnio edytowane przez Orzep : 24.11.2012 o 04:38
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
NAT tylko na asfalt ŁukaszWP CRF 1000 L 50 23.10.2018 10:57


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.