|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
13.01.2014, 14:10 | #11 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,682
Motocykl: pilnie sprzedam
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 32 min 28 s
|
"zemsta faraona" dopada z powodu obcych dla Ciebie kultury bakterii.
W tym przypadku przyslowie"co Cie zabije,to Cie wzmocni" jest bardzo doslowne. Popros kogos, kto wraca z Egiptu,zeby Ci przywiozl butelke wody z kranu i codziennie wieczorem pij szklaneczke przed snem. Do tego jeszcze kilka lokalnych przysmakow- owoca,ciasteczka itp I lykniesz tych "innych kultur bakteri", Twoj organizm bedzie troche przygotowany. Mnie bardzo zadko dopada "zemsta faraona" -ale kosztuje "obcych kultur bakterii" jak czesto sie tylko da. NIe gardze przeterminowanym jedzeniem, Moze to dla niektorych bedzie szok, ale jakos sie sprawdza. Oczywiscie w ramach rozsadku i podstawowych zasad biologi(splesnialy chleb i kielbasa z kwasem jest szkodliwa) Alkohol czy to w Egipcie,czy gdzies indziej nie powinien zaszkodzic, ale pamietaj,ze mocny alkohol odwadnia.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl |
13.01.2014, 14:38 | #12 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Piastów pod Warszawą
Posty: 624
Motocykl: Nie mam już AT
Online: 3 tygodni 2 godz 29 min 41 s
|
Ja tyle mam do powiedzenia, że wszystko zależy od organizmu. Znajoma gdy tylko wyjedzie z Będzina ( Będzinia czy jakoś tak ) na wieś - niecałe 100 km od domu, to na drugi dzień ma rzyganie i sraczkę jednocześnie. Zmiana otoczenia po prostu. A mój teść zagryza kaszankę konfiturą ze śliwek, popija wszystko mlekiem i nigdy mu nic nie było.
__________________
Wielki Protektor |
13.01.2014, 17:13 | #13 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 189
Motocykl: RD07a
Online: 4 dni 23 godz 18 min 16 s
|
Ja nie miałem żadnych problemów, żonka też nie, aczkolwiek nie jedliśmy mięsa. Poza tym, specjalnie nie uważaliśmy. Np. kostki lodu w napojach były obecne. Czytałem też, że lepiej leki kupić na miejscu, ponoć są bardziej dostosowane do lokalnych warunków, aczkolwiek nie wiem ile w tym prawdy.
|
13.01.2014, 18:19 | #14 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,706
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 18 godz 38 min 51 s
|
nie byłem w Egipcie, ale słyszałem, że lepiej nie jeść surowych warzyw, ponieważ są podlewane wodnym roztworem gówna i szczochów z przyhotelowych oczyszczalni.
|
13.01.2014, 18:23 | #15 |
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,369
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 dni 7 godz 40 min 55 s
|
Fajnie jest pobyczyć się, wygrzać solidnie, posłuchać turystów, którzy narzekają na wszystko i strasznie boją się, że mogłoby być im lepiej niż jest (lepszy pokój, lepsze żarcie, drinki itp), pić drinki, szamać coś, czego nie trzeba sobie samemu przygotować, fajnie jest nic nie robić i zapomnieć o codziennym wszystko robieniu :-) Dobrej zabawy i najlepszego z okazji 15 rocznicy
|
13.01.2014, 20:22 | #16 |
małż i małżowina
|
Dzięki za rady.
Czyli będziemy pilnować się z wodą, zieleninie mówimy nie, lufa na dobranoc (w tym akurat mamy 15 lat praktyki) i co ma być to będzie. Patent Mirmiła z butelką ichniejszej wody do mnie trafia, ale czasu brak. Też w domu robię za śmietnik (przeterminowane, podłoga) to może i tamte" kultury" nie takie straszne. Narzekacze, majfrendy i inne takie mnie nie martwią. Będziemy na zadupiu daleko od Hurgad i Szrmelszejków, gdzie podobno sami belgijscy i niemieccy emeryci-renciści, żółwie i diugonie. Ludwiku dziękujemy za życzenia.
__________________
"Znaczy, każdy swe obowiązki musi wykonywać PORZĄDNIE." Ostatnio edytowane przez DwaMariany : 13.01.2014 o 22:07 |
13.01.2014, 20:26 | #17 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,203
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 48 min 11 s
|
Moja połowa ma wrażliwe jelita i nic jej nie byli. Zasada nasza zawsze na wyjazdach do "obcej flory" jest taka sama. Butelkowana woda ale z zagoliwanym korkiem (w Kmbodzy sprzedawali zalewane z kranu), do mycia zembow tez, nie jemy zazwyczaj sałaty i pomidorów, podczas prysznica nie pijemy wody (niektórzy to lubią), no i lufa po każdym posiłku PS W Egipcie polecam wodę neske. Aha Stoperan to raczej tylko do zatkania tyłka sie nadaje. Weź coś na receptę (Mirmil to guru leków ).
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
Ostatnio edytowane przez jorge : 13.01.2014 o 20:29 |
13.01.2014, 20:55 | #18 |
Zarejestrowany: Nov 2012
Posty: 46
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 5 dni 3 godz 14 min 57 s
|
Wcinaj czosnek do kanapek co rano, zabrałem główkę na tydzień i dałem rade. rozkładaj ząbki po torbie przed lotem i nikt nie zada pytan. Wóda i leki odpadają wtedy bo wątroba przykleknie. Jeździłem do arabowa nurkować i dzialalem.
Ostatnio edytowane przez filipgdynia : 13.01.2014 o 21:19 |
13.01.2014, 22:21 | #19 |
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Białystok
Posty: 322
Motocykl: KTM 525 EXC 6 dni
Online: 3 tygodni 1 dzień 1 godz 49 min 7 s
|
Co byś nie robił, to sraka będzie lub nie, kto przeżył srakę ten do Egiptu w celach romantycznych się nie wybiera. Moja rada, zmień kierunek. Inaczej, na dwoje babka wróżyła
__________________
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. — Mark Twain |
13.01.2014, 22:43 | #20 |
tak ode mnie, weź sobie na drogę Nifuroksazyd nr 1 na rewolucje jelitowe
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 19:21 |
Knajpa "Dwa koła" czy "Route 66" ? | arturro007 | Inne tematy | 11 | 14.08.2011 12:26 |