Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Lejdis

Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05.01.2012, 00:43   #1
wilczyca
 
wilczyca's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,343
wilczyca jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 22 godz 33 min 40 s
Domyślnie jak odzyskać zgrabne lagi? czyli striptiz przedniego zawieszenia

Hej hej!
Jak sami zapewne zaobserwowaliście, sezon nie chciał się skończyć w tym roku. Ostatnią rundę na dwóch kołach zrobiłam dzień przed wigilią... Pierwsze płatki śniegu spadły zaraz po moim powrocie... yyy, to znaczy w trakcie powrotu.
Stonka jest w moich rękach od połowy października. Powypadkowa, bidulka [poprzedniemu właścicielowi spadł łańcuch i zaliczył glebę]. Przednie zawieszenie zostało "wyprostowane" za pomocą porządnej dźwigni, przemielony łańcuch wymieniony, pojazd zarejestrowany i heya! Żeby jeszcze trochę pojeździć do [niedoszłej] zimy... zobaczyć, jak wygląda współpraca z singlem. Tak w skrócie.
Teraz, kiedy na święta odrobinę się zabieliło [wiem, wiem, to już przeszłość...], pojawiła się motywacja do rozbiórki motura i prac konserwacyjno-naprawczych. Napadło mnie coś jeszcze, sama nie wiem co , ale zabrałam ze sobą aparat fotograficzny, który do teraz, tak jak moje ręce, wali starym olejem...
Jagna, dajemy radę Poniekąd to Ty byłaś tym impulsem, żeby dać lejdiskom [i nie tylko] trochę wiary w swoje siły Wprawdzie nie jestem tak wprawnym mówcą jak Ty, ale co tam. Działamy! Dziewczyny! Wystarczy zacząć, odkręcić pierwszą Śrubkę... Reszta to fascynujące odkrywanie czeluści machiny - co tam się skrywa? o... podkładka... aha, oddziela sprężynę od tulejki dystansowej, no tak, logiczne... Może nie mam klucza dynamojakiegośtam, ani nie posiadam doświadczenia mechanicznego, ale... uwielbiam je nabywać czasem za pomocą mniej lub bardziej "fachowej" literatury, czasem zasięgając rady kogoś Doświadczonego, a czasami... najciekawszą metodą - metodą Prób i Błędów, ale czy to nie jest właśnie TO?! Ubawiłam się rozbiórką zawieszenia po pachy! Mimo bajzlu w warsztacie i przeciekającego dachu [zaczęło padać].
Zatem - dosyć gadania - oto jak uwolniłam rury przedniego zawieszenia, żeby odzyskały swoją dawną, nieskazitelną sylwetkę... historia prawdziwa.

Wszystko, jak zwykle, zaczęło się od zaparzenia zielonej herbaty w dużej ilości... Laga w imadło, młotek [lub cokolwiek podobnego] na stanowisko pomiarowe i diagnozujemy...

DSC06999 (Small).JPG


Punkt wyjściowy - wygląda ładnie...

DSC07017 (Small).JPG


Ups... po obkręceniu rury wychodzi odchył w okolicach 7mm. U profeszjonalnego diagnosty okaże się, że niestety obie lagi dostaly w kość na wysokości półek. Jak to wpływa na komfort jazdy? Drgania na kierze - w zależności od ułożenia krzywej rury większe lub mniejsze. No to robimy striptiz! Rozbiórka.

DSC07002 (Small).JPG


Żeby jakoś odkręcić dekiel, przykręcam na szybciocha jedną z półek, która nie pozwala kręcić się rurze w kolumnie widelca [tej grubszej części]. Zacznę od spuszczenia oleju [śrubka z drugiej strony, ale trzeba udostępnić trochę powietrza od góry, żeby olej chciał spłynać].

DSC07041 (Small).JPG


Półka ładnie klinuje mi się o blat i bez problemu odkręcam "dekielek".

DSC07049 (Small).JPG


Odkęcony!

DSC07081 (Small).JPG


Tymczasem z drugiej strony...

DSC07059 (Small).JPG


odkręcam śrubkę spustową...

DSC07086 (Small).JPG


i moim oczom ukazuje się widok zużytego oleju... melanż czarności i przezroczystości. Od tej pory wszystko w zasięgu mego działania bedzie naolejone: poczynając od narzędzi, poprzez aparat foto, kończąc oczywiście na mnie...

DSC07117 (Small).JPG


Zobaczmy, co my tam mamy? Odkręcony dekielek z uszczelką...

DSC07108 (Small).JPG


dalej tulejka dystansowa...

DSC07109 (Small).JPG


podkładka [pierścień]

DSC07126 (Small).JPG


i w końcu sprężyna...

DSC07128 (Small).JPG


zwęża się nieco "na dole".

DSC07129 (Small).JPG


Teraz czas dobrać się do uszczelniacza... Podważam delikatnie śrubokrętem osłonkę.

DSC07158 (Small).JPG


Udało się, co my tam mamy dalej? Drucik przytrzymujący uszczelniacz - podważam i wyskakuje.

DSC07217 (Small).JPG


Rozwarstwione... Pozostaje jeszcze pierścień uszczelniajacy - tego nie da się wydłubać, więc działam dalej.

DSC07177 (Small).JPG


Odkręcam śrubkę u dołu lagi.

DSC07141 (Small).JPG


Wyszła!

DSC07179 (Small).JPG


I tym samym puściła takie cuda, które wypadły z otchłani rury: [przewód]

DSC07193 (Small).JPG


na tym kawałek sprężynki

DSC07194 (Small).JPG


i ogranicznik. Ale piękny kolor tego oleju...

DSC07241 (Small).JPG


Teraz najtrudniejsza czynność, jak dla mnie, bo siłowa. Moja natura nie pozwala mi znęcać się nad materiałem, a tu jednak było to konieczne. Za pomocą krótkich, acz zdecydowanych szarpnięć wybija się uszczelniacz, aż wyjdzie i uwolni rurę z kolumny.

DSC07183 (Small).JPG


Wylazła. Tak wygląda końcówka rury.

DSC07196 (Small).JPG


Ostatni etap - ściągam te pierścionki, żeby ostatecznie ogołocić rurę i oddać do prostowania.

DSC07207 (Small).JPG


Sporo tego

DSC07215 (Small).JPG


Co teraz? Jutro mam nadzieję zdobyć informacje [metodą "kogoś Doświadczonego"] jaką lepkość oleju wybrać i taki zamówić (po 0,61l na lagę). W międzyczasie oddam też do prostowania półki [rury już wyprowadzone pięknie] i przyjrzę się, też za pomocą Doświadczonego, czy z główką ramy wszystko ok. Czeka mnie też zmywanie... starego oleju
W każdym razie... ciąg dalszy nastąpi...

Trzymać kciuki za moją determinację! Poskładam!
wilczyca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 00:55   #2
jorge
Autobanned.
 
jorge's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,177
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
jorge jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 22 godz 44 min 31 s
Domyślnie

__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
jorge jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 00:56   #3
Boski-Kolasek
 
Boski-Kolasek's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bieszczad PL, co. meath IRL.
Posty: 1,630
Motocykl: nie ma!!!!!!!
Przebieg: +-50k
Boski-Kolasek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 6 min 11 s
Domyślnie

Imponujace!!!!!
__________________
Plany i marzenia to pozwala twardo stapac w rzeczywistosci.... chyba!!!!!!
Boski-Kolasek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 03:36   #4
Scorpi
 
Scorpi's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Koszalin
Posty: 1,028
Motocykl: LC8 ADV była rd07
Przebieg: do uzgo
Scorpi is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 2 dni 16 godz 17 min 51 s
Domyślnie

piekna fotorelacja....
Scorpi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 03:54   #5
zombi


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 1,155
Motocykl: exc 250 2T :)
zombi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 12 godz 15 min 2 s
Domyślnie

No ładnie, gratulacje i tak trzymać.

PS.
Mam nadzieję, że skonsultowałaś z kimś doświadczonym w mechanice motocyklowej prostowanie lag i półki. Same rury w zamiennikach nie są bardzo drogie. Tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo i stabilność motoru.
zombi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 09:06   #6
wasilczuk
dziad barowy
 
wasilczuk's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,975
Motocykl: RD07a
wasilczuk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 10 godz 52 min 50 s
Domyślnie

aluminiowy element jak zaciskasz w imadle to owijaj go szmatą lub ściskaj przez dwa kawałki drewna. poza tym nie mam zastrzeżeń ;D
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.

rolnik-kaskader
RD 07A '96

na starym forum w szóstej linijce
wasilczuk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 09:34   #7
majki
 
majki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,494
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 3 dni 23 godz 4 min 35 s
Domyślnie

Się dzieje u Lejdisek. Gratki dziewczyny, że Wam się chce! Tak trzymać.
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 11:54   #8
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 1 min 45 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wilczyca Zobacz post
Jagna, dajemy radę Poniekąd to Ty byłaś tym impulsem, żeby dać lejdiskom [i nie tylko] trochę wiary w swoje siły
Cholernie się cieszę na taki "efekt uboczny" moich wypocin. Oby więcej takich!

Cytat:
Napisał wilczyca Zobacz post
Wprawdzie nie jestem tak wprawnym mówcą jak Ty, ale co tam.
a poza tym racji nie masz !
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 12:46   #9
szynszyll
 
szynszyll's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 6,340
Motocykl: RD04
szynszyll jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 15 godz 3 min 51 s
Domyślnie

jesli moge sie troche powymadrzac

1. srubke na dole lagi - ta pod ktora jest miedziana podkladka luzujemy na samym poczatku - tu akurat sie udalo bo nie byla jak widac mocno przyklejona klejem do gwintow - czesto jednak nie udaje sie jej odkrecic przy zdemontowanych sprezynach i trzeba uzywac badz specjalnego klucza blokujacego tloczysko badz klucza udarowego. jezeli sruba nie daje sie odkrecic i obraca sie wraz z tloczyskiem to odwracamy lage naciskamy nia na podloze i wtedy sprezyna blokuje nam tloczysko i srubke udaje sie odkrecic.

2. przy ponownym montazu stosujemy badz nowe podkladki miedziane badz stare poddajemy zmiekczeniu - bierzemy podkladke na drucik i ogrzewamy nad palnikiem gazowym do czerwonosci/bialosci, nastepnie tak rozgrzana wrzucamy do zimnej wody. dzieki temu ladnie sie uloza.

3. na gwinty srub dajemy odrobine sredniej mocy kleju do gwintow

4. do ponownego montazu gornej panewki i uszczelniacza uzywamy nabijacza o odpowiednio dobranym rozmiarze. cos jak to:

http://www.marek-sklep.com.pl/pl/p/P...lniaczy-48/751

do swojego amatorskiego uzytku zupelnie wystarczy poprosic znajomego slusarza/tokarza o wytoczenie odpowiedniej wielkosci gazdzetu np. z teflonu.

reszte napisal Wasilij. powodzenia
__________________
buziaki
szynszyll jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.01.2012, 13:05   #10
majki
 
majki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,494
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 3 dni 23 godz 4 min 35 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał szynszyll Zobacz post
do swojego amatorskiego uzytku zupelnie wystarczy poprosic znajomego slusarza/tokarza o wytoczenie odpowiedniej wielkosci gazdzetu np. z teflonu.
Do amatorskiego użytku, przy klasycznych lagach, wystarczy rurka pcv i gumowy młotek. Tylko uważać, żeby się wargi uszczelniacza nie podwinęły i żeby ich nie uszkodzić przy zakładaniu/nabijaniu.
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Stabilizator przedniego zawieszenia konieczny? borut Rama, zawieszenia, napęd 4 28.06.2011 18:42
Mocowanie przedniego koła BIAŁY Hamulce, kola, opony 33 28.10.2010 00:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.