Co z tymi nocnymi wilcami?

[sambor1965]

Napisał Kristos

Gdzie my tam rosja- skądś pamientam te hasło....

To z Czterech pancernych i psa chyba. "Gdzie my tam granice naszej ojczyzny".
Jak znam życie to Wilki wizy dostały już dużo wcześniej. Jak ktoś ma jakieś dowody, że Wilki wojowały z Ukraińcami to niech pokaże, bo na razie to tylko mielenie jęzorem z powoływaniem się na media, dla których liczy się wyłącznie liczba klików.
Znam Rosjan trochę. Są wg naszych standardów nacjonalistyczni, z 90 procent szczerze popiera Putina i równie szczerze nienawidzi Amerykanów. Nas uważają za szczekające amerykańskie pieski. I za niewdzięczników, którzy istnienie zawdzięczają sowieckim żołnierzom.
Ja nie piszę czy to dobrze czy źle, czy mają rację czy nie. Piszę o tym jak w Rosji postrzega się tę sytuację.
Wilki mają prawo pojechać szlakiem bitewnym swoich przodków tak samo jak Zbyszek miał prawo pojechać śladami armii gen. Andersa, jak ma prawo przejechać Rajd Katyński, jak żydowscy motocykliści mają prawo przyjeżdżać do Polski i jeździć od jednego do drugiego obozu koncentracyjnego.
Od kilku lat współorganizuję Izi Meeting. Co roku przyjeżdża tam ponad setka Niemców - jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, by roztrząsać sprawy sprzed lat (choć czasem zażartuję ze sceny zbyt mocno na te tematy).
Przyjeżdżają tu Rosjanie, z którymi łatwiej powinno nam się porozumieć. Mamy podobny język i podobne dusze, w dodatku wielokrotnie doświadczyliśmy ich gościnności, wiele razy pomocy.
Chyba trzeba nam też zlotu na wschodzie, takiego co łączy, a nie dzieli.
Wnioski: pieprzyć polityków. I media też.

[JarekO]

Napisał sambor1965

[...]
Chyba trzeba nam też zlotu na wschodzie, takiego co łączy, a nie dzieli.
Wnioski: pieprzyć polityków. I media też.[...]

O to, to.

--
J.

[Ludwik Perney]

Nie zwalajcie wszystkiego na polityków.
Człek poogląda, poczyta, posłucha, ale ostatecznie sam decyduje co robi, co mówi.

Pewnie że warto szukać tego co łączy. Tylko czy serio z każdym warto tego szukać? Czy gdyby Rosjanie wdarli się do Polski, wywołali wojnę u nas, a Nocne Wilki przyjechaliby do Twojego miasta chwaląc się taką rubieżą i wieszcząc kolejne, torowałbyś im drogę, nocował we własnym łóżku i chłodził piwo?

Od kretynizmu do kretynizmu niedaleka droga. Niełatwo trzymać się zdrowego środka.
Moim zdaniem nie ma co robić blokad, głupot itp, ale tak samo nie ma co pchać się przed szereg i wchodzić bez wazeliny w dupę akurat podczas takich wydarzeń na Ukrainie i po takich wypowiedziach ślicznego, wymuskanego lidera tej grupy - niezależnie ile frędzelków zwisa z jego motocykla.

[roger ktm]

Pisałem na innym forum, to napiszę i tutaj... Rozpracujmy drugą stronę, to będziemy wiedzieć, co sami powinniśmy zrobić !!!
I tak :

Jaki jest cel tej rosyjskiej eskapady?
1) zrobić maksymalnie wielki szum w mediach
2) doprowadzić do poróżnienia drugą stronę ( czyli nas )
3) podczas drogi szukać każdej okazji, by udowodnić, jacy to my jesteśmy źli
4) wrócić i odtrąbić w swoim kraju wielką wygraną

Co my na to?
1) najlepiej byłoby pominąć milczeniem całą sprawę w mediach ( ale nie mamy na to wpływu, bo pismaki i rosyjskie służby zadbają by w mediach wrzało )
2) niech jadą, przejadą, wrócą do siebie i stwierdzą, że nie ma o czym opowiadać...
3) jeżeli w drodze spotka ich nieprzewidziane nieszczęście ( z tych motocyklowych ;-), to pomóc im i dodać komentarz, że Rosjanie nie są dla nas wrogami... )
4) nie dajmy się wciągnąć w ich gierki, bo o to im chodzi, bo nas pokonają doświadczeniem, bo sprawią, że wyrżniemy się sami - jak szlachta w XVII i XVIII wieku
5) zagrajmy z nimi na naszych warunkach : jedźcie szczęśliwie i zgodnie z przepisami
6) my Polacy, trzymajmy się razem!!!!!

Dla kinomaniaków :

Pamiętacie, co zrobił Bruce Lee z gościem, który w drodze na turniej robił zadymę na łodzi, a potem wyzwał Brucea na pojedynek? Bruce zaprosił go do łódki, po czym odwiązał sznur i zostawił zadymiarza samego, bez wioseł na morzu... Załatwił gościa bez jednego ciosu - podyktował mu własne warunki...
I to właśnie powinniśmy zrobić w tej sprawie : nie dać się wciągnąć w to gó..no i totalnie przemilczeć tę prowokację !!! Jeszcze nie czas na szabelkę....

Pozdrawiam !

[Ludwik Perney]

i o to chodzi!

Ani piany z pyska, ani piany z kufla

[Pawel_z_Jasla]

Uważam się za dość liberalnego, lubiącego siebie i innych, prostego lamera. Staram się nie generalizować i ulegać kreowanym stereotypom /szczególnie tym o zabarwieniu politycznym/. Zawsze uważałem, że bliżej mi do "braci Słowian" i całej wschodniej kultury niż do zaatlantyckich pseudo sojuszników ale ta sprawa jest chyba bardziej złożona. Owszem, zgadzam się z tym co napisał Sambor, że każdy ma prawo jechać tam, gdzie chce i pod hasłem, które dla niego jest wartością. Nie jestem historykiem ani też histerykiem ale dostrzegam jednak pewną różnicę w realizacji celów i haseł rajdu katyńskiego, podróżą śladami Andersa czy izraelskich wypadów szlakami galicyjskich korzeni a nawoływaniem przez lidera Wilków do czczenia pamięci poległych czerwonoarmistów stojąc na tle skrojonego na wojskowy wzór pojazdu z napisem "za Rodinu, za Stalina". Za jaja wieszałbym każdego oszołoma, który nawołując do nienawiści wszędzie widzi spiski, zamachy, straszy mroźną zimą i białymi niedźwiedziami ale widząc belkę w swoim oku nie mogę udawać, że nie dostrzegam złych intencji i rozmyślnego działania. Szacunek i pamięć dla milionów Rosjan, Czeczenów, Kazachów, Kirgizów, Gruzinów i innych poległych 70 lat temu ale nawet zabawa słowem powinna mieć swoje granice i być świadoma tym bardziej, że część tych bezimiennych ginęła od strzału w plecy oddanego na rozkaz tego samego "Wujka Stalina" przez zagrzewających do boju NKaWUD-zistów. Nawet pomijając zupełnie wątek Polski trzeba być ślepym ignorantem i mocno sterowanym kolesiem żeby pchać się przed kamerę z hasłem zawierającym imię człowieka, którego "zasług" dla własnego narodu i kilkunastu innych, w tym tych leżących na trasie rajdu - nie da się pominąć. Niech jadą i wracają szczęśliwie ale na moją pomoc jako "brata bikera" raczej niech nie liczą - pewnie mają to głęboko w dupie ale w moim rankingu czerwonych kartek ta z zupełną ignoracją jest zdecydowanie wyżej niż szczekanie czy agresja.

[krzeszu]

Strasznie trudno teraz mieć "swoje zdanie" zważywszy na fakt, że źródła informacji sa jakie są i nawet najmądrzejsze głowy są łatwo manipulowane..
Niedawno defilowali u nas w chwale i glorii "bracia amerykanie", ktorzy bez przyczyny (nawet przyznali się do pomyłki) rozjechali suwerenny Irak niszczac to Państwo doszczętnie i zabijając setki tyś. obywateli. I to nie bajkerzy, a żołnierze... Wg mojej prostej głowy to po tysiąckroć gorsza rzecz niż "wspieranie mniejszości na krymie" - tam przynajmniej nikt nie zginął. Podobnie jak w kosowie, którego suwerennośc wsparła cała europa, a ruskie krzyczeli "tak nie można". Niemcy pomordowali miliony naszych dziadków i to całkiem niedawno (niektórzy jeszcze to pamiętają) - zakaz wstępu do Polski? Anglia i Francja (jak uczy większość podręcznikow) zdradziły nas w 39 - nie utrzymujmy z nimi stosunków politycznych!!! Chiny mordują w Tybecie - nie kupujmy ich towarów! Tak można godzinami wymieniać!

[Ludwik Perney]

nie tak trudno.
nietrafne porównania.

[krzeszu]

Napisał Kristos

''Wg mojej prostej głowy to po tysiąckroć gorsza rzecz niż "wspieranie mniejszości na krymie" - tam przynajmniej nikt nie zginął'.
Zaraz dowiem się, że armia czerwona niosła wolność uciśnionemu narodowi polskiemu, a nkwd jako jedyna słuszna siła dało odpór reakcyjnemu podziemiu.

Uwielbiam ten styl prowadzenia dyskusji Ode mnie tego sie nie dowiesz, bo tak nie uważam, ale gubię sie w tym zalewie relatywizmu. Co powoduje że ktoś coś może a co, że ktos inny nie może...

Ludwik - czemu te porównania są nietrafione? Przecież rozmawiamy o wyrządzaniu zła. Bo Irak jest daleko? Hitler był lepszy od Stalina?

[Ludwik Perney]

nikt na Krymie nie zginął, nikt nie zginął przez działania Rosjan w tym regionie? Krzeszu, w Poznaniu mają zasięg rosyjskie media?