AT - przeszczep silnika z TA700?

[zimny]

Witam,

jak niektórzy kojarzą - mam afrę która wibruje jak LC4. To że z silnikiem coś jest nie tak zostało potwierdzone przez paru afrykanerów, poprzez testy porównawcze itp. Zresztą sporo jest opisane w wątku "wibrajce w afryce".

Wiem jak wibruje normalna AT, wiem jak moja. Jest to wkur.....ce i dodatkowo chyba nie najzdrowsze dla ramy motocykla. Z racji że aby się dowiedzieć gdzie konkretnie leży problem trzeba serducho otworzyć, i powiąże się to z większymi kosztami, czasem na pomiary i diagnozowanie, naprawę...

Wobec tego rozważam opcję zmiany silnika. Za bardzo dobry egzemplarz ponoć 3000-3500zł, ten co mam miałbym do spokojnego dłubania na zimę - jak się uda zrobić to na zapas będzie a jak nie to dawca organów.

Przyszła mi do głowy myśl - czy nie dałoby się zastosować silnika z TA700? Ciekaw jestem jak dużych przeróbek by to wymagało?

Ktoś wogóle kombinował z instalacją w AT silnika innego niż oryginał?
A może piec od Varadero? :-)

Pozdr
zimny

[rambo]

Zimny, sprawdź dobrze skład dawki paliwa i synchro, jak i wszystkie mocowania do ramy.

No właśnie wszyscy chyba słyszeli, ale nikt nie robił. Mi też to po łbie chodziło, bo teoretycznie przynajmniej można mieć 2-3 letni silnik w cenie porządnego remontu oryginału. Zdrowa skrzynia i sprzęgło w gratisie. Co prawda Franz twierdzi, że dobry silnik z TA to 2-3 k EUR, ale jak ja się rozglądałem, to na polskim allegro były kilkuletnie silniki z trampka w cenie dużo poniżej 3 tys. zł.

Na pewno brakuje jednego mocowania, trzeba go rzeźbić. Podobno da się nałożyć afrykańskie gaźniki; jeśli nie, to przekładkę skomplikuje elektryka wtrysku.

[maher]

Swojego czasu na TA forum koleś miał kompletny silnik z 700 wraz z wtryskiem,modułami i wiązką za 2500 z przebiegiem ok 3000km.

[maryjan]

wszystko się da. Tylko nie zaczynaj roboty od pytania - czy się da? lub - ile to będzie kosztować? . Zmierz dawcę i biorcę i do pracy .
Mi właśnie w afryce brakuje tych paru koników, piec z Varadero pewnie byłby lekarstwem ale do grzebania mam inne wynalazki .

PS. Jeżeli chodzi o wtrysk - składałem sobie PF 125p i wrzuciłem silnik 16v na pełnej szprycy więc wszystko się da jak się dobrze pomyśli i skompletuje tajle odpowiednie.

[pałeł]

niestety masz kolego racje kwestia ceny tylko i wyłącznie

[Franz]

Napisał sneer

No właśnie wszyscy chyba słyszeli, ale nikt nie robił. Mi też to po łbie chodziło, bo teoretycznie przynajmniej można mieć 2-3 letni silnik w cenie porządnego remontu oryginału. Zdrowa skrzynia i sprzęgło w gratisie. Co prawda Franz twierdzi, że dobry silnik z TA to 2-3 k EUR, ale jak ja się rozglądałem, to na polskim allegro były kilkuletnie silniki z trampka w cenie dużo poniżej 3 tys. zł.

Na pewno brakuje jednego mocowania, trzeba go rzeźbić. Podobno da się nałożyć afrykańskie gaźniki; jeśli nie, to przekładkę skomplikuje elektryka wtrysku.

Sneer
Franz nie pieprzy takich głupot .Niektórzy jeszcze pomyślą ,że silnik tyle kosztuje. Za 3 k euro to masz całego Transalpa 650 a za dwa 600 z końca produkcji
Za silnik trzeba zapłacić od 500-800 euro

[rambo]

ile by silnik nie kosztował, wychodzi taniej od remontu

Napisał Franz

Franz nie pieprzy takich głupot .
Za silnik trzeba zapłacić od 500-800 euro

Mam coś słaby dzień dzisiaj. Chory jestem i od trzech dni moto na kołkach stoi

[zimny]

Napisał rambo

Zimny, sprawdź dobrze skład dawki paliwa i synchro, jak i wszystkie mocowania do ramy.

Sprawdzałem wszystko nie raz... niestety te najprostsze przyczyny wyeliminowane.

Coś mi to wygląda na to to Franz pisał kiedyś - ktoś kiedyś w silniku pogrzebał i są niewyważone tłoki/korbowody. Franz opisał to jako remont na skróty.

Tak czy srak, coś z tym zrobić trzeba. I tu dylemat:
- Silnik z TA700? - 500-800Euro
- Silnik XRV - 800-900 Euro (mam na myśli zadbaną sztukę z pewnego źródła)

- otwarcie mojego pieca, diagnoza, remont? Jaki może być szacunkowy koszt i czy warto..? sam tego nie zrobię bo czasu i umiejętności brak. Oddam pewnie w ręce forumowych mechaników.

Pozdrawiam
zimny