Naprawa silnika XRV z powodu zużycia wałka zdawczego. Dyskusja wydzielona z wątku sprzedaży.

[Bałtrok]

Napisał Tygrys 74

Podobno koło Klodzka regenerują wałki bez rozbierania silnika.

Jak?

[chomik]

Spawarką

[Bałtrok]

Napisał chomik

Spawarką

To pierwsze o czym pomyślałem. Elektroda i szlifierka 😀

[Tygrys 74]

Spawarka +szlifierka chyba lepsza niż klej jeżeli silnik jeszcze pojeździ to chyba warto niż rozbierać (wiadomo robią się koszty) same łożyska ponad tysiąc pewnie . Nie korzystałem udało mi się zdobyć do xr używkę w idealnym stanie.

[pałeł]

Napisał matjas

Niech się wypowie jakiś spec od metalurgii co taka regerenacja jest warta.

specem nie jestem ale kiedyś Voytas mi taki wałek dał do badania składu stopu z jakiego go zrobiono i najbliżej mu było do 25hm / 25CrMo4 prawie jak słynna 4130 ale to juz z pamięci i mogę sie mylić bądź przekręcić staloskopie należało by powtórzyć dla pewności.

Ale nie da sie zrobic regeneracji bez obróbki cieplnej a tej nie da sie zrobic bez demontażu a druga sprawa jak chcemy cos obrabiać jak nie mamy nawet możliwości zamocować tego w obrabiarkę.


Stal owa "25hm" jest dość dobrze spawalna ale tez dobrze sie hartuje a przeto staje sie twarda a to juz źle wiec trzeba zastosować obróbkę cieplna aby ja zmiękczyć i uczynić bardziej plastyczna.

Jedno co pamiętam, to co robiłem wtedy zrobiłem skład bez udziału węgla (C) wiec miałem większość pierwiastków w % ale ilości węgla juz nie ten skaloskop do którego był dostęp tego nie umiał.
Dziś należało by zmierzyć konkretny skład chemiczny na powierzchni i po zdjęciu warstwy która mogła być podana obrócę cieplnej np azotowanie bądź cyjanowanie bo one moga pewne sprawy oszukac tak samo chromowanie

[Brzeszczot]

Tak czytam i się zastanawiam po co wy się katujecie z tym wklejaniem zębatki , wystarczy trochę chęci , troszkę pojęcia i jeden wolny wieczór .Koszt w zależności od ilości połamanych wierteł , nawet nieogar zmieści się w 100 PLN i spokój na wieki . Przecież w prosty sposób można zrobić jak w KTM . Nawiercać wałek , gwintować , wyciąć z drugiej zębatki dystans skręcić do kupy na klej do gwintów. Sprawdzone w boju działa. Nawet takie pospawane da się odratować

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[maly]

Jak to możliwe,dwie śruby M 6 przenoszą cały moment.Może dać 4 w klasie 12.9. Wałek miękki ,da się nawiercić i nagwintować?

Napisał Brzeszczot

Tak czytam i się zastanawiam po co wy się katujecie z tym wklejaniem zębatki , wystarczy trochę chęci , troszkę pojęcia i jeden wolny wieczór .Koszt w zależności od ilości połamanych wierteł , nawet nieogar zmieści się w 100 PLN i spokój na wieki . Przecież w prosty sposób można zrobić jak w KTM . Nawiercać wałek , gwintować , wyciąć z drugiej zębatki dystans skręcić do kupy na klej do gwintów. Sprawdzone w boju działa. Nawet takie pospawane da się odratować

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Tak tak to musi działać "troszkę pojęcia " najgorzej jak się komuś coś wydaje

[Brzeszczot]

Napisał maly

Jak to możliwe,dwie śruby M 6 przenoszą cały moment.Może dać 4 w klasie 12.9. Wałek miękki ,da się nawiercić i nagwintować?

Te śruby są tylko po to żeby skręcić dwie zębatki do kupy czyli działają tylko jako zabezpieczenie, wałek nawiercony i nagwintowany skręcone na śrubę centralną . ma wystarczająco dużo mięsa żeby w nim wiercić i gwintować. Oczywiście trzeba to zrobić prosto

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Brzeszczot]

Napisał Dubel

Tak tak to musi działać

Spoko zapomniałem że masz monopol na wiedzę 🤣🤣 i wiesz lepiej czy działa czy nie działa

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka